Dar krwi recenzja

Toksyczne piękno

Autor: @mewaczyta ·1 minuta
2022-12-03
Skomentuj
13 Polubień
Opowieść o miłości i przywiązaniu. Toksycznej chęci kontroli i pragnieniu wolności. Wiecznym życiu, obojętności na kolejne dni, szukaniu nowych atrakcji i zatapianiu się w namiętności.

S.T Gibson tworzy historię Constanty — kobiety, którą od śmierci wybawił niezwykły mężczyzna. Ich uczucie jednak z upływem czasu stawało się coraz trudniejsze. Miłość przekształcała się w chęć kontroli (lub była nią od samego początku), a choć jej toksyczność była oczywista, to nie sposób było uwolnić się z sideł zastawionych przez potężnego wampira. Sideł, w które wpadła również Magdalena oraz Aleksieja — jej kochankowie, rodzeństwo i dzieci. W czwórkę byli dla siebie wszystkim, ale czasami wszystko to za mało.

Powieść wypełniona była pięknem zdań. Nie jedynie myślami pokroju „Nawet samotność, pusta i zimna, może stać się na tyle znajoma, by przypominać przyjaciółkę", ale też zwyczajnie-niezwyczajnymi dialogami jak „Podlej matczyne kwiaty ich krwią“. Pierwszy lepszy akapit, na którym książkę otworzyłam zaczyna się od słów: „Z pragnieniem krwi przychodzi delirium trudne do opisania. Od pierwszych kropel tryskających na język do ostatniego szarpnięcia ofiary umierającej na twych dłoniach całe to doznanie tylko przybiera na sile, pęcznieje aż do orgiastycznej ekscytacji“, a nawet jeśli coś nie dorównywało urokowi podanych przykładów — było zgrabne i tworzyło cudowny klimat. Mroczny i dostojny. Pełen bólu fizycznego oraz psychicznego.

„Dar krwi" to tytuł stworzony przez współczesną autorkę, ale mocno bazuje na tradycyjnych powieściach gotyckich o wampirach. Dużo w nim cielesności i braku moralności. Całość jest poetycka oraz zdaje się mieć swój rytm. Tworzy to cudowny klimat, ale nie będzie to książka dla każdego. Wampirze opowieści gotyckie mają bowiem w sobie specyficzny brud, który dla niejednego będzie tandetny, ale dla mnie jest piękny. Dlatego jestem absolutnie oczarowana. Moja głowa wciąż wypełniona jest przeczytanymi zdaniami i serce bije mi szybciej na samą myśl o tym, jakich bohaterów stworzyła Gibson. Właśnie takich tytułów w moim życiu brakuje. Właśnie takich pragnę więcej, więcej i więcej.


przekł. Bartosz Czartoryski


[Psst, jak każda przyzwoita powieść o wampirach i ta jest queerowa]




Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-12-03
× 13 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dar krwi
Dar krwi
S.T Gibson
7.5/10
Cykl: Posag krwi, tom 1

Dar krwi to liryczna i marzycielska reinterpretacja opowieści o narzeczonych Draculi, historia o pożądaniu, obsesji i emancypacji. Ocalona od śmierci przez tajemniczego nieznajomego, Constanta ze śr...

Komentarze
Dar krwi
Dar krwi
S.T Gibson
7.5/10
Cykl: Posag krwi, tom 1
Dar krwi to liryczna i marzycielska reinterpretacja opowieści o narzeczonych Draculi, historia o pożądaniu, obsesji i emancypacji. Ocalona od śmierci przez tajemniczego nieznajomego, Constanta ze śr...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czy lubicie czytać książki z motywem wampirów/? A może fascynuje was Drakula i jego mroczne oblicze? Jeśli tak to ta książka jest dla was, tylko jest jedno ale. To debiut literacki w dodatku książka ...

@lalkabloguje @lalkabloguje

Dar krwi S.T. Gibson to niezwykle uwodzicielska proza, która przedstawi nam niespodziewaną historię Draculi, wampirze wszechczasów. Coraz śmielej wampiry powracają na rynek wydawniczy, rozpoczynając ...

@zkotemczytane @zkotemczytane

Pozostałe recenzje @mewaczyta

Dzieciołap
Wyboista relacja

Fantasy w stylu kryminału noir? Mówię SPRAWDZAM. Samuel Reilig, tytułowy Dzieciołap, wraz z zamkniętą w ciele dziecka Raon, wyrusza w podróż po slamsach, z których zni...

Recenzja książki Dzieciołap
Białoruś. Kartoflana dyktatura
Kartoflana książka

Białoruś to biała plama na mapie Europy. Zwykle kojarzona jest z Rosją, reżimem oraz sytuacją na granicy z Nami, a wszystko inne zdaje się nie mieć znaczenia. Jak Łukasz...

Recenzja książki Białoruś. Kartoflana dyktatura

Nowe recenzje

Młot na czarownice
Druga odsłona nowego wydania kultowego cyklu Ja...
@Uleczka448:

Czas na omówienie kolejnej powieści z nowego wydania znakomitej serii Jacka Piekary „Ja, Inkwizytor”, jakie to ukazuje...

Recenzja książki Młot na czarownice
Ja, inkwizytor. Sługa Boży
Powrót do pięknie wydanego na nowo cyklu Jacka ...
@Uleczka448:

Dobrze jest wracać do rzeczy dobrych, które się nie starzeją, które z upływem lat nie tracą nic ze swej wielkości, któr...

Recenzja książki Ja, inkwizytor. Sługa Boży
Five Brothers
Piątka braci i ona
@agnban9:

📚📚📚 "Świat pełen jest pięknych rzeczy, ale prawie nikt tego nie dostrzega. Nikt poza Krisjen Conroy." 📚📚📚 "Five Brot...

Recenzja książki Five Brothers
© 2007 - 2025 nakanapie.pl