Tańcząca recenzja

Taniec Cię poprowadzi

Autor: @cassandra9891 ·2 minuty
2011-10-02
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
W RYTMIE ŻYCIA
Casey Quinn idąc przez spalone słońcem ulice Warren w Karolinie Południowej wystukuje rytm. Słyszy go wszędzie, a jej ciało nie może się powstrzymać aby odzwierciedlić go w tańcu. Casey marzy o możliwości udziału w lekcjach baletu, ale jej rodziny na to nie stać. Podgląda więc przez okno nowe kroki aby ćwiczyć je później w domu. Jest też Ann-Lee, szkolna koleżanka, która nie szczędzi jej kąśliwych uwag na temat jej niewyszlifowanego stylu, a od dziecka sama uczęszcza na lekcje tańca.
To ona pokazuje Casey ogłoszenie o przesłuchaniach do nowojorskiej szkoły baletowej, rzucając jej w ten sposób wyzwanie. Czy dziewczyna, która nigdy nie brała żadnych lekcji tańca może mieć szanse w starciu z innymi, którzy pod okien profesjonalnych tancerzy ćwiczą codziennie od najmłodszych lat ? Chodzi w za dużych tenisówkach, nie ma stroju a tym bardziej figury baletnicy, ale za to tańczy sercem. Czy to wystarczy ?
Casey Quinn jednak spróbuje swoich sił, bo gorąco wierzy w to, że to taniec jest jej przeznaczeniem. Ścieżki bohaterów krzyżują się na scenach Nowego Jorku by tam znaleźć swój finał.

CENA MARZEŃ
Wszystko czego Ci potrzeba, to dwie nogi i chęć tańca. Historia Casey nie wydarzyła się w czasach współczesnych, gdzie każdy kto ma odwagę może spróbować swoich sił w programach typu You Can Dance. Casey rozpoczyna swoją podróż do Nowego Jorku w roku 1958. Jej ojciec zginał w czasie wojny w Korei, a matka i babcia ciężko pracują na utrzymanie. Dziewczęta mieszkały na pensji dla panien, a taniec nowoczesny dopiero powstawał. Jak trudniej było wówczas rzucić wszystko i zaryzykować swoją przyszłość. Casey jest osobą pewną siebie, dumną , bardzo zdeterminowaną na spełnienie swojego marzenia, a przez to troszkę samolubną. Realizacja marzeń za wszelką cenę i nie bacząc na nic innego, nie przyniesie spełnienia ani nie da pełnej satysfakcji. Kiedy bohaterka już trochę doświadczy i spotka kandydatkę na prawdziwą przyjaciółkę, zaczyna się pozytywnie zmieniać w tym względzie.
Marzenia też ulegną zmienia, ale ich głównym celem pozostanie taniec. Zostaną tylko dzięki szczęśliwemu obrotowi zdarzeń dobrze i trafnie ukierunkowanie.

Książkę czyta się lekko i szybko. Historia Casey ma kilka nieprzewidywalnych zwrotów akcji, nie trzyma jednak w nieustannym napięciu. Główna bohaterka to postać, która na drodze realizacji do swoich marzeń przechodzi przemianę, zawsze jednak pozostaje wierna tańcu, rodzinie i przyjaciółce.
Historia w której klimat można się niewątpliwie wczuć. Przepiękna okładka dla polskiego wydania powieści (amerykańska okładka prezentowana niżej). Obecnie taniec w różnych jego stylach i formach staje się w Polsce coraz bardziej popularny i jest to bardzo dobry znak naszych czasów. Czy tańczysz balet, taniec klasyczny, kręcisz się w rytmach latino czy tańcu współczesnym, jeśli wywołuje to radość, warto się temu poświęcić.

Gdy kochasz taniec, znajdziesz z Casey wspólny język.
Jeśli natomiast jeszcze nie tańczysz, może się zakochasz i sama spróbujesz.
Spodoba się zarówno nastolatką jak i wszystkim, który lubią tańczyć.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2011-01-01
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Tańcząca
Tańcząca
Sarah Rubin
8.9/10

Seria Różowe okulary to współczesne powieści dla nastoletnich dziewczyn. Inteligentne, dowcipne i mądre. Załóż różowe okulary, patrz na świat i ciesz się nim. Chude nogi, wątłe ramiona o zbyt ostro za...

Komentarze
Tańcząca
Tańcząca
Sarah Rubin
8.9/10
Seria Różowe okulary to współczesne powieści dla nastoletnich dziewczyn. Inteligentne, dowcipne i mądre. Załóż różowe okulary, patrz na świat i ciesz się nim. Chude nogi, wątłe ramiona o zbyt ostro za...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jest rok 1959. Nastoletnia Casey Quinn wie, że urodziła się po to, aby tańczyć. Jej największym pragnieniem jest zostać baletnicą. Nie może pobierać profesjonalnych lekcji tańca, ponieważ wychowujące ...

@oksiazkami @oksiazkami

Tańcząca to książka o marzeniach, przyjaźni i samodzielności oraz ciężkiej pracy. Główna bohaterka Casey Quinn marzy o nauce tańca. Uważa sama, iż urodziła się by tańczyć. Jej babcią ją popiera w dąże...

@KlaudusS @KlaudusS

Pozostałe recenzje @cassandra9891

Tak wygląda szczęście
"Maile, które przysyła los"

Oto historia znajomości, która zaczyna się w świecie wirtualnym - od błędu w adresie mailowym. Tam, gdzie anonimowość sprzyja bardziej szczerym wyznaniom dotyczących codz...

Recenzja książki Tak wygląda szczęście
Milion słońc
"Zanurzeni w Morzu miliona słońc."

Misja Błogosławionego, statku od pokoleń zawieszonego w nieskończonej przestrzeni kosmicznej, trwa. Czy będzie dane nam zobaczyć obiecane tytułowe "Milion słońc"? Wszyst...

Recenzja książki Milion słońc

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem