Droga do raju recenzja

trudna i wyboista "Droga do raju"

Autor: @diunam ·2 minuty
2012-04-11
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Po książkę Paulliny Simons „Droga do raju” sięgnęłam zachęcona pozytywnymi recenzjami czytelniczek, które zachwyciły się historią Tatiany i Aleksandra w trylogii „Jeździec miedziany”, „Tatiana i Aleksander” oraz „Ogród letni”. Kiedy więc zobaczyłam w bibliotece powieść tej właśnie Autorki, bardzo ucieszyłam się, że i mnie będzie dane dołączyć do grona jej fanek. Muszę jednak przyznać, że początkowo moje rozczarowanie było tak wielkie, jak nadzieje pokładane w tej książce. Dopiero w trakcie lektury poczytałam recenzje „Drogi do raju” i okazało się, że jest to najsłabsza powieść tej Autorki. Nie znam innych, więc trudno mi porównywać, ale z całą pewnością nie przekreśliłabym zupełnie tej książki.

Bohaterkami powieści są Shelby i Gina – osiemnastolatki, które starym mustangiem wybrały się w podróż przez całe Stany. Po drodze zabierają autostopowiczkę Candy, która mocno komplikuje im życie. Każda z dziewczyn ma inny cel, za czym innym goni i przed czymś innym ucieka. Dziewczyny trafiają do miejsc, do których nigdy nie zamierzały trafić i robią rzeczy, o których im się nawet nie śniło. A to tylko dlatego, że Shelby – właścicielka mustanga i jedyny kierowca (!), nie ma dość silnego charakteru aby głupie pomysły wybić z głów pozostałych uczestniczek wyprawy. Zamiast tego wikła się w absurdalne i często niebezpieczne sytuacje.

Mimo zapewnień na okładce książki, w powieści nie ma dynamicznej akcji, co jest zdecydowanie jej minusem, podobnie jak długie i momentami nużące dialogi. Bohaterki są naiwne aż do bólu, ale mają zaledwie po osiemnaście lat, więc można im to wybaczyć. Często rozmawiają o moralności i Bogu oraz o jego roli w życiu człowieka, a jednocześnie zachowują się jakby o moralności i Bogu nigdy nie słyszały. Muszę przyznać, że trudno jest się w powieść wciągnąć, ale w moim przypadku w końcu to nastąpiło i nie żałuję, że nie porzuciłam lektury. Zaciekawiło mnie jak ta historia się skończy, czy dziewczyny dotrą do celu i jak ta podróż wpłynie na ich życie. Podobało mi się, że Autorka nie pozostawiła na koniec niedomówień. Zakończenie jest jasne i czytelne. Książka przybliża również kulturę i przyrodę Ameryki. Przyjaciółki przemierzają kilka stanów i pokonują kilkanaście tysięcy kilometrów, a widoki za szybami mustanga zmieniają się jak w kalejdoskopie. Chociażby dlatego warto po książkę sięgnąć.
Recenzja pochodzi z mojego bloga http://sladami-ksiazki.blogspot.com/
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Droga do raju
5 wydań
Droga do raju
Paullina Simons
7/10

Długo nie zapomnicie tej poruszającej historii o kobiecej przyjaźni, lojalności, miłości i poszukiwaniu celu w życiu. Shelby kończy szkołę i dostaje od ciotki kultowy samochód: jaskrawożółtego mustang...

Komentarze
Droga do raju
5 wydań
Droga do raju
Paullina Simons
7/10
Długo nie zapomnicie tej poruszającej historii o kobiecej przyjaźni, lojalności, miłości i poszukiwaniu celu w życiu. Shelby kończy szkołę i dostaje od ciotki kultowy samochód: jaskrawożółtego mustang...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czasami pragniemy rzucić wszystko i ruszyć w podróż. Nie potrzebujemy celu tej podróży, ważny jest jej sens. Motyw podróży jest bardzo częsty w książkach. Podróżujemy, aby nauczyć się czegoś nowe...

@SemperFidelis @SemperFidelis

Nie za bardzo lubię pisać o książkach, które mnie zawiodły, a ta taka właśnie jest. Zawiodła mnie, poległa i to na całej linii. Ale od początku. Historia opowiada o nastoletniej Shelby, która od wycho...

@waniliowa @waniliowa

Pozostałe recenzje @diunam

Pierwsze światła poranka
Pierwsze światła poranka

Gdzieś na granicy pomiędzy snem a jawą znajduje się miejsce, w którym mieszkają najskrytsze pragnienia. Trudno znaleźć do niego drogę. Łatwo zgubić się w gąszczu zahamow...

Recenzja książki Pierwsze światła poranka
Pegaz Ogień życia
Niesamowita historia z pogranicza fantastyki i rzeczywistości

W czasach szkolnych mitologia była dla mnie wielkim odkryciem. Z zapartym tchem śledziłam pełne niebezpiecznych przygód losy bogów, którzy choć obdarzeni nadprzyrodzonymi...

Recenzja książki Pegaz Ogień życia

Nowe recenzje

Wizjoner
Misjonarz z wizją czy wizjoner z misją? Sprawdź...
@anka_czytan...:

Dzień dobry! Polscy czy zagraniczni autorzy? U mnie zdecydowanie wygrywa rodzime podwórko. Diana Brzezińska i bohaterow...

Recenzja książki Wizjoner
Na zboczu góry
Człowiek z gór
@jorja:

Przyznam bez bicia, że nie znam wcześniejszych powieści autorstwa Ewy Bauer. Wyczytałam, że wydała kilka powieści obycz...

Recenzja książki Na zboczu góry
Na progu zła
Na progu zła.
@Malwi:

"Na progu zła" Louise Candlish to nie tylko thriller, ale również zaskakująco głęboka analiza ludzkich emocji, które wy...

Recenzja książki Na progu zła
© 2007 - 2024 nakanapie.pl