Nie mogę Cię zapomnieć recenzja

Ta historia była dla mnie wyzwaniem...

Autor: @pola841 ·2 minuty
2023-05-23
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Ostatnio udało mi się przeczytać książkę Carian Cole - "Nie mogę cię zapomnieć". Powieść ma ponad 600 stron i była dla mnie nie lada wyzwaniem.

Piper Karel jest młodą, cichą dziewczyną, która pracuje i mieszka z rodzicami. W tygodniu pracy wychodzi na lunch do parku, by choć na chwilę odetchnąć świeżym powietrzem i poczytać książkę. Pewnego dnia spotyka tam Blue. To muzyk, który dzieli się z innymi swoją twórczością. Okazuje się, że podchodzi on dość swobodnie do życia. Jest bezdomny i oprócz gitary oraz psa nie posiada nic innego. Piper wbrew wszystkiego zakochuje się w nim. Aż pewnego dnia Blue znika.. Czy kiedykolwiek powróci?

Musiałam trochę odczekać zanim postanowiłam napisać opinię o tej książce. Piper zrobiła coś czego nikt się po niej nie spodziewał. Zakochała się w kimś, kto nie miał i nie chciał niczego. Przynajmniej jeśli chodzi o dobra materialne. Wystarczała mu stara szopa za dom, spanie na materacu i poczucie wolności. I mimo, że Piper dała Evanowi całą siebie, dała mu swobodę, godziła się na jego dziwactwa on i tak ją opuścił. A ona czekała, łudziła się, że kiedyś wróci. Nie potrafiła tak naprawdę iść naprzód. I rzeczywiście tak się w końcu stało, Evan znów pojawił się w jej życiu. I wtedy zaczęła się huśtawka. Uzależnienie, lęki, paranoje i znów miesiące gdzie było dobrze. A ona wciąż trwała. Stawiała granice i znów próbowała. Dlaczego? Podobno przez miłość. Ale każde uczucie ma swoje granice. Można znieść określoną ilość bólu jaką zadaje ukochana osoba. W pewnej chwili każdy by powiedział dość. Nie potrafię tego zrozumieć. Do końca książki liczyłam, że Piper postawi się w końcu na pierwszym miejscu. Ta książka jest bardzo przejmująca. Chwilami szokująca. Rozumiem co autorka chciała nam przekazać poprzez tę historię, ale ja nie do końca się z tym zgadzam. Czasami trzeba powiedzieć dość...

"Wiele lat temu serce Piper Karel zostało skradzione i złamane. Za to wszystko odpowiedzialny był Evan Von Bleu, bezdomny muzyk, którego jako dwudziestojednolatka poznała w parku.
Zakochała się w nim bez pamięci, chociaż na pewno nie był typem chłopaka, którego jej matka chciałaby zobaczyć u boku córki. Całe jego ciało pokrywały tatuaże, a długie, czarne włosy dodawały mu buntowniczego wyglądu.
Jednak dla Piper nie miało to znaczenia. Wpadła po uszy. Złamał wszystkie jej zasady i niestety również serce…
Teraz Evan nie jest już bezdomny. Stał się sławny. Kiedy znów się spotkają, Piper zaczyna rozumieć, że nie wiedziała o nim wszystkiego i wcale nie znała go tak dobrze, jak myślała."

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-05-07
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nie mogę Cię zapomnieć
Nie mogę Cię zapomnieć
Carian Cole
6.8/10
Cykl: Kolejne dni, tom 1

Rewelacyjna historia autorki Nie możesz mnie pocałować. Romans z gwiazdą rocka i motywem spotkania po latach. Wiele lat temu serce Piper Karel zostało skradzione i złamane. Za to wszystko odpow...

Komentarze
Nie mogę Cię zapomnieć
Nie mogę Cię zapomnieć
Carian Cole
6.8/10
Cykl: Kolejne dni, tom 1
Rewelacyjna historia autorki Nie możesz mnie pocałować. Romans z gwiazdą rocka i motywem spotkania po latach. Wiele lat temu serce Piper Karel zostało skradzione i złamane. Za to wszystko odpow...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Nie zawsze musi być łatwo, idealnie czy normalnie. Wystarczy, że dwoje ludzi wierzy w siebie na tyle, aby być przy sobie przez wszystkie jutra”. Piper Karel przed laty kochała i wydawało ...

@tatiaszaaleksiej @tatiaszaaleksiej

Romans z gwiazdą rocka i motywem spotkania po latach? Ja zostałam kupiona od razu. Wiele lat temu pewien bezdomny muzyk, którego codziennie w parku słuchała Piper Karel, skradł jej serce. Nie obchod...

@katexx91 @katexx91

Pozostałe recenzje @pola841

Po prostu Anne
Czy reteling o Ani to dobry pomysł?

Ania z Zielonego Wzgórza to jest chyba jedna z pierwszych serii, które pochłonęłam, będąc małą dziewczynką. Mam do niej ogromny sentyment. Dlatego gdy dostałam propozycj...

Recenzja książki Po prostu Anne
Idealni nieznajomi
Pikantna historia czy nieporozumienie?

„Idealni nieznajomi” J. T. Geissinger to książka, która zaintrygowała mnie przede wszystkim okładką. Nie mogłam się oprzeć tej wieży Eiffla. Poza tym to nie jest moje pi...

Recenzja książki Idealni nieznajomi

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka