Dzieci żółtej gwiazdy recenzja

Trudna, choć mało emocjonalna opowieść o małych żydowskich chłopcach

Autor: @ksiazkiagi ·3 minuty
2020-05-08
1 komentarz
1 Polubienie
"Dzieci żółtej gwiazdy" to historia dwóch żydowskich chłopców, braci Stein: 12-letniego Jacoba i jego młodszego braciszka o imieniu Moïse. Korzystając z pomocy wielu obcych ludzi o wielkich sercach, przemierzają oni we dwóch ogarniętą okupacją Francję w poszukiwaniu swoich rodziców i swojej własnej ziemi obiecanej. Czy uda im się osiągnąć ten cel? Czy nie przeszkodzą im w tym Niemcy, którzy wytrwale wywożą francuskich Żydów do obozów? O tym dowiecie się czytając tę powieść.

Ta książka reklamowana jest jako poruszająca opowieść o dramatycznej ucieczce, ogromnym poświęceniu i sile nadziei w ogarniętych wojną czasach, mnie jednak zabrakło w niej trochę emocji, zabrakło tego oczekiwanego dramatyzmu. Sama historia braci Stein jest faktycznie trudna, bardzo trudna, bo jednak dwóch żydowskich chłopców poszukujących swoich rodziców przez pół Francji, narażając się na śmierć, albo wywiezienie do obozu to nie jest codzienność. Problem w tym, że została ona tak opisana, że praktycznie nie czuje się tego rozpaczliwego położenia Jacoba i jego brata. Nie brakuje w tej powieści natomiast nadziei i hołdu oddanego osobom, które poświęcały się dla dobra innych w tych trudnych czasach II wojny światowej i nie tylko.

Warta uwagi jest druga część książki, która rozgrywa się w większości małej, położonej w górach francuskiej miejscowości Le Chambon-sur-Lignon. Tam trafiają nasi młodzi bohaterowie, żeby schronić się choć na chwilę przed prześladowcami. Tam też spotykają osoby, które żyły naprawdę - André Trocmé, protestanckiego pastora i jego żonę, Magdę, którzy wraz z innymi mieszkańcami miasteczka otworzyli swoje domy i swoje serca na uciekinierów, czasem ponosząc najtragiczniejsze konsekwencje swojego poświęcenia. Autor bardzo zręcznie wplótł bowiem w swoją fikcyjną opowieść postacie prawdziwe. Można powiedzieć, że zrobił to z prawdziwym szacunkiem i uszanowaniem, przybliżając zarazem swoim czytelnikom dzieje tej małej miejscowości i wspaniałych ludzi ją zamieszkujących.

Wydaje mi się, że mimo wszystko, cała ta opowieść była troszeczkę zbyt płaska, momentami za szybka, rozgrywająca się zbyt pospiesznie, a chwilami nieprawdopodobna i naciągana. Autor w posłowiu wspominał, że jest to całkiem fikcyjna historia, jednakże w pewnym sensie wzorował ją na losach innych wojennych dzieci, stąd oczekiwałam, że będzie ona bardziej prawdopodobna, pełna życia, ale i strachu, porażająca, poruszająca, wzbudzająca emocje. Jednakże tu przeżyłam lekkie rozczarowanie, bowiem możliwe, że doświadczenia głównych bohaterów faktycznie mogłyby się przydarzyć w prawdziwym życiu, jednak jak dla mnie za wiele tu szczęśliwych przypadków, a za mało prawdy.

Z uwagi wspomnianą wyżej wartkość akcji, książkę czyta się bardzo szybko, mimo trudnego tematu, lekko i nawet przyjemnie. Historia braci Stein napisana jest w dobrym, solidnym stylu, z odpowiednią, nieprzesadną dawką życiowych przemyśleń i filozofowania ze strony bohaterów. Opowiadana jest w narracja trzecioosobowa w czasie przeszłym, co przy takiej historii stanowi dobry wybór, bowiem poznajemy losy bohaterów z nieco szerszej perspektywy, możemy więc dowiedzieć się więcej.

"Dzieci żółtej gwiazdy" to powieść, która ma swoje bardzo dobre momenty, jednak całościowo jest niestety raczej przeciętna, mało wyróżniająca się wśród innych tego typu historii. Brakuje mi w niej nieco tego specyficznego klimatu ciągłego zagrożenia, jakiego faktycznie doświadczali ludzie w tamtych czasach, ale i emocji, które mogłabym przeżywać przy okazji tej lektury. Dobry styl autora i jego hołd dla zwykłych ludzi, których byli bohaterami, nie do końca rekompensują pewnego rodzaju płytkość całej opowieści. Niemniej, jeśli chcecie poczytać fikcyjną historię o dzieciach żyjących w trudnych czasach wojny i okupacji we Francji, ale napisaną w lekkim stylu i bez przerażających szczegółów, to jest to książka w sam raz dla Was!


Książka przeczytana w ramach Olimpiady Czytelniczej

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-05-06
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dzieci żółtej gwiazdy
2 wydania
Dzieci żółtej gwiazdy
Mario Escobar
6.8/10

Nowa książka Mario Escobara, autora bestsellerowej „Kołysanki z Auschwitz”. Poruszająca opowieść o dramatycznej ucieczce, ogromnym poświęceniu i sile nadziei w ogarniętych wojną czasach. Sierpień 19...

Komentarze
@Asamitt
@Asamitt · około 5 lat temu
Najpierw spojrzałam na tytuł, a dopiero po przeczytaniu recenzji zauważyłam autora i teraz mam pewność, że do niej nie sięgnę.
× 1
@ksiazkiagi
@ksiazkiagi · około 5 lat temu
Nie lubisz autora, czy moja opinia Cię zniechęciła do tej książki? ;)
@Asamitt
@Asamitt · około 5 lat temu
Przede wszystkim czytałam "Kołysankę" i spotkało mnie ogromne rozczarowanie. W tym wypadku nie zamierzam dawać drugiej szansy.
Dzieci żółtej gwiazdy
2 wydania
Dzieci żółtej gwiazdy
Mario Escobar
6.8/10
Nowa książka Mario Escobara, autora bestsellerowej „Kołysanki z Auschwitz”. Poruszająca opowieść o dramatycznej ucieczce, ogromnym poświęceniu i sile nadziei w ogarniętych wojną czasach. Sierpień 19...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„ Najgorszym przyjacielem prawdy jest milczenie, najgorszym kłamstwem świata to, że zwykli ludzie nie mogą nic zrobić przeciwko tyranii.” (str.80) Jest to piękna, poruszająca historia małych żydow...

@asach1 @asach1

Rok niedawno się zaczął, a ja już znalazłam książkę, która pewnie znajdzie się najgorszych 2022. Nawet nie umiem opisać, jak ogromnie się rozczarowałam. Kołysanka z Auschwitz też nie była najlepszą k...

@Zacisze.Ksiazkoholiczki @Zacisze.Ksiazkoholiczki

Pozostałe recenzje @ksiazkiagi

Morderstwo wybitnie francuskie
Znów ta szalona Amerykanka i kolejna paryska zbrodnia

Tabitha Knight, Amerykanka, którą poznaliśmy w książce Morderstwo po francusku, już od jakiegoś czasu mieszka w Paryżu i wciąż szuka swojej drogi. Po dramatycznych wydar...

Recenzja książki Morderstwo wybitnie francuskie
Cały ten błękit
"Ma szczęście, że odbywa tę podróż. Ma poniekąd szczęście, że wkrótce umrze. W przeciwnym razie nigdy nie zdecydowałby się na wyjazd, na podróż do wnętrza samego siebie, żeby zobaczyć wszystko inaczej."

Już po przeczytaniu opisu powieści Cały ten błękit Mélissy da Costy wiedziałam, że będzie to wzruszająca historia. Nie zdawałam sobie jednak sprawy, że aż tak bardzo… Za...

Recenzja książki Cały ten błękit

Nowe recenzje

Folwark zwierzęcy
Folwark, w którym świnie są równiejsze.
@zydczykowa:

„Folwark zwierzęcy” to książka, która wciągnęła mnie bardziej, niż się spodziewałam. Nie jest długa, ale dużo się w nie...

Recenzja książki Folwark zwierzęcy
Krzywa korona blondynki. Żyj z pasją
Szczęście to wybór
@Aga_M_B:

"Szczęście to wybór" – te słowa przewijają się przez całą książkę Moniki Tarwid, stając się jej motywem przewodnim. „Kr...

Recenzja książki Krzywa korona blondynki. Żyj z pasją
Kolaborantka
Miłość i manipulacje w ogniu okupacji
@fascynacja_...:

Kiedy dowiedziałam się o wydaniu kolejnej powieści Barbary Wysoczańskiej, wiedziałam, że koniecznie muszę ją przeczytać...

Recenzja książki Kolaborantka
© 2007 - 2025 nakanapie.pl