Zła krew recenzja

Tę książkę zapamiętam na długo. Ale czy to dobrze?

Autor: @katherinna1997 ·2 minuty
2020-05-24
Skomentuj
1 Polubienie
Są książki które się po prostu pamięta, nawet po roku, czy po wielu latach. Jednak w moim przypadku zapamiętanie danej książki, jej fabuły, zakończenia niekoniecznie jest jednoznaczne z pozytywną opinią. Ja książki zapamiętuję bo albo są bardzo dobre albo są bardzo słabe. W przypadku "Złej krwi" niestety mamy doczynienia z tą drugą grupą. Tę pozycję przeczytałam kilka lat temu. Do jej zakupu zachęciła mnie wówczas cena, bowiem zapłaciłam za nią jakieś 4-5 zł. I właściwie cena jest tutaj adekwatna do samej książki, bowiem jest po prostu mocno przeciętna. W historię "Złej krwi" wprowadza nas dwójka bohaterów Łukasz i Magda, on jest policjantem, a ona dziennikarką i właściwie tylko tyle o nich powiem, bo jakoś nie przypadli mi do gustu. W całej książkę głównie mamy doczynienia z tą dwójką, choć też czasami autor wplata nam wątki innych bohaterów, co bez wątpienia ubarwia całą historię bo Magda i Łukasz chyba zanudziliby mnie na śmierć. W książcę zdecydowanie za dużo jest "gadania o niczym". Dwójka bohaterów niby to rozwiązuje zagadkę ale właściwie często zbaczają z tematu, a dialogi często nic nie wnoszą. Pomyśl na fabułę jest nienajgorszy, nie mogę zaprzeczyć, że nie byłam ciekawa zakończenia tej historii. Ogólnie zawsze staram się znaleźć jakieś plusy w każdej książce, więc i tutaj właściwie bez problemu je znalazłam. Ta pozycja ma całkiem ciekawe zakończenie i naprawdę ciężko na nie wpaść. Jednak prawda jest taka, że nie każdemu przypadnie ono do gustu za sprawą tego, że nie jest do końca realne i raczej nie będzie spojlerem jeśli powiem, że mamy tutaj doczynienia z elementem fantastyki. Ogólnie raczej nie czytam książek z tego gatunku, ale tutaj zakończenie był tak zaskakujące, że nawet nie przeszkadzała mi jego "nierealność". Dodatkowo na plus działa według mnie miejsce całej akcji, czyli Śląsk, do którego podchodzę z dużym sentymentem i ja osobiście lubię czytać książki rozgrywane w miejscach które znam. Z tego co pamiętam "Zła krew" to była moja pierwsza przygoda z polskim kryminałem i jak można się domyślić nie była ona najlepsza. Raczej nie poleciłabym nikomu tej pozycji, osobie, która chciałabym zacząć czytać nasze rodzime kryminały, ale na później, czemu nie - tym bardziej, że cała powieść jest bardzo cieniutka i na prawdę szybko się ją czyta.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zła krew
Zła krew
Max Bilski
7/10
Cykl: Łukasz Magiera, tom 1

W małym, klimatycznym miasteczku na południu Polski w ciągu ostatniego ćwierćwiecza kilkanaście kobiet popełnia samobójstwo, podrzynając sobie gardła. Okoliczności samobójczych aktów wykluczają udział...

Komentarze
Zła krew
Zła krew
Max Bilski
7/10
Cykl: Łukasz Magiera, tom 1
W małym, klimatycznym miasteczku na południu Polski w ciągu ostatniego ćwierćwiecza kilkanaście kobiet popełnia samobójstwo, podrzynając sobie gardła. Okoliczności samobójczych aktów wykluczają udział...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @katherinna1997

Połówki księżyca
"Są małe i duże wybory. Są też takie, które naprawdę potrafią zmienić całe nasze życie, odwrócić je o sto osiemdziesiąt stopni."

Dziesięcioro zupełnie sobie obcych osób, w różnym wieku, o różnym statusie społecznym, z różnych krajów - pewnego dnia zostaje zamkniętych razem. Żadne nie wie jak i po ...

Recenzja książki Połówki księżyca
Rywalka
Przeszłość dosięgnie każdego.

"Przyszła pora aby zmierzyć się z przeszłością" Karla chce zapomnieć o przeszłości. Teraz ma pracę, którą lubi, żyje z mężczyzną, którego kocha. Z pozoru wydaje się, że ...

Recenzja książki Rywalka

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem