Szept recenzja

Szept

Autor: @marta.boniecka ·3 minuty
12 dni temu
Skomentuj
2 Polubienia
Myślicie czasem o śmierci ? Chcielibyście wiedzieć kiedy będzie ten Wasz ostatni dzień istnienia ?

Kaja Dolna nie wiedziała, że ten dzień skończy się w tak drastyczny sposób. Nie miałam pojęcia, że kolejnego poranka jej zwłoki zostaną odnalezione przy brzegu jeziora. Młodziutka dziewczyna, przed którą całe życie dopiero otwierało ramiona, ostatnie chwile swojego istnienia spędziła walcząc o oddech… Przegrała…

“Topienie kogoś należy do wyjątkowo drastycznych sposobów zadania śmierci.”

Słyszałam kiedyś, że podobno najboleśniejsza śmierć to ta przez spalenie żywcem. Ale czy to prawda ?Każda śmierć jest straszna na swój sposób, czy bolesna czy też nie, nagła czy niespodziewana…

Dominika Sajna wraca po urlopie wychowawczym do pracy w policji. Już na starcie rzucono jej kłody pod nogi. Liczyła na to, że zajmie się sprawą byłej już niani swojej córeczki, bo właśnie zamordowana Kaja zyskała jej zaufanie. Ale niestety podczas swojej nieobecności na komendzie, została zdegradowana. Nie powstrzymuje jej to jednak by rozpocząć śledztwo w tajemnicy, na własną rękę.

Sprawa nie należy do prostych, mimo że wina już została przypisana Piotrowi Janikowi. Ale czy ten chłopak potrafiłby naprawdę kogokolwiek skrzywdzić ? I czy morderstwo Kai ma jakiś związek z zaginięciem sprzed wielu laty, ciotki Piotra ?

Weronika Mathia już swoim debiutem pokazała, że ma talent, ma potencjał i warto mieć ją na oku. Bez wahania zgłosiłam się do kolejnej jej książki, nie mając wątpliwości, że ktoś kto tak imponująco startuje jako autor, nie będzie później rozczarowaniem. I tak jak “Żar” tak i “Szept” ma w sobie to “coś”.

Zawiła historia rozgrywająca się na dwóch płaszczyznach czasowych, opisywana z kilku perspektyw pozwala nam poznać powolutku wydarzenia z 1973 roku oraz obecne. Lawirujemy pomiędzy przeszłością - życiem Ani Janik , ostatnimi dniami życia Kai, a także obecnymi chwilami gdy Dominika z pomocą dawnego przyjaciela, obecnie księdza Roberta, stara się odkryć co naprawdę się wydarzyło.

Sama nie miałam pojęcia kogo podejrzewać. A autorka dała takiego mentalnego pstryczka w nos zarówno mnie jak i Dominice, bo obie byłyśmy w pewnym momencie pewne, że winny jest…człowiek, którego żadna z nas nie chciała podejrzewać.

To co oczywiste tylko takie się tu wydaje. W efekcie zakończenie tej historii jest zaskakujące, bolesne i nie takie jakiego się spodziewałam. Aczkolwiek wcale nie jestem nim rozczarowana, bo zawsze powtarzam, że czy thriller czy kryminał jest najlepszy gdy jest nieprzewidywalny. Nie ma frajdy z czytania czegoś, czego zakończenie zbyt szybko jest oczywiste. Tu - w przypadku książek Weroniki - widzę, że nam to nie grozi.

To kolejna książka w sumie, przy której miałam dreszcze jako matka. Autorka zwraca uwagę na to jak trudnym przeżyciem jest śmierć własnego dziecka. Zawsze takie wątki ruszają mnie najmocniej.

“ - Kiedy dziecku dzieje się krzywda, woła swojego rodzica. Nieważne, czy ma trzy lata, czy piętnaście. Woła mamę lub tatę, bo oczekuje, że mu pomogą. (...) A co, jeśli ona mnie wołała ?”

Mamy też Sandrę, która również chce poznać prawdę na temat śmierci siostry, również był to dla niej cios ale… chwilami jej zachowanie powodowało, że nie miałam pewności jaką rolę tu odgrywa. To też atut tej historii, bo niezaprzeczalnie Mathia mąci w głowie, nasuwa podejrzenia nie zawsze uzasadnione, nie zawsze trafne ale spełniają swoją rolę - trzymają w napięciu i niepewności.

Świetna książka - mroczna i obnażająca ludzką podłość. Często najmocniej potrafią skrzywdzić i rozczarować osoby, po których najmniej byśmy się tego spodziewali…

Polecam serdecznie, warto spędzić czas z tą książką.

Dziękuję za egzemplarz do recenzji.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-05-04
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Szept
Szept
Weronika Mathia
8.6/10

Iława. Na brzegu jeziora znaleziono martwą nastolatkę. Młodsza inspektor Dominika Sajna po trzech latach przerwy ma nadzieję powrócić do wydziału kryminalnego i przyjrzeć się sprawie morderstwa Kai D...

Komentarze
Szept
Szept
Weronika Mathia
8.6/10
Iława. Na brzegu jeziora znaleziono martwą nastolatkę. Młodsza inspektor Dominika Sajna po trzech latach przerwy ma nadzieję powrócić do wydziału kryminalnego i przyjrzeć się sprawie morderstwa Kai D...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Szept” to książka, na którą czekałam z niecierpliwością. Swoją debiutancką powieścią „Żar” Weronika Mathia bardzo wysoko postawiła sobie poprzeczkę. Nie ukrywam, byłam ogromnie ciekawa, ale też pełn...

@wolinska_ilona @wolinska_ilona

Ż𝑎𝑟 autorstwa Weroniki Mathii głęboko zapisał się w mojej pamięci. Była to uczta literacka na bardzo wysokim poziomie. Powieść dostarczyła mi doskonałej rozrywki, a oprócz ciekawej historii kryminaln...

@gala26 @gala26

Pozostałe recenzje @marta.boniecka

Zbawca
Zbawca

Czytacie przedmowy pisane w książkach przez autorów ? Ja zwykle je pomijam, ale tu jakimś cudem tego nie zrobiłam i dobrze się złożyło. Już te pierwsze zdania, pokaz...

Recenzja książki Zbawca
Przybądź wraz z północą
Przybądź wraz z północą

“Lęk przed czymś, czego się nie rozumie, nie jest tym samym, co lęk przed czymś, co już nieraz okazało się groźne.” Wątek magii w książkach, jest wykorzystywany na r...

Recenzja książki Przybądź wraz z północą

Nowe recenzje

Wojna stuletnia 1337-1453
Historia pewnego konfliktu
@Carmel-by-t...:

Ojciec miał trzech synów i córkę. Łobuziaki nie doczekały się męskich potomków.(*) Córka wyszła za mąż za wroga rodziny...

Recenzja książki Wojna stuletnia 1337-1453
Grzechòt
Klimatyczna powieść grozy dla nastolatków i dor...
@Uleczka448:

Zapewne zgodzicie się ze mną, że brakuje nam dziś dobrych, polskich powieści spod znaku horroru, które jednocześnie bę...

Recenzja książki Grzechòt
Reina Roja. Czerwona królowa
Spiskowcy ratują Hiszpanię
@Meszuge:

Tytuł dziwny, bo „reina roja” to po hiszpańsku właśnie „czerwona królowa”. Jakaś nowa moda czy maniera na powtarzanie t...

Recenzja książki Reina Roja. Czerwona królowa
© 2007 - 2024 nakanapie.pl