Dywan z wkładką recenzja

Tortilla z sąsiada.

Autor: @fankath135 ·3 minuty
2021-01-20
Skomentuj
6 Polubień
Teresa całkiem lubiła swoje miastowe życie, dopóki ich lodówka nie oszalała i nie zaczęła przewodzić dźwięków wskazujących na miłosne uniesienia jednej z sąsiadek. A że rzeczona kobieta miała w swoim codziennym życiu wiele takich momentów, a rodzina niekoniecznie podczas wyciągania jedzenia chciała przysłuchiwać się wyśpiewywanym przez nią ariom, to Trawni postanowili zrobić ekspresowy remont kuchni, aby pozbyć się przewodzącego dźwięki urządzenia. Andrzej, opoka i głowa rodziny, nie byłby jednak sobą, gdyby w trakcie tego misternego planu nie zrobił czegoś po swojemu. I to bardzo po swojemu, bowiem postanowił kupić... dom, umiejscowiony gdzieś pośrodku lasów. Krewka Teresa początkowo ma ochotę zabić ślubnego gołymi rękami, ale perspektywa spokojnych poranków na tarasie, z kubkiem kawy w dłoni (i Kasztankiem w kieszeni) z widokiem na pobliskie jezioro skutecznie odwodzi ją od tego zamysłu. Może przeprowadzka dobrze im zrobi?

Na miejscu okazuje się jednak, że jezioro z jej wspomnień to zwykłe bajorko, które podczas upałów po prostu wysycha, a wredny sąsiad uwielbia od morderczych godzin porannych wchodzić w konflikt z każdym, kto tylko się nawinie. Do tego jeszcze przymus dzielenia się routerem z synem (z powodu drzew Internet łapie tylko w jednym miejscu), zepsuty pilot do bramy garażowej, a także nieoczekiwane odwiedziny teściowej i marzenie o ciszy i spokoju prysło jak bańka mydlana. Może w ostatecznym rozrachunku to wszystko nie działałoby na Tereskę jak płachta na byka, gdyby nie fakt, że w dodatku ktoś połakomił się na brzydki, buraczkowatopodobny dywan, leżący dotychczas w garażu. Może nawet i to specjalnie by jej nie ruszyło (w końcu nie planowała nic z paskudztwem robić), gdyby nie to, że znalazły go z teściową w lesie. A w nim, niczym tortilla, zawinięte ciało kłótliwego sąsiada.

Aby odsunąć podejrzenia od swojej rodziny, Teresa wraz z Mirą rozpoczynają prywatne śledztwo.

Rzadko sięgam po komedie kryminalne, a to tylko z tego względu, że poważne śledztwo jakoś nie wiąże mi się z humorem. A jednak nasi polscy autorzy świetnie sobie radzą w tym gatunkowym duecie, dzięki czemu i ja i zapewne wielu innych czytelników powoli przekonuje się do tej mieszanki. Dywan z wkładką to moje pierwsze literackie spotkanie z panią Martą Kisiel i mogę powiedzieć już teraz, że na pewno nie ostatnie.

Ta pozycja jest fenomenalna, głównie za sprawą świetnie stworzonych postaci. O ile Teresa jest kobietą bardzo wybuchową, która bez Kasztanka pod ręką mogłaby przejść do rozwiązań siłowych, o tyle jej mąż, Andrzej, należy do grupy osobników bardziej spokojnych. Mimo dwudziestu przeżytych wspólnie lat mężczyzna wciąż jeszcze chyba nie zdaje sobie sprawy, jak niektóre z jego nie do końca przemyślanych decyzji mogą rozsierdzić małżonkę. Rodzina Trawnych to nie tylko wspomniane małżeństwo, lecz także syn Maciejka (Maciek) oraz córka Zoja (Zosia). I pies, oczywiście. Każde z nich jest stworzone z taką precyzją, że aż ciężko w to uwierzyć. Różnią się od siebie diametralnie, dzięki czemu czytelnik zapamiętuje ich na dłużej. I wyobraźnie sobie, co się dzieje, gdy wybuchowa Teresa, feministka Zoja, flegmatyczny Maciejka, psi pies i nowoczesna Mira postanowią parami wykryć, co w trawie piszczy? I to wszystko w obronie Andrzeja, ale o tym to już musicie sami przeczytać.

Uśmiałam się setnie, ale także z zainteresowaniem śledziłam rozwój wydarzeń. W końcu zawinięty w stary dywan sąsiad to nie lada problem. Szczególnie dla osób, które dopiero co sprowadziły się w ów rejon i nie za bardzo znają sąsiadów. A że mężczyzna należał do dość kłopotliwych osób, więc nic dziwnego, że w końcu napytał sobie biedy... pytanie tylko, komu aż tak zalazł za skórę, że postanowił zabić?

Dywan z wkładką to strzał w dziesiątkę pod każdym względem- ciekawe śledztwo, zapadający w pamięć bohaterowie, dużo humoru, ale także chwila wzruszenia (przynajmniej na mnie podziałało). To mieszanka, na jaką życzę sobie trafiać coraz częściej w kolejnych książkach.

Książkę znajdziecie u wydawnictwa W. A. B. :)

Moja ocena:

× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dywan z wkładką
2 wydania
Dywan z wkładką
Marta Kisiel
7.5/10
Cykl: Tereska Trawna, tom 1

Tereska Trawna ma problem. A nawet kilka problemów. Kiedy remont felernej kuchni kończy się kupnem domu na wsi, Tereska usiłuje nie tracić panowania nad charakterem i czerpać radość z nieoczekiwanyc...

Komentarze
Dywan z wkładką
2 wydania
Dywan z wkładką
Marta Kisiel
7.5/10
Cykl: Tereska Trawna, tom 1
Tereska Trawna ma problem. A nawet kilka problemów. Kiedy remont felernej kuchni kończy się kupnem domu na wsi, Tereska usiłuje nie tracić panowania nad charakterem i czerpać radość z nieoczekiwanyc...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jak mogliście zauważyć, w ostatnim czasie chętnie słuchałam komedii kryminalnych. Przyznaję, że to gatunek, który w wersji audio odpowiada mi najbardziej, gdyż nie wymaga nadzwyczajnego skupienia, a ...

@zaczytanaangie @zaczytanaangie

Lubię komedie kryminalne, więc tym chętniej sięgnęłam po powieść Marty Kisiel "Dywan z wkładką". „Dywan z wkładką” to komedia kryminalna, więc jest i morderstwo dokonane przez bliżej nieznanego „zbro...

@madalenakw @madalenakw

Pozostałe recenzje @fankath135

Złote blizny
Ból, który wciąż trwa.

Tyler Lewis, wokalista popularnego zespołu MacRock nie widzi już sensu w życiu. W katastrofie samolotu zginęli jego koledzy, on zaś już na zawsze będzie na swoim ciele n...

Recenzja książki Złote blizny
Światełko w oknie
Nadzieja umiera ostatnia.

Święta prawie każdemu kojarzą się z ciepłem, bliskością, a także... zapachem pierników. A ów świąteczny wypiek jest specjalnością Klementyny, która w ich wyrób wkłada ca...

Recenzja książki Światełko w oknie

Nowe recenzje

Czas Agentów
Utalentowani, tajemnicza Agencja i Sieć
@maitiri_boo...:

"Sieć. Czas Agentów" to drugi tom serii, którą pochłonęłam w równie szaleńczym tempie co tom pierwszy, bo od pierwszych...

Recenzja książki Czas Agentów
Because of You
Because of you
@Ewiak:

Książka „because of you” to lektura typowo młodzieżowa. Do dobrej połowy książki panował - jak dla mnie chaos, brak spó...

Recenzja książki Because of You
One shot
Świetna!
@Lettoaletto:

Macie tak, że im książka lepsza, tym trudniej napisać sensowną recenzję?🫣 "Nie podobają mi się faceci – powtarzam dos...

Recenzja książki One shot
© 2007 - 2024 nakanapie.pl