Tirona recenzja

Tirona. Grzechy krwi

Autor: @mrsbookbook ·2 minuty
2022-03-30
Skomentuj
1 Polubienie
Jest to pierwszy tom z nowej serii, która jest kontynuacją poprzedniej, czyli „Grzechy mafii”. Autorka postanowiła kontynuować losy rodziny Tirona. W tej książce cała uwaga została skupiona na Jesperze, czyli synu Kostandina. Mamy możliwość poznać głównego bohatera jeszcze jak był dzieckiem. Już od małego był wpatrzony w ojca jak w obrazek, zawsze chciał zaimponować tacie, zwłaszcza, że obawiał się, że rodzina Tirona przestanie go kochać tak jak jego biologiczni rodzice. Jasper ze wszystkich sił starał się nie zawieść ojca pod każdym względem.


W szkole nie miał zbyt wielu przyjaciół, jednak bardzo polubił dziewczynkę o imieniu Amiya. Jej rodzina pochodziła z Indii, i to właśnie z nią najwięcej czasu spędzał w szkole. Ojciec dziewczynki był bardzo surowy, miał już zaplanowane dla niej życie, oraz wiedział, za kogo wyda ją za mąż. Amiya na początku nie widziała wyjścia z tej sytuacji, wmawiano jej, że tak musi być i powinna być posłuszna. Jednak z wiekiem Jesper i Amiya pałali do siebie coraz większym uczuciem. Główny bohater postanowił poprosić rodziców o pomoc by móc się spotykać z dziewczyną po szkole, a następnie obmyślić plan jak uratować młodą kobietę od potwora, którym był jej ojciec. Zarówno Kosta jak i Alicja chętnie wsparli syna. Jednak nie obyło się bez komplikacji.


Czy Jesper i Amiya będą razem szczęśliwi? A może ktoś pokrzyżuje ich plany? Czy młody Tirona będzie godnym następcą wielkiego Kosty?


Przyznam, że nie miałam zbyt wielkich oczekiwań, co do tej książki. Po książkach z poprzedniej serii trochę się obawiałam tego, co tu zastanę. Jednak było całkiem dobrze.


Trochę męczyły mnie te skoki w czasie. Raz czytamy to, co się dzieje obecnie, a następnie przenosimy się między szesnaście a dziesięć lat wstecz. Kolejne, co mnie drażniło to postać głównego bohatera. Był tak ślepo zapatrzony w ojca (no, ale który syn, jako dziecko tak nie ma), ale był również bardzo zaborczy w stosunku do swojej dziewczyny. Przyznam, że ja na jej miejscu chyba uciekłabym gdzie pieprz rośnie.


Poza tym pomysł na historię był świetny. Książkę czytało się błyskawicznie. Bardzo podobała mi się postawa Kosty, który na pierwszym miejscu stawiał zawsze rodzinę, ale też jak najdłużej mógł starał się nie wciągać syna w świat mafii.


Książkę polecam wszystkim fanom poprzedniej serii, jednak nowym czytelnikom bez znajomości trzech części „Grzechów mafii” radziłabym w pierwszej kolejności zapoznać się z tamtą serią.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-01-29
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Tirona
Tirona
Magdalena Winnicka
8.5/10
Cykl: Grzechy krwi, tom 1

Mafijny boss powinien być okrutny i bezwzględny, nawet wtedy, jeśli w głębi serca jest porządnym człowiekiem. Chyba że w jego życiu wydarzy się coś, co doprowadzi do drastycznej przemiany. Takim wyda...

Komentarze
Tirona
Tirona
Magdalena Winnicka
8.5/10
Cykl: Grzechy krwi, tom 1
Mafijny boss powinien być okrutny i bezwzględny, nawet wtedy, jeśli w głębi serca jest porządnym człowiekiem. Chyba że w jego życiu wydarzy się coś, co doprowadzi do drastycznej przemiany. Takim wyda...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„TIRONA. GRZECHY KRWI" MAGDALENA WINNICKA - AUTORA GRZESZNE KSIĄŻKI WYDAWNICTWO: AKURAT MUZA S.A. Hej Moliki dzisiaj przychodzę do Was z recenzją książki, która mnie bardzo zaskoczyła. Siadając d...

@sylwiak801 @sylwiak801

"Tirona" Magdaleny Winnickiej opowiada o losach Jespera, syna Konstandina. Poznajemy go od czasów szkolnych i razem z nim wkraczamy w dorosłość. Obserwujemy jego zmianę z przestraszonego chłopca, któ...

@Zagubiona_w_swiecie_marze @Zagubiona_w_swiecie_marze

Pozostałe recenzje @mrsbookbook

Jedyne ocalałe
Jedyne ocalałe

Quincy jako jedyna przeżyła tragedię w Pine Cottage, z tamtego momentu nie pamięta zbyt wiele. Wie, że pojechała ze znajomymi do domku w lesie by świętować urodziny przy...

Recenzja książki Jedyne ocalałe
Dębowe uroczysko
Dębowe Uroczysko

Nina stara się uciec od demonów z przeszłości, które w dalszym ciągu ją nękają. Postanawia rozpocząć nowy rozdział życia w zupełnie nowym miejscu. Podczas podróży do Bie...

Recenzja książki Dębowe uroczysko

Nowe recenzje

Kolacja z Tiffanym
Kolacja z Tiffanym.
@Malwi:

Książka "Kolacja z Tiffanym" autorstwa Agnieszki Lingas-Łoniewskiej to propozycja dla miłośników lekkich, zabawnych i n...

Recenzja książki Kolacja z Tiffanym
Jeleni sztylet
Jeleni sztylet
@snieznooka:

Mawia się, że nie powinno się oceniać książki po okładce, ale kiedy widzi się takie wydania, jak „Jeleni sztylet” autor...

Recenzja książki Jeleni sztylet
Nuvole bianche. Białe chmury
Białe chmury
@snieznooka:

„Nuvole Bianche. Białe Chmury” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Adrianny Ratajczak, niezbyt często sięgam po ks...

Recenzja książki Nuvole bianche. Białe chmury
© 2007 - 2024 nakanapie.pl