Na wstępie gromkim głosem zakrzyknę - to nie jest kolejny paranormal!
Otóż znowu jestem mile zaskoczona. Godząc się na recenzowanie książki, myślałam, że to będzie romans z udziałem sił nadprzyrodzonych (uwaga, gdyby ktoś jeszcze do tej pory się nie zorientował - ja takie nawet lubię).
A otóż jakie było moje zaskoczenie, gdy czytając, z każdą stroną coraz bardziej uświadamiałam sobie, że tej książce najbliżej jest do znanego zapewne wszystkim filmu "Jestem legendą" ze świetną rolą Willa Smitha. Kto jeszcze nie oglądał - polecam.
Wracając do książki - rzecz dzieje się w bardzo, bardzo odległej przyszłości. Jakaś infekcja powoduje, że ludzie umierają, po czym "budzą się" właśnie w takiej postaci, jak w tamtym filmie - blade zombi pragnące tylko krwi i ludzkiego mięsa. Zwierząt nie atakują, chcą tylko ludzi. Główna bohaterka - dziewczyna imieniem Mary - wychowuje się w leśnej osadzie, otoczonej przez siatkowy płot. Osada jest ogromna - wszak ludzie musieli jakoś sobie zorganizować życie, więc kolejne pokolenia tylko ulepszały ogrodzenie, usprawniały różne konieczne narzędzia, urządzenia i mocno modliły się do Boga. Religia przetrwała. Dzieci uczono, że ich enklawa jest ostatnim miejscem na ziemi, w którym żyją ludzie. Matka Mary opowiadała jej legendy o oceanie, o domach dotykających chmur i w ogóle o tym, jak żyli ludzie przed Powrotem. Dlatego Mary marzy o ujrzeniu oceanu i wierzy, że on gdzieś musi być. Te marzenia kierują nią w kluczowym momencie jej życia. Więcej nie zdradzę, a jeśli ktoś chciałby to przeczytać, to naprawdę polecam.
Narracja utrzymana jest w czasie teraźniejszym, co bardzo mocna wciąga nas w świat Mary, jej brata i narzeczonego - odnosiłam wrażenie, że jestem tam razem z nimi i czuję na karku ohydny odór Nieuświęconych - tak nazywano te monstra, w jakie przekształcają się ludzie po zarażeniu.
Książka jest niesamowita, a wizja przyszłości ludzkości wstrząsająca.
Mogę jedynie zdradzić, żeby jeszcze bardziej zachęcić, że Nieuświęceni zmuszają naszych bohaterów do jakiegoś ruchu, bo dalsza egzystencja za siatką enklawy nie będzie już możliwa.
Ten tom jest pierwszy, cieszę się, bo dzięki temu może w końcu poznam przyczynę tego kataklizmu. Bo po raz kolejny postawiono pytanie - co ludzi pchnęło do stworzenia takiego wirusa?