Szept wspomnień recenzja

Szept wspomnień

Autor: @Tajemnica33 ·1 minuta
2010-11-19
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Czasami człowiek zachowuję się dziwnie, a szczególne prawo do „dziwnego zachowania” jakby z urzędu mają kobiety. Patrząc bardzo stereotypowo niestety nikt mi nie zaprzeczy. Jestem 30stką, chociaż nigdy w życiu nie sądziłam, że będę aż tak stara :) Mam szczególną zdolność pakowania się w różne tarapaty, zarówno ja jak i moje koleżanki rówieśniczki.
Po co ja to mówię? Przed chwilą zamknęłam książkę Marii Venturi pt. „Szept wspomnień” i te wszystkie powyższe myśli to właśnie dlatego. Bohaterką książki jest kobieta po 30stce Linda, z całym bagażem doświadczeń i z dodatkowym plecakiem goryczy po dwóch nieudanych małżeństwach. Na dodatek w reklamówce niesie problemy z dorastającą córkę a w drugiej ręce targa niepewność z powodu jeszcze nie do końca zaadoptowanego syna. Typowa „matka polka”, na pierwszym miejscu dzieci a w tle cała masa problemów dobijających. Nic nadzwyczajnego, zwykła historyjka jakich pełno, wplata się tam też w międzyczasie przyjaciółka psycholożka, która co prawda służy dobrymi rodami, ale kto w wieku 30stu lat słucha rad? (to taki drugi bunt nastolatki, wiem coś o tym). Gdyby jednak ktoś śmiał stwierdzić, że problemów jest za mało lub są, że tak powiem „z cienkiej rury” to Linda niechcący (naprawdę!) poznaje młodszego od siebie o 8 lat! Matteo. W tym momencie zaczyna się walka rozumu z sercem, a wcześniejsze problemy wcale nie stają się lżejsze i wbrew pozorom wcale się nie ulotniły. Kto wygrał, jak myślicie? Serce czy rozum? A może podpisali ugodę?
Teoretycznie banalna książeczka o wszystkim i niczym, ale mnie się podobała, może dlatego, że jestem 30stką i wiem jak to jest .... i wiem, że czasami ma się serdecznie dość, na szczęście moje problemy są (chyba!) mniejszego kalibru, ale miło było pomarzyć o młodszym o te 8 lat Facecie, pomimo tego, że zdecydowanie wolę starszych.
Polecam, a co! Tak do kubka kawy i do lampki czerwonego wina, dla podkreślenia smaku i nie tylko dla 30stek.

Złota myśl z "Szeptów wspomnień":
"Uczucie, które zostaje po miłości, jest bardzo kruche, wystarczy nowa miłość, żeby je odegnać".
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Szept wspomnień
5 wydań
Szept wspomnień
Maria Venturi
8/10

"Powieść psychologiczno-obyczajowa popularnej pisarki. ""W życiu nie chodzi o to, żeby zwyciężyć, ale żeby uczestniczyć"" - mówi bohaterka, kobieta dobiegająca czterdziestki, z dwójką dzieci i bagażem...

Komentarze
Szept wspomnień
5 wydań
Szept wspomnień
Maria Venturi
8/10
"Powieść psychologiczno-obyczajowa popularnej pisarki. ""W życiu nie chodzi o to, żeby zwyciężyć, ale żeby uczestniczyć"" - mówi bohaterka, kobieta dobiegająca czterdziestki, z dwójką dzieci i bagażem...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Tajemnica33

Zapomniane
Zapomniane

Najnowsza książka Cat Patrick pt „Zapomniane” jest jedną z tych opowieści, którą polecając komuś ma się lekkie poczucie zazdrości, że ta osoba przeczyta ją po raz pierwsz...

Recenzja książki Zapomniane
Magia wiedźm. Rytuały, specyfiki i zaklęcia
Magia wiedźm

Czytam wiele, albo bardzo wiele. Trafiają do mnie książki o różnej tematyce, od tej najbardziej banalnej, po coś np. z dziedziny ezoteryki. Niektóre książki czytam, bo lu...

Recenzja książki Magia wiedźm. Rytuały, specyfiki i zaklęcia

Nowe recenzje

Jaskinie umarłych
Jaskinia zaburzonego umysłu
@alenajpierw...:

Thrillery psychologiczne z profilerami kryminalnymi w roli głównej, lubicie ? Ja, podróże w odmęty zaburzonej, mrocznej...

Recenzja książki Jaskinie umarłych
Lato o smaku miłości
Kamień z wielkim love 📚🌺
@alenajpierw...:

Pytasz, czy kogoś kochałam przed tobą? Nie wiem - być może, że tak Czy to jest ważne? Pójdź, usiądź tu, obok Wczuj się ...

Recenzja książki Lato o smaku miłości
Love Me, My Dear
Sztos <3<3<3
@czarno.czer...:

"– Sam w prze­szło­ści też uwa­ża­łem, że nie ma nic złego w życiu jed­nym i tym samym ryt­mem, aż na­resz­cie usły­sza...

Recenzja książki Love Me, My Dear
© 2007 - 2024 nakanapie.pl