Outliersi recenzja

Teraz już nie wiem co jest prawdą, a co kłamstwem...

Autor: @Corvus_Lupus ·2 minuty
2017-02-08
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Ja bym nigdy nie przestała się z tobą przyjaźnić"

Kimberly McCreight, autorka Outilersów to dla mnie totalna nowość, jest amerykanką i mieszka na Brooklynie z mężem i dwoma córkami. Nigdy wcześniej nie spotkałam się z tak wysublimowanym fikcyjnym świat oraz tak skonstruowana powieść, że strona za stroną zostawiała za sobą miliardy pytań, na które odpowiedzi wciąż brak. Outilersi to kolejny thriller, który udało mi się przeczytać i przyznaję, że coraz bardziej podoba mi się dawka emocji, którą dostarczają takie powieści, tytuł jest dość ciekawy i przyznaję, że miałam parę spekulacji na temat jego znaczenia, w żadnym niestety nie miałam racji.

"Czasem się zastanawiam, czy tata aby nie przestał kochać mamy na długo przed jej śmiercią"

Bohaterowie książki są stworzeni w dość emocjonalny sposób, są barwni i całkowicie odbiegają od standardowego schematu. Historia Wylie, mimo że pogmatwana, to z całą pewnością zadowoli czytelnika. Okazuje się, że Outilersi to zupełnie co innego niż sobie wyobrażałam, wydawało mi się, że będzie to powieść z kłamstwem na kłamstwie, było tak i owszem, ale miała w sobie to coś, czego szuka się w dobrych książkach, wciągającą fabułę i lekkie przymuszenie czytelnika do rozmyślania na temat problemów w niej poruszanych. Powieść czyta się lekko, przeplatana jest barwnymi opisami i dobrymi postaciami, które nie są absolutnie przesadzone, nie popada ze skrajności w skrajność, można powiedzieć, iż jest idealnie wyważona, a z całą pewnością perfekcyjna dla wymagających czytelników.
Co mogę jeszcze powiedzieć, skoro już od samego początku ją zachwalam? Cóż, na pewno bardziej przypadnie do gustu młodzieży, ale kto wie być może ktoś lubi i takie powieści. Ja osobiście uwielbiam lekkie, fajnie wykreowane czytadełka, zwłaszcza jak jest zimno, wtedy tylko kocyk, ciepła herbatka i książka, a ta jak najbardziej się do tego nadaje.

"Myślisz, że Cassie wie, jak bardzo ją kocham?"

Więc reasumując, książka jest niesamowicie wciągająca, może nie skłania do jakichś strasznie ważnych refleksji, ale na pewno zmusza do użycia mózgu podczas czytania, przyznaję tym razem nie udało mi się odgadnąć w połowie książki co stanie się na końcu, ale na pewno takie stopniowe odkrywanie sprawiło mi niezwykłą przyjemność, co do zakończenia to mam pewne uwagi, a raczej jedną, JAK MOGŁO SIĘ TAK SKOŃCZYĆ I CZY BĘDZIE KONTYNUACJA, mimo chęci kontynuowania lektury z drugiej strony nie chcę żeby książka miała drugą część, te kobiety? Bo zostawienie tego tak jak jest wprawi czytelnika w lekką nostalgię oraz złość, że nie jest dopowiedziane co działo się później. Kończąc powiem, że warto, a nawet bardzo polecam przeczytać.

Pozdrawiam, Sara
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Outliersi
Outliersi
Kimberly McCreight
5.8/10
Cykl: Outliersi, tom 1

Wszystko zaczyna się od SMS-a: Wylie, błagam, pomóż mi. Wylie nie rozmawiała z Cassie od ich ostatniej kłótni ponad tydzień temu. Ale to nieistotne. Cassie ma problemy, więc Wylie postanawia uratować ...

Komentarze
Outliersi
Outliersi
Kimberly McCreight
5.8/10
Cykl: Outliersi, tom 1
Wszystko zaczyna się od SMS-a: Wylie, błagam, pomóż mi. Wylie nie rozmawiała z Cassie od ich ostatniej kłótni ponad tydzień temu. Ale to nieistotne. Cassie ma problemy, więc Wylie postanawia uratować ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Wylie, błagam, pomóż mi”. Co może sprawić jeden sms? Czy przyjaźń, która wydaje się wygasać sprawi, że wyruszysz w drogę, by pomóc? A co, kiedy Twoja wyprawa na ratunek zamienia się w ucieczkę? ...

@czerwonakaja @czerwonakaja

Pozostałe recenzje @Corvus_Lupus

13 powodów
Czemu zawdzięcza swój fenomen?

@Link Zwykle, kiedy jakaś osoba ma nieskalaną opinię, reszta tylko czeka wypatrując okazji, by nie zostawić na niej suchej nitki. Ostatnimi czasy stało się bardzo głoś...

Recenzja książki 13 powodów
Dwór cierni i róż
Nie taka bajka, jaką się wydaje

@Link Czy nie sypiasz nocami, aby przygotować sobie świeży zapas ciętych ripost na kolejny dzień? Sięgając po książkę Sarah J. Maas spodziewałam się raczej przedobrzone...

Recenzja książki Dwór cierni i róż

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka