Niedotykalny recenzja

Tragedia nad tragediami i wszystko tragedią, czyli pierwsza książka, przez którą nie przebrnęłam

Autor: @Twilightowa ·1 minuta
2011-04-23
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Intrygujący opis, okładka Powieść historyczna, szpiegowska. I Irlandzki autor. Wyzwanie. Takie uczucia towarzyszyły mi, od kiedy dowiedziałam się o tej książce, jednak niestety wraz z rozpoczęciem czytania, wszystko się ulotniło. Przyznam się, że to moje pierwsze zetknięcie z prozą Banville'a, jednak myślę, że równocześnie ostanie.

Trwa druga wojna światowa. W Cambridge działa siatka podwójnych agentów przekazująca strategiczne informacje KGB. Jej członkiem jest Victor Maskell, młody wielbiciel sztuki, którego uwodzi barwny świat londyńskiej bohemy. Wkrótce zaczyna współpracę z radzieckim wywiadem, jednocześnie pracując dla Brytyjczyków...
Banville oparł swoją powieść na autentycznych wydarzeniach i postaciach. Pierwowzorem Maskella jest jeden z najbardziej znanych historyków sztuki, opiekun brytyjskich zbiorów królewskich. Ta książka to mięsista powieść szpiegowska z jedną z największych afer politycznych XX wieku w tle. To także wielowątkowa, subtelna próba zrekonstruowania osobowości zdrajcy z wyższych klas, który estetykę pomylił z etyką.*

Główny bohater, Victor, jest dość specyficzną osobowością. Ożenił się z przyjaciółką swojego kolegi, w którym (z tego co zrozumiałam) się podkochiwał. Po kilku latach małżeństwa i narodzinach dzieci, które kochał zaniedbywać, zrozumiał, że kocha inaczej. Co prawda nie jest w tym nic złego, o ile nie bierze się pod uwagę jego małżeństwa, z czego Baby (żona) nie była w nim kompletnie zakochana i wyszła za niego z litości, oraz dwójki pociech.

Do tej pory nie mam pewności jakim cudem udało mi się tę książkę przeczytać. Co prawda podobała mi się sama historia oraz tematyka, jednak po zakończeniu utworu nie mogę o nim powiedzieć dokładnie nic. Dopiero po jakiejś połowie zaczyna się coś dziać, jednak trwa to jedynie stronę lub dwie. Styl pana Banville, o którym naczytałam się tyle dobrego nie jest ani zachwycający, ani nawet dobry. Co prawda, po pewnym czasie (nawet dość długim) byłam w stanie dostrzec dość specyficzny humor autora.

Podsumowując, książkę odradzam. Przechodzi się przez nią niezmiernie trudno i nieraz zasypia. Jest napisana sucho i bez entuzjazmu. Autor za wszelką cenę chciał wprowadzić coś nowego, dobrego do swojej książki, jednak jak wiadomo, pisanie utworów nie jest każdemu pisane.

*opis pochodzi ze strony wydawnictwa
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Niedotykalny
Niedotykalny
John Banville
7/10

Trwa druga wojna światowa. W Cambridge działa siatka podwójnych agentów przekazująca strategiczne informacje KGB. Jej członkiem jest Victor Maskell, młody wielbiciel sztuki, którego uwodzi barwny świa...

Komentarze
Niedotykalny
Niedotykalny
John Banville
7/10
Trwa druga wojna światowa. W Cambridge działa siatka podwójnych agentów przekazująca strategiczne informacje KGB. Jej członkiem jest Victor Maskell, młody wielbiciel sztuki, którego uwodzi barwny świa...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Twilightowa

Charlie
Charlie, Stephen Chbosky

Są różne rodzaje książek. Niestety większość z nich to tak zwane jednorazówki, które czyta się raz, a później się o nich zapomina. Są też takie utwory, po których przeczy...

Recenzja książki Charlie
Królestwo Cieni
Królestwo cieni

„Królestwo cieni” to już druga część "Trylogii Moorehawke". "Zatruty tron" mnie zafascynował i zauroczył swoją atmosferą i magią. Z niecierpliwością czekałam na moment, k...

Recenzja książki Królestwo Cieni

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka