„Trzeba znaleźć stały punkt, by życie przestało być takim ciągłym unoszeniem się… Kiedy już znajdziemy ten stały punkt, wszystko pójdzie lepiej (…)”.
„To, o czym dotąd pragnęłam zapomnieć, a raczej starałam się nie myśleć jak ten, kto usiłuje nie spoglądać za siebie w obawie przed zawrotem głowy, to wszystko miało z wolna wypłynąć na powierzchnię, ja zaś teraz byłam gotowa stawić temu czoło”.
„(…) chciałam poskładać parę nędznych wspomnień, odnaleźć ślady swojego dzieciństwa niczym wędrowiec, który do samego końca będzie trzymał w kieszeni stary, nieważny dowód osobisty”.
Moja ocena:
Dwanaście lat minęło, odkąd nie nazywano mnie już „Perełką”, a znajdowałam się akurat na stacji metra Châtelet w godzinie szczytu. Byłam w tłumie pokonującym na ruchomym chodniku korytarz bez końca. J...
Ależ to świetna książka! Sprawiła, że cofnęłam się do czasów swojego dzieciństwa i nastolectwa! Przypomniała mi wszystko, co w tamtym czasie nadawało rytm mojemu czyteln...
Recenzja książki Łobuziary. Najfajniejsze bohaterki literackie„Krew pod kamieniem” to komedia kryminalno-sensacyjna, której akcja przenosi nas do Torunia. Mamy tutaj mariaż historii sięgającej średniowiecza z okresem PRL-u, zwieńcz...
Recenzja książki Krew pod kamieniemJuż dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...
Recenzja książki Tylko dobre wiadomościAleż wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...
Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwemMiałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...
Recenzja książki Wegetarianka