Bittersweet recenzja

,,Bittersweet" to moje pierwsze spotkanie z autorką. I muszę przyznać, że bardzo udane. Nie znam pierwszej części ,,Pieprz i sól", ale drugi tom udało mi się przeczytać bez większych przeszkód. W niektórych tylko momentach musiałam się domyślać co było w pierwszym tomie, ale to w żaden sposób nie przeszkadzało. A o czym jest ta historia? To historia o szukaniu siebie. Ale także o miłości, bo choć Gaja temu zaprzecza, to miłość już zapukała do jej serca. Ona musi tylko zrozumieć co czuje.

Gaja Strzelczyk to młoda kobieta, którą poznałam w trochę mało komfortowych warunkach. Do Gai dotarły informacje, że wyciekł w internet kompromitujący filmik z jej udziałem. Chce dowiedzieć się kto za tym stoi. Oskarża o to swojego aktualnego kochanka, Kostka, i przyjaciółkę, Izę. Czy ma rację?

Wszystko wskazuje na nich, ale dziewczyna czuje się przytłoczona wszystkimi wydarzeniami. Nie wie co ma o tym wszystkim myśleć. Czuje że musi od tego uciec i przemyśleć sobie wszystko. W trakcie ucieczki Gaja wpada na Mikołaja. To przypadkowe spotkanie rozpali ich oboje. Niespodziewanie Mikołaj proponuje Gai wspólny wyjazd do jego rodziny. Początkowo dziewczyna nie chciała się zgodzić. Kiedy jednak przyjęła zaproszenie Mikołaja czuje, że ten wyjazd dużo zmieni w życiu nie tylko jej, ale także Mikołaja. Sprawi, że Gaja zacznie inaczej myśleć, a do jej serca zacznie pukać miłość.

Czy Gaja odnajdzie szczęście? Czy rozpozna kiełkujacą miłość? Czy uwolni się od upartego Kostka?

To była świetna książka, taka na jeden wieczór. Czyta się ją bardzo szybko, a styl autorki trafił w mój gust. Od samego początku historia Gai mnie zainteresowała i wciągnęła. Potem wraz ze wszystkimi buzującymi w niej uczuciami, akcja przyspiesza i pędzi jak szalona ku końcowi. A tam myślałam, że dowiem się w końcu co Gaja czuje i do kogo. Ale się przeliczyłam, bo autorka zostawiła zakończenie otwarte, tak jakby miała zamiar dopisać kolejną część. Przez co nie wiele wyjaśnia. Gaja nadal nie wie co czuje, choć już coś powoli dociera do niej, przeczuwa, że coś się zmieniło. Oczywiście w niej samej.

Gaja jest kobietą twardą, niedostępną. Jest zimna i wyrachowana, uważa, że miłość nie jest dla niej, pozwala sobie tylko na ostry sex bez zobowiązań. Kiedy na jej drodze staje Mikołaj, wszystko ulega stopniowej zmianie. Gaja zauważa, że można żyć inaczej niż ona do tej pory. Nie musi ciągle kontrolować swojego życia i to w każdej sferze. Może być sobą i czuć się bezpiecznie w silnych ramionach mężczyzny. To właśnie ten krótki czas spędzony z Mikołajem, otwiera jej oczy.

Kończąc zachęcam Was do przeczytania tej historii. Znając ją jestem bardzo ciekawa jak w pierwszej części wyglądała relacja Gai i Kostka. Mam nadzieję, że będę miała okazję ją przeczytać.

Dziękuję za egzemplarz do recenzji w ramach współpracy barterowej ❤️❤️❤️

Polecam