Teraz albo nigdy recenzja

"Teraz albo nigdy"

Autor: @lucecita ·1 minuta
2016-06-08
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
17-letnia Macy jest spokojną i poukładaną dziewczyną, która za wszelką cenę pragnie być doskonała. Po tragicznej śmierci ojca, której była świadkiem zamknęła się w sobie i podobnie jak jej matka rzuciła się w wir obowiązków i pracy, by uciec od bólu i żałoby. W świecie dziewczyny nie ma miejsca na nieprzewidziane sytuacje, ale gdy zaczynają się wakacje, jej życie zaczyna się wywracać do góry nogami. Nie potrafi znaleźć wspólnego języka z koleżankami z pracy, które traktują ją jak niechcianego intruza, a idealny chłopak postanawia zrobić przerwę w ich związku po jej niespodziewanym wyznaniu miłosnym. Zdesperowana nastolatka decyduje się na spontaniczny krok i zatrudnia się w firmie cateringowej, w której ciągle coś się dzieje i nie ma miejsca na nudę. Dzięki nowym przyjaciołom Macy poznaje smak prawdziwej przygody, a jej życie zaczyna nabierać barw.
„Teraz albo nigdy” Sarah Dessen to moje trzecie spotkanie z twórczością amerykańskiej pisarki i jak do tej pory najbardziej udane. Poprzednie książki autorki, choć niepozbawione wad, wywarły na mnie pozytywne wrażenie, dlatego automatycznie postanowiłam sięgnąć po następną, która pojawiła się na naszym rynku. I bez wątpienia było warto. „Teraz albo nigdy” ma wszystko to, czego szukam w literaturze młodzieżowej; ciekawą tematykę, wciągającą fabułę i przekonujących bohaterów, z którymi można się utożsamić. Mimo iż książki Sarah Dessen są dosyć przewidywalne i schematyczne, to jednak mają w sobie jakiś niepowtarzalny urok, który sprawia, że nie można się od nich oderwać. Tak też było i w tym przypadku. Sarah Dessen po raz kolejny mnie nie zawiodła, tworząc barwną i pełną optymizmu historię, która zachęca do refleksji i którą śledzi się z prawdziwą przyjemnością. „Teraz albo nigdy” to ciepła i błyskotliwa opowieść o przyjaźni, poszukiwaniu siebie, dorastaniu, podejmowaniu ryzyka i o tym, że życie potrafi zaskakiwać w najmniej spodziewanych momentach. To lekka i niezobowiązująca lektura, która podnosi na duchu i wywołuje uśmiech na twarzy. Jeżeli podobały wam się poprzednie dzieła autorki, „Teraz albo nigdy” również powinna przypaść wam do gustu. Ja z niecierpliwością będę czekać na jej kolejne książki. Serdecznie polecam!
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Teraz albo nigdy
Teraz albo nigdy
Sarah Dessen
7.5/10

Macy musi być idealna. Idealna córka, idealna uczennica, idealna dziewczyna. W ten sposób nie będzie kłopotem dla matki, która po śmierci męża i tak ledwo się trzyma. Dzięki temu będzie pasowała do Ja...

Komentarze
Teraz albo nigdy
Teraz albo nigdy
Sarah Dessen
7.5/10
Macy musi być idealna. Idealna córka, idealna uczennica, idealna dziewczyna. W ten sposób nie będzie kłopotem dla matki, która po śmierci męża i tak ledwo się trzyma. Dzięki temu będzie pasowała do Ja...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Każdy z Nas kogoś stracił, a żałobę przeżyliśmy na swój sposób. Ten kto umiera, pozostaje w pamięci tych co żyją, a te wspomnienia potrafią ranić. Gorzej jest jednak wówczas, gdy wszystkie emocje (zł...

@iza122 @iza122

Pozostałe recenzje @lucecita

Dance, sing, love. Miłosny układ
"Dance, sing, love. Miłosny układ"

„Dance, sing, love. Miłosny układ” to debiut pisarski polskiej autorki, Sandry Sotomskiej, kryjącej się pod pseudonimem Layla Wheldon. Historia początkowo była publikowan...

Recenzja książki Dance, sing, love. Miłosny układ
To, co nas dzieli
"To, co nas dzieli"

Eve Hayes i Lily Brennan były najlepszymi przyjaciółkami i zawsze mogły na siebie liczyć, mimo iż były swoimi kompletnymi przeciwieństwami i miały odmienne spojrzenie na ...

Recenzja książki To, co nas dzieli

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka