Rzeki płyną jak chcą recenzja

Terechowiczówny

Autor: @justyna_ ·1 minuta
2021-04-20
Skomentuj
3 Polubienia
Niezaprzeczalnie Ałbena Grabowska kojarzona jest z sagą „Stulecie Winnych”, na podstawie której powstał telewizyjny serial. Tytułowych Winnych czytelnik poznaje w przededniu pierwszej wojny światowej, by finalnie na kartach powieści obserwować wydarzenia z końca XX w. W najnowszej powieści „Rzeki płyną, jak chcą” autorka zabiera czytelnika do Niebielowa, majątku Terechowiczów. To historia trzech sióstr Amelii, Klary i Róży, z wojenną zawieruchą w tle. Jest rok 1914 i nastaje nowa rzeczywistość.

„Rzeki płyną, jak chcą” to przede wszystkim historia o rodzinie. Wielka Wojna zmusza do zmiany priorytetów i przewartościowania dotychczasowych założeń. Czas wystawia na próbę i zmusza do walki o swoje prawa. Rozważna Klara, praktyczna Amelia i trzpiotka Róża. Trzy siostry, które łączy więź krwi, a dzieli praktycznie wszystko. Jednak to ciągle są jednostki, które marzą i czują. Kiedy Amelia wraca do domu ze świeżo poślubionym Janem życie wszystkich wywraca się do góry nogami.

Nowej powieści Ałbeny Grabowskiej blisko do sagi, szczególnie w jej pierwszej części wyczuwalny jest klimat znany ze „Stulecia Winnych”. Jak na klasyczną sagę jest jednak za mało wątków. Szczególnie druga część powieści wydaje się pisana na szybko, a wątki kreowane lekko na siłę. Kiedy do fabuły wkracza rzeka, liczyłam na szczyptę magii znanej szeptuchom – tu tego zabrakło.

Wielka wojna i wielka miłość. Wielkie nadzieje i wielkie rozczarowania. Losy bohaterów są burzliwe, a siostry pełne temperamentu. Czas leczy rany, a każdy dzień wzbogaca o nowe doświadczenia. Przyjdzie moment, że wszystko będzie się komplikować, miłość mylić z wdzięcznością, a trudnych wyborów nie ominą konsekwencje. Mimo średniej objętości jest to książka bogata w treści. Choć czyta się szybko i z rosnącą przyjemnością nie jest to powieść idealna – a tym samym nie jest to najlepsza książka autorki. Mimo tego – polecam fanom Ałbeny Grabowskiej i lubiącym klimaty literatury zabarwionej historią.



"Rzeka bowiem nie była rzeką, jedynie korytem, wyschniętym pomnikiem niegdyś rzeki, która postanowiła swoje leże opuścić i przenieść się gdzie indziej, prawie dwadzieścia wiorst dalej. Jak ona to zrobiła, nikt nie wiedział, nie zauważył albo też nie chciał dostrzec. To było dziwne, ponieważ potrzebowała jedynie czterech lat, aby opuścić poprzednie miejsce i uwić sobie nowe gniazdo, może należałoby powiedzieć – znaleźć nowe koryto."
(cytat z powieści)

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-04-16
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Rzeki płyną jak chcą
3 wydania
Rzeki płyną jak chcą
Ałbena Grabowska
7.6/10
Seria: Salamandra

Trzy siostry, których życie skomplikowały wojna i miłość. Klara, Róża i Amelka. Panny Terechowiczówny. Przed wojną jeździły z rodzicami do wód, mieszkały w wytwornym pensjonacie, a matka pilnowała, ...

Komentarze
Rzeki płyną jak chcą
3 wydania
Rzeki płyną jak chcą
Ałbena Grabowska
7.6/10
Seria: Salamandra
Trzy siostry, których życie skomplikowały wojna i miłość. Klara, Róża i Amelka. Panny Terechowiczówny. Przed wojną jeździły z rodzicami do wód, mieszkały w wytwornym pensjonacie, a matka pilnowała, ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Jak nurt rzeki zmieniający koryto, tak zmienne są losy ludzkie i bieg historii.” Przenosimy się w czasie, do niewielkiego majątku wiejskiego Niebielów, położonego na wschód od Warszawy, pod zabór r...

@tatiaszaaleksiej @tatiaszaaleksiej

Gdyby ktoś zapytał mnie ulubionego polskiego autora, na czołowym miejscu byłaby właśnie pani Ałbena Grabowska. Jej książki biorę w ciemno, gdyż każda, jaką czytam, idealnie wkomponowuje się w moje cz...

@ksiazka_w_pigulce @ksiazka_w_pigulce

Pozostałe recenzje @justyna_

Dni w historii ciszy
Dager i stillhetens historie

Literatura skandynawska zajmuje na mojej półce szczególne miejsce. Srogi i zimny klimat, bohaterowie z charakterem, nie zawsze szczęśliwe zakończenie historii. „Dni w hi...

Recenzja książki Dni w historii ciszy
Robaki w ścianie
Robaki w ścianie

Przyznam szczerze, że jakiś czas temu kryminały polskich autorów zaczęłam omijać szerokim łukiem. Przez powtarzalny motyw, płaskich bohaterów i zakończenia bez zaskoczen...

Recenzja książki Robaki w ścianie

Nowe recenzje

Chłopak z sąsiedztwa
Patrz sercem nie oczami
@kd.mybooknow:

„Żadne dziecko ani żadna kobieta nie powinna przechodzić przez to, przez co my przechodziliśmy . Nikt nie powinien żyć...

Recenzja książki Chłopak z sąsiedztwa
100 dni bez słońca
Historia Tessy jest jedną z tych, obok której n...
@xbooklikex:

"- O rany - odzywa się. - Należysz do tego rodzaju ludzi? - To znaczy jakiego rodzaju? - pytam z uśmiechem. - Ludzi, kt...

Recenzja książki 100 dni bez słońca
Czas Adeptów
Nick i jego czas w MAOS
@maitiri_boo...:

„Sieć. Czas Adeptów” to powieść, która wciąga od pierwszej strony i nie pozwala oderwać się od lektury nawet na chwilę....

Recenzja książki Czas Adeptów
© 2007 - 2024 nakanapie.pl