Wymyślone miasto Lwów recenzja

Tęsknota za Galicją

Autor: @almos ·2 minuty
2022-11-09
4 komentarze
24 Polubienia
Opowieść o Lwowie, mieście, które Szczerek zna jak własną kieszeń, jest napisana typowym jego stylem, mocno rozbuchanym, czasami barokowym. To taki miszmasz, w którym dostajemy trochę rzeczy o historii miasta, opowieści o wędrówkach autora po różnych jego zakamarkach, trochę historii o wybitnych lwowiakach.

W naszej świadomości Lwów funkcjonuje wciąż jako mit, jako utracona Arkadia, przepiękne, żywotne miasto, silny ośrodek artystyczny i naukowy (vide 'Genialni' Urbanka). No cóż, nie do końca tak było, przed wojną miasto zmagało się z licznymi problemami, vide 'Kresowy kalejdoskop' Mędrzeckiego.

Ciekawie pisze Szczerek o losach Lwowa po II Wojnie. Oto Polacy i Żydzi, którzy stanowili zdecydowaną większość populacji, zniknęli z miasta: „Gdy Sowieci weszli do miasta, w którym hitlerowcy wymordowali już za czasów okupacji Żydów, zaczęła się z kolei gehenna Polaków. Wywózki, terror. Dokwaterowywanie ludzi, wyrzucanie z domów, groźby, zesłania, chaos, agresja. Na ulicach słychać było coraz mniej polskiego, a coraz więcej: „Jeszcze tu jesteście, polskie bydlaki?”.” Miasto zasiedlili Ukraińcy ze wschodu i Rosjanie, na długie lata językiem dominującym stał się rosyjski. Dopiero w latach 60. do Lwowa zaczęli ściągać Ukraińcy z okolicznych wsi i osiedlać się w nowo wybudowanych dzielnicach: „W ten sposób Lwów, uznawany powszechnie za „najbardziej ukraińskie miasto na świecie” i „stolicę ukraińskości”, posiada zrusyfikowane centrum i ukraińskie w duchu blokowiska.” Mimo tych radykalnych zmian uważa Szczerek, że Lwów nie utracił galicyjskiego, habsburskiego ducha.

Jest bowiem Szczerek miłośnikiem Galicji, wyznaje: „Jestem z Radomia w Kongresówce, i zawsze gdy jeździliśmy do dziadków do Sanoka, galicyjskiego, idyllicznego z mojej kongresowej perspektywy miasteczka, czułem, że wjeżdżam do innego kraju. (...) Tam było więcej z Czech, Słowacji, Węgier i Austrii niż z podwiewanych Rosją równin dawnego Królestwa.” Podobne klimaty odnajduje we Lwowie, to bardzo ciekawe jeśli się weźmie pod uwagę prawie całkowitą wymianę ludności po wojnie. Może duch miasta przetrwał w murach... Znamienne, że w Ukrainie Lwów uchodzi za najbardziej europejskie z miast: „do Lwowa przyjeżdżają żyć ci Ukraińcy, którzy chcieliby zaznać „europejskiego stylu życia””.

Jest w książce wiele interesujących opowieści z czasów współczesnych, można ją wręcz traktować jako swego rodzaju bedeker po mieście. Pisze nawet Szczerek o skutkach wojny rozpoczętej w lutym: zniknęli zagraniczni turyści, zdarzają się wyłączenia prądu, ale Lwów nie stracił swego optymistycznego ducha.

Ciekawa to opowieść odmitologizowuje nieco to wspaniałe miasto, tak bliskie sercom wielu Polaków.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-11-03
× 24 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wymyślone miasto Lwów
Wymyślone miasto Lwów
Ziemowit Szczerek
5.8/10
Seria: Sulina

Lwów – ukraiński, polski, galicyjski, austriacki, austro-węgierski, żydowski, europejski, poradziecki… To miasto jest jak kostka Rubika, nie jest łatwo rozdzielić poszczególne kolory i zbudować jedno...

Komentarze
@Vernau
@Vernau · ponad rok temu
Bardzo ciekawa recenzja 😊
× 4
@almos
@almos · ponad rok temu
Dzięki 😊
× 1
@MLB
@MLB · ponad rok temu
Bardzo, bardzo zachęcająca - mnie lekko mierzi ta polska tęsknota do wyidealizowanego Lwowa, chętnie przeczytam coś bardziej krwistego.
× 3
@almos
@almos · ponad rok temu
Miło mi 😊
× 2
@jatymyoni
@jatymyoni · ponad rok temu
Interesująca recenzja i książka. Mimo, że urodziłam się na Śląsku cała moja rodzina pochodzi z Galicji i w takiej tradycji zostałam wychowana. Mój Mąż jest również z Galicji, z Tarnowa.
× 2
@almos
@almos · ponad rok temu
Dzięki 😊
× 1
@literackiespelnienie
@literackiespelnienie · ponad rok temu
Polacy to jednak naród podróżników. Byli dosłownie wszędzie...
× 2
Wymyślone miasto Lwów
Wymyślone miasto Lwów
Ziemowit Szczerek
5.8/10
Seria: Sulina
Lwów – ukraiński, polski, galicyjski, austriacki, austro-węgierski, żydowski, europejski, poradziecki… To miasto jest jak kostka Rubika, nie jest łatwo rozdzielić poszczególne kolory i zbudować jedno...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @almos

Maria Czubaszek. W coś trzeba nie wierzyć
Biografia bez przepychu

Jestem wielkim miłośnikiem twórczości Marii Czubaszek, wciąż z upodobaniem słucham jej skeczów radiowych nagranych w latach 70. pozbieranych z Internetu: 'Dym z papieros...

Recenzja książki Maria Czubaszek. W coś trzeba nie wierzyć
Ostatnie dni Stalina
Śmierć tyrana

W ramach pogłębiania swojej wiedzy o sowieckim tyranie sięgnąłem po tę książkę napisaną w 2016 roku przez amerykańskiego prawnika i aktywistę praw człowieka. Zaczyna Ru...

Recenzja książki Ostatnie dni Stalina

Nowe recenzje

Armin
Armin Van Lander
@kd.mybooknow:

"Armin" to nie tylko podróż przez mroczne zakamarki przeszłości, ale także pełne namiętności i nieoczekiwanych zwrotów...

Recenzja książki Armin
Żywe trupy
ROMERO POWRACA ZZA GROBU
@mrocznestrony:

Jestem kolesiem z ery kaset wideo. Wiem, że to niemal prehistoria, że równie dobrze mógłbym pamiętać dinozaury biegając...

Recenzja książki Żywe trupy
Opowieści z bagien. Zaśpiewaj dla mnie
Wiedźmy i wampir
@Nastka_diy_...:

@Obrazek Lubicie historie o wampirach? A może wolicie historie o wiedźmach? A co powiecie na połączenie historii t...

Recenzja książki Opowieści z bagien. Zaśpiewaj dla mnie
© 2007 - 2024 nakanapie.pl