Pocztówki z Portugalii recenzja

Tajemnicze pocztówki z Portugalii — kto je wysyła i co tak naprawdę oznaczają?

Autor: @viki_zm ·2 minuty
2022-04-16
Skomentuj
11 Polubień
Prawdziwa miłość Konrada i Olgi kończy się nagle przez błąd jednego z nich i nieumiejętność wybaczenia drugiego. Przez lata żyją osobno, na swój sposób przeżywają koniec związku i próbują zamknąć drzwi do przeszłości.

Olga to dziennikarka, która zajmuje się trudnymi społecznie tematami. Pasją kobiety jest fotografia, jej zdjęcia podobają się wielu, wygrywa nawet międzynarodowy konkurs fotograficzny i jedzie na wystawę do Lizbony. Nie jest to jednak jedyny powód, dla którego odwiedza piękną, lecz tajemniczą Portugalię. Drugi pośrednio związany z pracą, a bezpośrednio z wewnętrzną potrzebą — odnalezienie pewnego artysty, który zniknął bez śladu.

Konrad po rozstaniu z Olgą nie mógł już dłużej wytrzymać we Wrocławiu, gdzie pracował jako nauczyciel akademicki. Wszystko przypominało mu tam ukochaną i szczęśliwe chwile, które już nigdy nie mogłyby się powtórzyć. Mężczyzna szczęścia nie odnalazł również w Lipsku, więc postanowił zrezygnować z pracy. Przeniósł się do Portugalii, gdzie całkowicie zmienił zawód i oprowadza wycieczki. To tam odnalazł względny spokój i odciął się od bolesnych wydarzeń.

Drogi tej dwójki niespodziewanie przetną się właśnie w Portugalii. Po wielu latach będą mieli szansę spokojnie porozmawiać i wyjaśnić sobie wiele rzeczy. Żadne z nich nie jest tu przypadkiem, ale czy któreś odnajdzie swoje szczęście? Dlaczego Olga tak uporczywie szuka artysty? Czy Konrad może jej w tym pomóc?

Jolanta Kosowska zabiera Czytelnika do tytułowej Portugalii, a dokładniej w okolice Lizbony — do Sintry. Autorka w wyjątkowy sposób opisuje miejsca, przyrodę i okolicę. Wszystkie opowieści są niezwykle klimatyczne i napisane pięknym językiem. Nie tylko miałam wrażenie, że jestem w Portugalii, ale także prawie widziałam tajemnicze i gęste mgły, czy słyszałam huk oceanu.

Sami bohaterowie i ich historie są niepowtarzalne. I nie chodzi tutaj tylko o tych głównych, ale również o tych pobocznych, których historię są bardzo ważne. Bardzo poruszył mnie wątek Wojtusia chorego na dystrofię mięśniową i jego dzielnej mamy. Autorka dotyka wielu ważnych tematów takich jak niepełnosprawność dziecka, radzenie sobie z chorobą, umiejętność udzielania bezinteresownej pomocy, czy zaginięcie bez śladu. Jolanta Kosowska pisze również o lżejszych rzeczach, jakimi są podróże, prawdziwa przyjaźń, czy przeznaczenie.

Książkę przeczytałam niezwykle szybko, a cała historia bardzo mnie wciągnęła. Z nadzieją śledziłam losy Wojtka, trzymałam kciuki za Olgę i Konrada, ale równie z chęcią podróżowałam z nimi po Portugalii, odkrywając kolejne tajemnice. A ich w powieści jest sporo, podobnie jak zwrotów akcji. Kiedy wydaje się, że wszystko już się wyjaśniło, Autorka funduje czytelnikowi kolejne zmiany, ale również daje pole do zastanowienia i refleksji.

Niezwykła lektura na długo pozostanie w mojej pamięci. To piękna powieść nie tylko o miłości, ale również chorobie, stracie i podróżach. Po przeczytaniu nie da się zapomnieć tej historii, a słowa bohaterów na długo pozostają w pamięci. Mnogość emocji odczuwanych przez bohaterów, które szybko przenoszą się na Czytelnika, sprawia, że książka jest bardzo realna i na pewno na długo pozostanie w sercu każdego z Was. To powieść, którą zdecydowanie warto przeczytać i wraz z Autorką wybrać się do wyjątkowej Portugalii.

Książkę otrzymałam od Autorki, za co bardzo dziękuję — wszystkie podróże z napisanymi przez Panią historiami są wyjątkowe i niepowtarzalne.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-04-15
× 11 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pocztówki z Portugalii
Pocztówki z Portugalii
Jolanta Kosowska
8.5/10

Gęste mgły i słoneczne klify magicznej Portugalii wzbudzają zachwyt Olgi, utalentowanej artystki i dziennikarki. Jej fotografie, które zwyciężyły w międzynarodowym konkursie, zostaną zaprezentowane n...

Komentarze
Pocztówki z Portugalii
Pocztówki z Portugalii
Jolanta Kosowska
8.5/10
Gęste mgły i słoneczne klify magicznej Portugalii wzbudzają zachwyt Olgi, utalentowanej artystki i dziennikarki. Jej fotografie, które zwyciężyły w międzynarodowym konkursie, zostaną zaprezentowane n...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Niedawno przeczytałam powieść Jolanty Kosowskiej "Sobie pisani", a teraz sięgnęłam po kolejną - "Pocztówki z Portugalii". Jakież było moje zdziwienie, kiedy okazało się, że początek obu tych historii...

@Moncia_Poczytajka @Moncia_Poczytajka

Kochali się pięknie. Byli młodzi, mieli marzenia, przede wszystkim te wspólne i duże widoki na przyszłość. I pewnego dnia ON to wszystko spieprzył. Nieświadomie. Chciał pomóc specyficznie poproszony ...

@kimatom @kimatom

Pozostałe recenzje @viki_zm

Słona wanilia. Tom 2
Świat młodych ludzi, w którym nawet wanilia może być słona

"Słona wanilia" to seria, która już po pierwszym tomie wydawała mi się strzałem w dziesiątkę i lekturą idealną dla nastolatków. Kiedy więc miałam okazję przeczytać drugą...

Recenzja książki Słona wanilia. Tom 2
Dziedziczka lipowej alei
Dziedziczka, malarka, nauczycielka, siłaczka, czyli kobieta lipowej alei

RECENZJA PATRONATU MEDIALNEGO Premiera: 26.01.2024 r. Książki Pani Celiny Mioduszewskiej to powieści, które zawsze bardzo mi się podobają. Miałam okazję przeczytać ws...

Recenzja książki Dziedziczka lipowej alei

Nowe recenzje

Zimowa Księga Ludmiły
Zimowe wspomnienia
@maciejek7:

"Zawsze fascynowało mnie, jak jedna osoba albo jedno na pozór nieistotne wydarzenie potrafi sprawić, że nasze życie skr...

Recenzja książki Zimowa Księga Ludmiły
Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Jak stworzyć idealny romans historyczno-bridger...
@wilisowskaa...:

Książka „Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni” jest językowo współczesna, pomimo akcji dziejącej się w 1816 roku. Je...

Recenzja książki Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Bliska sobie
Niby nic, a jednak
@phd.joanna:

Po pierwsze, w tej książce autorka jest zdecydowanie dojrzalsza w słowie niż w swojej poprzedniej Zaopiekowanej mamie. ...

Recenzja książki Bliska sobie