Okruchy lodu recenzja

To historia przepełniona bólem i cierpieniem, ale dająca nadzieję, że nie wszystko jest jeszcze w życiu stracone

Autor: @magdag1008 ·2 minuty
2023-11-18
1 komentarz
4 Polubienia
Znacie twórczość Patrycji Żurek? Ci co znają, wiedzą, że pisze ona sercem. Jej powieści naładowane są emocjami wszelkiej maści, od tych dobrych po te tragiczne. Kiedy wydawnictwo Dragon zaproponowało mi patronat tej zimowej książki, od razu się zgodziłam. Oczywiście bardzo dziękuję za zaufanie i możliwość poznania tej pięknej historii.

A o czym ona jest? To historia przepełniona bólem i cierpieniem, ale dająca nadzieję, że nie wszystko jest jeszcze w życiu stracone.

Jarzębina to młoda kobieta, która bardzo dużo przeżyła w swoim jakże krótkim życiu. Jej dzieciństwo nie należało do sielankowych. Sprawiło, że chciała uciec z domu rodzinnego, szukając w świecie tak naprawdę nie wiadomo czego. Jej poczynania doprowadziły do tragedii, w wyniku której Jarzębina miała konflikt z prawem. Potem otrząsnęła się i wróciła do swojej rodzinnej miejscowości w górach na Podkarpaciu, już jako zupełnie inna kobieta. Niby miła, pomocna i uwielbiana przez pozostałych mieszkańców, a w sercu zalegał jej...okruch lodu.

Do wioski przyjechał też Lauri, policjant, w życiu którego też bardzo dużo złego się wydarzyło. Dlatego postanowił odwiedzić w górach ciotkę, żeby przemyśleć swoje życie i nabrać dystansu do wielu spraw.

Los sprawił, że Jarzębina i Lauri stanęli sobie na drodze. Od tej pory w małej społeczności tej wioski dochodzi do serii zdarzeń, które dotykają w mniejszym lub większym stopniu każdego z mieszkańców. A to wszystko dzieje się w okolicach świąt Bożego Narodzenia, które dla każdego z bohaterów nie będą takie jak inne.

To była piękna książka. W zasadzie nie ma tu żadnej akcji. Po prostu fabuła płynie poprzez ludzkie tragedie, a Czytelnik jest świadkiem tego wszystkiego. Książka napisana jest prostym językiem, który trafia do mnie. Do tego wydanie ma naprawdę dużą czcionkę, co sprawia, że czyta się bardzo szybko. Zakończenie... Hmm nie powiem Wam jakie jest, bo nie będziecie mieć frajdy z czytania. Zdradzę tylko, że niesie nadzieję na lepsze jutro.

Autorka przedstawia pokrótce tragiczne historie kilku bohaterów. Najważniejsi są jednak Jarzębina i Lauri. To wokół tych dwojga dzieje się wszystko inne. Patrycja przedstawia tu przede wszystkim problem przemocy domowej. To na niej skupia się cała fabuła. Pokazuje jakie destrukcyjne konsekwencje ma przemoc, która kierowana jest już do dzieci. Kiedy dorasta bity, mały człowiek, często nie potrafi kochać, jest podatny na przemoc. Jedni sami stosują ją wobec przede wszystkim najbliższych, a inni nie są zdolni do jakichkolwiek ciepłych uczuć.

Wychowałam się w normalnej i pełnej rodzinie, w której nie było przemocy. Dlatego dla mnie przemoc wobec dzieci czy żony to jest coś niewyobrażalnego. Nie mieści mi się w głowie, że można kogoś bić z miłości. Tego nie wmówi mi nikt. Oprawca jest niezdolny do jakichkolwiek dobrych uczuć. Zastanawiam się tylko dlaczego to robi? Jaką czerpie przyjemność ze znęcania się nad słabszym człowiekiem? Są to pytania, na które wciąż szukam odpowiedzi. Niestety nie otrzymałam ich także w książce ,,Okruchy lodu".

Kończąc zachęcam Was do tej lektury, która nie jest wesołą opowiastką o świętach. To historia o ludzkim cierpieniu i nadziei na lepsze jutro. Ale takie też warto czytać, bo życie przecież nie jest usłane różami.

Polecam

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-11-15
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Okruchy lodu
Okruchy lodu
Patrycja Żurek
8.4/10

Lauri przyjeżdża do małej wsi w województwie podkarpackim, żeby zdystansować się od ostatnich wydarzeń i przy okazji odwiedzić ciotkę. Nie sądzi, że trafi tu na Jarzębinę – kobietę skrzywdzoną przez ...

Komentarze
@maciejek7
@maciejek7 · około rok temu
Mam tę książkę w swojej domowej bibliotece, chyba za nią się wezmę bez kolejki...
× 1
@magdag1008
@magdag1008 · około rok temu
Polecam :)
× 2
Okruchy lodu
Okruchy lodu
Patrycja Żurek
8.4/10
Lauri przyjeżdża do małej wsi w województwie podkarpackim, żeby zdystansować się od ostatnich wydarzeń i przy okazji odwiedzić ciotkę. Nie sądzi, że trafi tu na Jarzębinę – kobietę skrzywdzoną przez ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

W ostatnim czasie trafiają do mnie książki w zimowej odsłonie. Bardzo to miła odmiana w te upalne dni. Tym razem sięgnęłam po książkę Patrycji Żurek, a to za sprawą Book tour'u. Autorka nawiązuje do ...

@agaczarujee @agaczarujee

Lektura książki „Okruchy lodu” jest jak podróż w głąb ludzkich serc, które skrywają wiele historii i tajemnic. Ta opowieść o małej wsi w województwie podkarpackim otwiera drzwi do życiowych dramatów ...

@maitiri_books_2 @maitiri_books_2

Pozostałe recenzje @magdag1008

Z diabłem pod ramię
Z diabłem pod ramię

Lubicie mocne książki dla dorosłych? Cóż do tej pory czytałam delikatne romanse, potem zaczęły się pojawiać te okraszone obficie erotyką. Zupełnie mi to nie przeszkadza,...

Recenzja książki Z diabłem pod ramię
RAK. Wszystko do umorzenia
RAK. Wszystko do umorzenia

Niedawno poznałam historię Iwo Raka. To była trudna historia. Wtedy myślałam, że jest wstrząsająca. Powiem Wam, że drugi tom jest wstrząsający, pierwszy to tylko zalążek...

Recenzja książki RAK. Wszystko do umorzenia

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka