Szalony eksperyment recenzja

„𝐒𝐳𝐚𝐥𝐨𝐧𝐲 𝐞𝐤𝐬𝐩𝐞𝐫𝐲𝐦𝐞𝐧𝐭” 𝐭𝐨 𝐝𝐞𝐛𝐢𝐮𝐭 𝐍𝐚𝐭𝐚𝐥𝐢𝐢 𝐏ł𝐚𝐭𝐨𝐬𝐳- 𝐊𝐢𝐬𝐢𝐞𝐥 𝐨𝐝 𝐰𝐲𝐝𝐚𝐰𝐧𝐢𝐜𝐭𝐰𝐚 𝐍𝐨𝐯𝐚𝐞 𝐑𝐞𝐬. 𝐊𝐬𝐢ąż𝐤𝐚 𝐩𝐨𝐫𝐮𝐬𝐳𝐚 𝐭𝐞𝐦𝐚𝐭, 𝐳𝐛𝐥𝐢ż𝐨𝐧𝐲 𝐝𝐨 𝐭𝐞𝐠𝐨, 𝐤𝐭ó𝐫𝐲 𝐣𝐞𝐬𝐳𝐜𝐳𝐞 𝐧𝐢𝐞𝐝𝐚𝐰𝐧𝐨 𝐛𝐲ł 𝐧𝐚 𝐮𝐬𝐭𝐚𝐜𝐡 𝐥𝐮𝐝𝐳𝐢 𝐧𝐚 𝐜𝐚ł𝐲𝐦 ś𝐰𝐢𝐞𝐜𝐢𝐞- 𝐭𝐚𝐣𝐞𝐦𝐧𝐢𝐜𝐳𝐚 𝐞𝐩𝐢𝐝𝐞𝐦𝐢𝐚, 𝐳 𝐤𝐭ó𝐫ą 𝐧𝐢𝐞 𝐛𝐲ł𝐨 𝐰𝐢𝐚𝐝𝐨𝐦𝐨 𝐣𝐚𝐤 𝐰𝐚𝐥𝐜𝐳𝐲ć. 𝐃𝐞𝐭𝐞𝐫𝐦𝐢𝐧𝐚𝐜𝐣𝐚 𝐢 𝐜𝐡𝐨𝐫𝐚 𝐜𝐡ęć 𝐳𝐝𝐨𝐛𝐲𝐜𝐢𝐚 𝐰ł𝐚𝐝𝐳𝐲 𝐧𝐢𝐞 𝐳𝐚𝐰𝐬𝐳𝐞 𝐩𝐫𝐳𝐲𝐧𝐨𝐬𝐳ą 𝐩𝐨𝐳𝐲𝐭𝐲𝐰𝐧𝐞 𝐬𝐤𝐮𝐭𝐤𝐢.




Książka przedstawia historię dwójki młodych bohaterów- Diany i Daniela, którzy podstępem zostali zmuszeni do rozsiewania „wirusa” w kosmetykach, które sprzedawali. Początkowo młodzi nie widzieli w tym problemu, zwłaszcza, że zarobek szybko się mnożył. Jednak gdy zauważono pierwsze oznaki działania zarazy postanowili odciąć się od biznesu. Nie było to jednak takie proste. Zostali szanatażowani- na policję nie mogli się zgłosić, gdyż groziło im więziennie za współudział. Agresje i dziwne zachowania ludzi na ulicach to dopiero początek wielkiego planu Paula. Czy i w jaki sposób uda się powstrzymać szaleńca?

„𝐃𝐚𝐧𝐢𝐞𝐥 𝐛𝐲ł 𝐳𝐦𝐮𝐬𝐳𝐨𝐧𝐲 𝐩𝐨𝐬𝐳𝐮𝐤𝐚ć 𝐤𝐨𝐠𝐨ś, 𝐤𝐭𝐨 𝐛𝐲ł𝐛𝐲 𝐧𝐚 𝐭𝐲𝐥𝐞 𝐠ł𝐮𝐩𝐢, 𝐚𝐛𝐲 𝐰𝐩𝐚ść 𝐰 𝐭𝐞 𝐬𝐢𝐝ł𝐚. 𝐂𝐳𝐲 𝐦𝐨ż𝐞 𝐛𝐲ć 𝐣𝐞𝐬𝐳𝐜𝐳𝐞 𝐠𝐨𝐫𝐳𝐞𝐣? 𝐑𝐚𝐜𝐳𝐞𝐣 𝐧𝐢𝐞, 𝐬𝐲𝐭𝐮𝐚𝐜𝐣𝐚𝐛𝐲ł𝐚 𝐛𝐞𝐳𝐧𝐚𝐝𝐳𝐢𝐞𝐣𝐧𝐚. 𝐒𝐭𝐨𝐢𝐬𝐳 𝐣𝐚𝐤 𝐬ł𝐮𝐩 𝐬𝐨𝐥𝐢 𝐢 𝐳𝐚𝐬𝐭𝐚𝐧𝐚𝐰𝐢𝐚𝐬𝐳 𝐬𝐢ę 𝐜𝐳𝐲, 𝐳𝐚𝐫𝐚𝐳 𝐧𝐢𝐞 𝐳𝐠𝐢𝐧𝐢𝐞𝐬𝐳 𝐚𝐥𝐛𝐨 𝐜𝐳𝐲 𝐬𝐞𝐫𝐜𝐞 𝐧𝐢𝐞 𝐫𝐨𝐳𝐞𝐫𝐰𝐢𝐞 𝐬𝐢ę 𝐧𝐚 𝐝𝐰𝐢𝐞 𝐢𝐝𝐞𝐚𝐥𝐧𝐞 𝐩𝐨łó𝐰𝐤𝐢”.

W książce doszukać się można wielu wspólnych mianowników z tym co trwało w 2020 roku- z szalejącą wówczas pandemią. Czytelnik na nowo przeżywa tamten niepewny czas. Spokojnie „Szalony eksperyment” nie jest związany z covidem 19!

Fabuła dość ciekawa i przemyślana. Natalia Płatosz- Kisiel ma lekkie pióro. Prosty język pozwolił na szybkie czytanie opowieści. Świetnie wykreowana postać Diany- dziewczyny ze wsi zmagającej się z życiem w wielkim mieście- sprawiła, że od razu się ją polubiło. Autorka dużą uwagę skupia na opisach, według mnie zbyt szczegółowych. Przedstawia sytuację, a w następnym zdaniu ją tłumaczy- dla mnie jest to zbędny zabieg.

Brakowało mi emocji, takich realistycznych. Jak już się pojawiły tak szybko opadły. W niektórych momentach zagrożenia, moim zdaniem, inaczej bohaterowie powinni reagować. W książce przyjmują raczej spokojnie, delikatnie. Podobnie relacje między Danielem i Dianą -według mnie są one skomplikowane. Mam przez to mętlik w głowie – raz się lubią, raz nienawidzą. Kiedy skąd dane uczucie się pojawiło- trudno mi powiedzieć. Mimo to nie zniechęciłam się do talentu Natalii Płatosz- Kisiel. Czekam na kontynuację!


Zapraszamy na Facebookowego bloga :
www.facebook.com/YerboPOCZYTALNI
oraz na : yerbo-poczytalni.blogspot.com
Znajdziecie nas również na IG, TIK TOKU