Tajemnice wydarte zmarłym recenzja

Tajemnice wydarte zmarłym

Autor: @blackcurrant ·2 minuty
2011-01-10
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Nieczęsto sięgam po literaturę faktu. Co więc skłoniło mnie do przeczytania tej książki? Trzy rzeczy:
* okładka – była pierwszą rzeczą, na którą zwróciłam uwagę. Przykuła moją uwagę, zaciekawiła.
* tytuł - „Tajemnice wydarte zmarłym” zaciekawił i zaintrygował.
*opis książki – zastanowił, zachęcił do sięgnięcia po tę lekturę.

Z recenzują tej książki spotkałam się kilka razy na blogach. Jedne, pozytywne - zachęcały do przeczytania, inne – przestrzegały, że to pozycja dla ludzi o mocnych nerwach.
Mocnych nerwów to ja nie mam, jednak ciekawość wzięła górę nad słabościami.

Autorką jest Emily Craig - antropolog sądowy stanu Kentucky. Jej praca polega na badaniu kości, fragmentów kończyn, zwęglonych szczątków ludzkich w celu ustalenia przyczyny śmieci, tożsamości ofiary a i czasem – także wyglądu ofiar.
Jak sama o sobie pisze: „Praca antropologa sądowego rozbudziła we mnie pragnienie zwrócenia każdej ofierze jej nazwiska”.

Emily Craig najpierw pracowała jako rysownik medyczny w klinice ortopedycznej. Pewnego razu policja zwróciła się do niej z prośbą, by wykonała glinianą rekonstrukcję wyglądu twarzy ofiary. Zwłoki wydobyte z rzeki były w stanie zaawansowanego rozkładu, nie udało się ustalić tożsamości ofiary. Wykonanie glinianej rekonstrukcji twarzy to ostateczna nadzieja na zidentyfikowanie zwłok.

Widok i zapach rozkładającego się ciała wywołał w Craig z jednej strony obrzydliwość, a z drugiej zainteresowanie – możliwość zwrócenia ofierze jej tożsamości kazała się silniejsza. Dziś Emily Crag jest jednym z czołowych antropologów sądowych na świecie. Na kartach „Tajemnic wydartych zmarłym” poznajemy opis kilkunastu śledztw, z jej udziałem, od pojedynczych morderstw, po zamach na Word Trade Center.
Dzięki niej dowiadujemy się jak wyglądała praca antropologów tuż po zamachu ma Twin Towers, jak przebiegało ustalenie tożsamości ofiar, zbieranie szczątek ludzkich.
Ze smutkiem czytałam o stanie zwłok, które trafiały do kostnicy. Najczęściej były to pojedyncze tkanki, kości, strzępy ciała, zwęglone resztki. Kompletne zwłoki były rzadkością.
4 miesiące po zamachu znalezionych kompletnych ciał było niewiele ponad 200. Najczęściej, wszystko to, co zostało z człowieka mieściło się plastikowych torebkach o wymiarach 60cm x 60 cm, a często w jeszcze mniejszych – woreczkach służących do przechowywania żywności w zamrażalce, niewyobrażalne!

Emily Craig całe swoje prywatne życie podporządkowała pracy. Jak sama wspomina, często odwoływała randkę, wyciągała na wpół surowe mięso z piekarnika i jechała na miejsce zbrodni. Jej osoba, pasja z jaką oddała się pracy, wzbudziła we mnie duży podziw.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Tajemnice wydarte zmarłym
2 wydania
Tajemnice wydarte zmarłym
Emily Craig
7.7/10
Seria: Twarda Seria

Fascynująca opowieść wprost z najsłynniejszych miejsc zbrodni w Ameryce - dla wszystkich fanów serialu ?Kości?. Tajemnicze zwłoki wyłowione z rzeki. Zagadkowe kości znalezione w łożysku górskiego stru...

Komentarze
Tajemnice wydarte zmarłym
2 wydania
Tajemnice wydarte zmarłym
Emily Craig
7.7/10
Seria: Twarda Seria
Fascynująca opowieść wprost z najsłynniejszych miejsc zbrodni w Ameryce - dla wszystkich fanów serialu ?Kości?. Tajemnicze zwłoki wyłowione z rzeki. Zagadkowe kości znalezione w łożysku górskiego stru...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Mówiliśmy o nich 'zwłoki, a nie 'zmarli'. Kiedy zaczęłam pracować jako antropolog sądowy, musiałam nauczyć się odwrotnego sposobu patrzenia i pamiętać, że każde zwłoki reprezentowały człowieka, któr...

@kaktusowe.recenzje @kaktusowe.recenzje

Tematyka antropologii sądowej z pewnością nie należy do łatwych. Najczęściej wyobrażenie tego, jak wygląda praca antropologa jest bardzo odległe od tego, jak wygląda to w rzeczywistości. Spowodowane ...

@oczytanakryminolog @oczytanakryminolog

Pozostałe recenzje @blackcurrant

Jutra może nie być
Jutra naprawdę może nie być...

Do napisania tej opinii zabieram się jak pies do jeża, ostrożnie i nieporadnie od kilku dni próbuję przelać wrażenia na papier. Ciężko pisać o książkach, w których człowi...

Recenzja książki Jutra może nie być
Dworek pod Lipami
Tu i teraz na przemian z tym, co było

Kiedy w ubiegłym roku szykowałam się do prywatnego tour de France, wrzuciłam do walizki dwie książki z francuskim klimatem w tle. Jedną z nich było „Zamówienie z Francji”...

Recenzja książki Dworek pod Lipami

Nowe recenzje

Granite Hills. Księga krwi
Granite Hills
@snieznooka:

„Granite Hills. Księga krwi” to pierwszy tom książki rozpoczynający cykl Grante Hills, ostatnio częściej sięgam po ksią...

Recenzja książki Granite Hills. Księga krwi
Dwór koszmarów
Dwór koszmarów
@snieznooka:

„Dwór koszmarów” autorstwa Adrianny Senger zaintrygował mnie nie tylko okładką, ale także opisem fabuły. Po powieść zde...

Recenzja książki Dwór koszmarów
Beautiful Monster
Beautiful monster
@snieznooka:

„Beautiful monster” to książka autorstwa I.M. Darkss, którą miałam okazję przeczytać. Zauważyłam, że motyw bestii w lud...

Recenzja książki Beautiful Monster
© 2007 - 2024 nakanapie.pl