Pożoga recenzja

Szaleństwo detektywistyczne

Autor: @M_d_books ·1 minuta
2023-07-17
Skomentuj
2 Polubienia
Rogan i Nevada w końcu się dotarli. Babcia nadal jest najlepsza, chociaż ta druga już niekoniecznie. Rodzinka w komplecie wywołuje huragan i niezłe zamieszanie w mieście. Polityczne spory są większe niż wszyscy myśleli, a przetrwanie Rodu ważniejsze niż oddychanie. Kompatybilność, zero miłości, oszustwo=niezwykłe zdolności.
Rodziny się nie wybiera, a w tym przypadku z miłą chęcią bym się z Nevadą zamieniła. Współpraca, kompatybilność, uzupełnianie umiejętności, oddanie pomiędzy całą rodziną Baylorów zasługuje na złoty medal najlepszej rodziny na świecie. W dodatku różnice pomiędzy ich mocami są widoczne, a jednak każdy wpasowuje się idealnie, chociaż są kompletnymi indywiduami. Nevada jak w poprzednich częściach stawała na wysokości zadania i jej miłość nie przysłaniała wszystkiego, to w tej części jej niektóre rozterki zakrawały o kpinę. Irytowała mnie, na szczęście nie przysłoniło to fabuły, choć miejscami jej spięcia przechodziły w inny wymiar. Rowan zszedł totalnie na drugi plan dalej jest zabójczo przystojnym, niebezpiecznym mężczyzną i jego rola się na tym kończy. Nie nabrał wyrazu, zagubił się w czasoprzestrzeni. Dziecięce zagrywki pomiędzy tym dwojga kończyły się przewracaniem oczami. Dość o nich. Fabuła rozwija się stopniowo, wątek kryminalistyczno-detektywistyczny po raz kolejny świetnie poprowadzony. Rozwija się, wnosi nam wiele szczegółów jak na przykład funkcjonowanie całego świata: jak wygląda perspektywa bycia Magnusem, z czym ten przywilej się wiążę, a przy okazji poznajemy więcej rodzajów mocy, umiejętności z tym związanymi i wyrzeczenia jakie się z tym wiążą. Jak w krótkim czasie można stracić wszystko, jak ważna jest pozycja w tym szalonym świecie (przypomina rzeczywistość - prawda?), jak desperacko pragnie się potomstwa, do czego to wszystko może doprowadzić. Cała złożoność świata przedstawiona w jasny sposób i nawet tani romans w tle nie mógł tego zepsuć. Końcówka – no ja nie wiem jak tak można nie mieć kolejnego znakomitego tomu pod ręką!
Autorów uwielbiam, trochę przejadła mi się strona romansu w tej historii – zdecydowanie za dużo niczego. To reszta mistrzostwo. Kocham ten styl, to urban fantasy i biorę ich książki w ciemno za każdym razem. Dziękuje za uwagę!

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pożoga
Pożoga
Ilona Andrews
7.9/10
Cykl: Ukryte dziedzictwo, tom 3

Kiedy życie zadaje ci cios, zawsze jest to cios niespodziewany. A jeszcze częściej jest to cała seria niespodziewanych, wyjątkowo precyzyjnych ciosów. Rany po sprawie Nari Harris jeszcze się nie zas...

Komentarze
Pożoga
Pożoga
Ilona Andrews
7.9/10
Cykl: Ukryte dziedzictwo, tom 3
Kiedy życie zadaje ci cios, zawsze jest to cios niespodziewany. A jeszcze częściej jest to cała seria niespodziewanych, wyjątkowo precyzyjnych ciosów. Rany po sprawie Nari Harris jeszcze się nie zas...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czy w życiu Nevady Baylor mogłoby być trochę więcej spokoju, monotonni, nudy...? Cóż - z pewnością i by mogło..., ale na szczęście dla nas czytelników, raczej nigdy tak nie będzie! Przekonuje nas o t...

@Uleczka448 @Uleczka448

Pozostałe recenzje @M_d_books

Wszystko, czym jesteśmy razem
Różne oblicza miłości

Miłość to nie życie z drugą osobą. To patrzenie jak się rozwija, uśmiecha, jest szczęśliwy. To bolesny proces akceptowania siebie poprzez aspekt drugiego człowieka. Wid...

Recenzja książki Wszystko, czym jesteśmy razem
Srebro w kościach
Srebro przeplatane krwią

Legenda, która staję się prawdą. Urzeczywistnia się: spowita mgłą, krwią i mroczną magią. Przeszłość, która może doprowadzić do zguby. Sekret, który trzeba trzymać głęb...

Recenzja książki Srebro w kościach

Nowe recenzje

Nasz Świdermajer
***
@apo:

Czy macie miejsce, które łączy Waszą rodzinę? Miejsce, które spaja pokolenia? Przestrzeń, gdy o niej pomyślisz, wywołuj...

Recenzja książki Nasz Świdermajer
Love, Theoretically
Mimo podobieństw, rewelacja!
@maitiri_boo...:

"Love, Theoretically" to moje kolejne spotkanie z twórczością Ali Hazelwood i kolejne udane, mimo wielu podobieństw do ...

Recenzja książki Love, Theoretically
Ulotny zapach czereśni
Piękna i poruszająca serca powieść.
@anettaros.74:

„Pamięć jednak jest ulotna. Jak zapach czereśni. Wydaje się, że pewne wydarzenia i emocje pozostaną w twoich wspomnien...

Recenzja książki Ulotny zapach czereśni
© 2007 - 2024 nakanapie.pl