Trylogia kopenhaska recenzja

Szukam swojego miejsca w życiu

Autor: @madalenakw ·1 minuta
2022-11-28
Skomentuj
2 Polubienia
“Trylogia kopenhaska” to autobiograficzna proza duńskiej pisarki Tove Ditlevsen. Składają się na nią trzy części:”Dzieciństwo”, “Młodość” i “Uzależnienie”. Każda z tych części opisuje pewien fragment z życia pisarki, dzięki czemu mamy dokładny wgląd w jej koleje losu, a nie były one łatwe i przyjemne.
Smutne dzieciństwo spędzone w domu pozbawionym miłości i zrozumienia, surowa szkoła, szara rzeczywistość wokół i marzenia małej dziewczynki, która zaczyna pisać wiersze i pragnie zostać znaną pisarką. Młodość, która przypada na czas wojenny i powojenny, wypełniona poszukiwaniem swojego miejsca w życiu, a może raczej poszukiwaniem miłości, próbami literackimi, debiutem wydawniczym i jakąś namiastką życia rodzinnego, obfitującego zresztą w dramatyczne momenty. I wreszcie część trzecia, “Uzależnienie”, najbardziej dla mnie przejmująca i wstrząsająca. Szczera to bowiem i jakby pozbawiona emocji relacja kobiety, znanej już wówczas pisarki, popadającej w uzależnienie, odsuwajacej się od życia, zapadajacej w letarg. I mąż, który wciąga ją w to uzależnienie. Czy Tove znajdzie w sobie siłę do pokonania własnych słabości? Na to pytanie nie książka przynosi odpowiedź, ale dalsze, tragiczne losy pisarki zakończone jej samobójstwem.
Muszę przyznać, że “Trylogia kopenhaska” to trudna i mroczna lektura, przesiąknięta bólem istnienia, melancholią, ale wciągająca czytelnika w swoją historię. Książka, której czytaniu towarzyszy zdziwienie - jak można w taki prosty, lekki, szczery sposób pisać o bolesnych, czasami bardzo intymnych, sprawach i to pisać pięknie, autorka bowiem po mistrzowsku operuje językiem, wiernie oddając emocje, uczucia, myśli. Urzekły mnie jej niektóre spostrzeżenia, bardzo obrazowe, niezwykłej urody, chociażby takie zdanie: “...pokój dzienny jest wyspą światła i ciepła przez wiele tysięcy wieczorów…” albo “ podnoszę wzrok na moją gwiazdę wieczorną - jest jak życzliwe oko Boga…”.
Poruszająca to proza, aktualna mimo upływu lat, warta przeczytania. Na pewno lektura “Trylogii kopenhaskiej” dostarczy czytelnikowi wielu emocji, wywoła silne uczucia! Polecam tę klasykę literatury skandynawskiej, jak mówi się o tej książce.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-11-24
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Trylogia kopenhaska
2 wydania
Trylogia kopenhaska
Tove Ditlevsen
7.7/10
Seria: Poza serią

Wybitna Trylogia kopenhaska duńskiej poetki i prozaiczki Tove Ditlevsen w końcu trafia w ręce polskiego czytelnika. W podzielonej na trzy części książce urodzona przed wojną autorka opisuje kolejne...

Komentarze
Trylogia kopenhaska
2 wydania
Trylogia kopenhaska
Tove Ditlevsen
7.7/10
Seria: Poza serią
Wybitna Trylogia kopenhaska duńskiej poetki i prozaiczki Tove Ditlevsen w końcu trafia w ręce polskiego czytelnika. W podzielonej na trzy części książce urodzona przed wojną autorka opisuje kolejne...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Była sobie dziewczynka, potem dziewczyna, młoda kobieta, kobieta z problemami. Dorobiła się w ciągu dziesięciu lat czterech mężów i trójki dzieci, poczęła ich zresztą znacznie więcej. Startowała z ub...

EK
@EwaK.

Pozostałe recenzje @madalenakw

Zbrodnia przed północą
I znowu morderstwo w Pełni.

"Zbrodnia przed północą" to czwarty tom serii "Pełnia tajemnic" autorstwa Małgorzaty Rogali, tom, który nie zawiódł moich oczekiwań. Fabuła powieści jest skupiona wokół...

Recenzja książki Zbrodnia przed północą
Schronisko, które spowijał mrok
Mroczne tajemnice schroniska

"Schronisko, które spowijał mrok" Sławka Gortycha to trzeci tom z cyklu karkonoskiej serii kryminalnej osadzonej w tych malowniczych polskich górach, tom, który z pewno...

Recenzja książki Schronisko, które spowijał mrok

Nowe recenzje

Miejsce cudów
Polecam
@azarewiczu:

"Dotykam włosów Augustusa, przesuwam palcami po lokach, są takie same w dotyku jak wcześniej. Tama pęka; zalewają mnie ...

Recenzja książki Miejsce cudów
How Does It Feel?
Ogromne rozczarowanie
@wybrednaboo...:

Przeżyłyście już rozczarowanie książkowe w tym roku? Ja niestety tak - i to właśnie przy tytule "How Does It Feel?" 😥 ...

Recenzja książki How Does It Feel?
Odnajdę cię
Odnajdę cię – recenzja
@wolinska_ilona:

Ależ ja wyczekiwałam tej powieści. Po lekturze drugiego tomu miałam cichą nadzieję, że autorka nie każe nam długo czeka...

Recenzja książki Odnajdę cię
© 2007 - 2024 nakanapie.pl