Stulecie Jakowa recenzja

Tak niewiele brakuje do setki...

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @aga.kusi_poczta.fm ·3 minuty
2022-10-07
2 komentarze
16 Polubień
Są książki, które dwa dni po przeczytaniu ulatują z ciebie. Gubi ci się ich fabuła, uciekają szczegóły – ot, była i teraz jej nie ma. Umysł nie zapamiętał jej w ogóle. Jednak tuż koło takich istnieją książki, które osadzają się w tobie. Zasiewają się w tobie, rosną i wiesz, że zostaną. Ale... są też powieści, które, jak „Stulecie Jakowa” Wołodymyra Łysa, które nie dość, że się ukorzeniają, to jeszcze cię zmieniają. Już pierwsze strony uświadamiają, że gdy ją skończysz czytać, nie będziesz tym samym człowiekiem. Ta powieść porządkuje rozrzucone dotychczas elementy w tobie i układa je w obraz. I choć jest to obraz wyrafinowany, smutny, osadzony na słonych łzach tragedii i okraszony bólem, to nie masz nic przeciwko. Godzisz się na niego. Chcesz go pokornie i z pieczą mu należną nosić w sobie już na zawsze.
Stulecie Jakowa” zmienia postrzeganie świata i życia. Uzmysławiasz sobie, jakim to jesteś szczęściarzem, że masz ciepły dom, że nie jesteś głodny, że lodówka burczy pełnym wnętrzem, że nie musisz uważać na sąsiadów donosicieli. Twoje życie jest cudem, a cisza, której nie zakłócają nachodzący się żołnierze najcenniejsze w swym wymiarze.
Jakow Mech, najstarszy we wsi, czy dożyje setnych urodzin? Poznajemy go, gdy kończy dziewięćdziesiąt pięć lat, żegnamy na kartach powieści, gdy do setnych urodzin niewiele zostało. Czy będzie mu dane dobiec do mety? Życie – jakże ono jest trudne, jakże ciężkie, bolące i jakże pełne niczego. I nikogo. Wspomnienia pchają się poza próg domu. Nie chcą odejść, jak gość po wypitej kawie. Rozprzestrzeniają się, nadciągają następne, aż nie ma już miejsca dla kolejnych. Wszystko wraca. Natłok myśli rozsadza głowę, osłabia stare ciało.
Jakow na starość zalega w łóżku. Nogi odmawiają posłuszeństwa, a ci nieproszeni goście, te myśli i wspomnienia sprzed lat, one nie pomagają. Potęgują tęsknotę. Za Ołeńką? Zosią? Za dziećmi, które spoczywają w mogiłach, a które powinny umrzeć po nim? Rodzice nie powinni chować własnych dzieci. To największe cierpienie zesłane od Boga. Lecz, jak mówiła Zosia „(...) uczucia są cenniejsze niż samo życie. Bez nich życie to tylko istnienie. Gorsze niż u roślin”.
Stulecie Jakowa” napisana jest uczuciami właśnie. Nie sposób przerwać czytanie. To jak wejście w gęstą, poranną mgłę, gdy nie zna się drogi. Ale idziesz, nie boisz się. Idziesz, bo ufasz, choć nie wiesz komu. Dajesz się prowadzić intuicji drogą pełną bólu, goryczy i łez. Poznajesz Jakowa, z nim żyjesz, kochasz, tęsknisz, z nim żegnasz bliskie ci osoby, z nim zabijasz. Z nim głodujesz.
Jakow, ojciec, ukochany tatuś, dziadek i pradziadek. Jakow stulatek, który wszystkiego w życiu doświadczył. Jednak najwięcej bólu, rozstań i tragedii. Był i smród gnijących już martwych ciał, były strzępy rozszarpanych kolegów, były ciemności kuszące kostuchą, były niemoc i gorzkie uczucie beznadziei. Wszystko było. I miłość też – najcenniejszy klejnot.
Wołodymyr Łys napisał powieść, która po przeczytaniu dokonuje w tobie transformacji. Zamykasz ją, dotykasz okładki jak byś oddawał hołd tym postaciom, płaczesz w ciszy, do wnętrza i przytulasz książkę do piersi. I tkwisz, jak pomnik bez życia. Tkwisz i … modlisz się za siebie. Że ty teraz tak... A on, ten Jakow z powieści, on...
Po przeczytaniu czujesz się malutki.
Słowa umykają, nie umiesz nic z siebie wydukać. Nic powiedzieć. Każde otwarcie ust nie jest w stanie dobrać odpowiednich słów, które wyrażą to, co „Stulecie Jakowa” z tobą zrobiło.
Zaniemówisz na długo.
Cisza...
Słone łzy...
I z powieścią na sercu...

#agaKUSIczyta

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-10-05
× 16 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Stulecie Jakowa
Stulecie Jakowa
Wołodymyr Łys
10/10

Wołodymyr Łys to jeden z najbardziej rozpoznawalnych i poczytnych współczesnych pisarzy ukraińskich, który od czasu swego debiutu literackiego w 1985 roku zaskakuje odbiorców ciekawymi i oryginalnymi...

Komentarze
@almos
@almos · ponad 2 lata temu
Świetna recenzja, ciekawa książka
× 3
@aga.kusi_poczta.fm
@aga.kusi_poczta.fm · ponad 2 lata temu
dziękuję
@jatymyoni
@jatymyoni · ponad 2 lata temu
Świetna recenzja.
× 1
@aga.kusi_poczta.fm
@aga.kusi_poczta.fm · ponad 2 lata temu
dziekuję za miłe słowa
× 1
Stulecie Jakowa
Stulecie Jakowa
Wołodymyr Łys
10/10
Wołodymyr Łys to jeden z najbardziej rozpoznawalnych i poczytnych współczesnych pisarzy ukraińskich, który od czasu swego debiutu literackiego w 1985 roku zaskakuje odbiorców ciekawymi i oryginalnymi...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Dobrą chwilę krążyłam dookoła tej książki - ,,najlepsza powieść dekady'', nieznany mi autor... Wiecie, z zasady sceptycznie podchodzę do takich zachwytów. Ale tym razem... tym razem były one w pełni...

@Chassefierre @Chassefierre

Pozostałe recenzje @aga.kusi_poczta.fm

Wczorajsza mgła
Mruczando

Wszystko co się tu dzieje ma miejsce jakby pod powierzchnią muzyki. Bo ta muzyka jest, wszędzie na ulicach, w domach i w klubach. Muzyką pulsuje to miasto i ten kraj,...

Recenzja książki Wczorajsza mgła
Café Groll
Madame

Kobieta wszystko zrobi dla miłości. A konkretniej – dla bycia pożądaną i kochaną. Dla bycia tą niezwykłą dla niego, czymś na kształt „uwodzicielskiej perły z dorodnym bi...

Recenzja książki Café Groll

Nowe recenzje

Joga dla stóp
Stopy
@Gosia:

„Joga dla stóp. Proste asany, dzięki którym wzmocnisz powięzi, uśmierzysz ból, pozbędziesz się płaskostopia, koślawości...

Recenzja książki Joga dla stóp
Piaseczniki
Genialny i zróżnicowany zbiór opowiadań
@Darek:

Sięgając po zbiór opowiadań „Piaseczniki” George’a R.R. Martina, spodziewałem się dobrego science fiction, ale nie sądz...

Recenzja książki Piaseczniki
Dziewczyny wojenne
Dziewczyny wojenne
@wiktoria.wa...:

Dziewczyny wojenne to zbiór jedenastu niesamowitych historii nieustraszonych, bohaterskich, walecznych kobiet. Pomimo ...

Recenzja książki Dziewczyny wojenne
© 2007 - 2025 nakanapie.pl