Trzecia płeć świata recenzja

Rae-rae, Mashoga, Kathoey, Xanith - jeśli te nazwy nic Ci nie mówią, jest spora szansa na to, że sięgnięcie po książkę Waldemara Kuligowskiego otworzy przez Tobą nowe drzwi do poznawania mniejszości seksualnych na świecie. „Trzecia płeć świata” to publikacja o niewielkiej objętości, ale pełna wielu ciekawych treści. Autor prezentuje tutaj szereg społeczności, które stanowią tak zwaną trzecią płeć - postaci tego zjawiska jest całkiem sporo, począwszy od tych, które mogłyby nam przychodzić do głowy w pierwszej kolejności (np. biologiczny mężczyzna, który zachowuje i ubiera się jak kobieta) po nieco bardziej skomplikowane podejścia do sprawy. Waldemar Kuligowski skupia się tutaj na przeróżnych krajach, zaczynając od dość oczywistych Tajlandii czy Meksyku, a kończąc na Omanie, Madagaskarze oraz Panamie.

Wszystkie teksty są bardzo krótkie (3-4 strony), co z jednej strony jest ich ogromną zaletą, bo to pozwala na poznanie wielu różnych form trzeciej płci, ale z drugiej pozostawia pewien niedosyt - bo o niektórych tych społecznościach chętnie dowiedziałabym się o wiele, wiele więcej. Te lakoniczne notatki z całą pewnością mogą zainteresować czytelnika, jednak nie zatrzymają go na dłużej. A niestety polskiej literatury rozszerzającej te tematy jest raczej niewiele, co dowodzi choćby uboga i głównie anglojęzyczna bibliografia zamieszczana po każdym rozdzialiku w tej pozycji. To sprawia, że pozycja "Trzecia płeć świata" może być traktowana co najwyżej jako muśnięcie tego jakże egzotycznego i barwnego świata. A wielka szkoda, bo w polskiej literaturze zdecydowanie brakuje poszerzenia tego tematu.

Niemniej jest to pozycja naprawdę bardzo interesująca i zdecydowanie godna uwagi - szczególnie że ilustrowana i pięknie wydana. Z pewnością sprawdzi się idealnie zarówno dla młodszego, nastoletniego czytelnika, jak i dla osoby dorosłej. Myślę, że książki tego typu mogą stanowić ogromną pomoc w normalizacji tematu osób nieheteronormatywnych w Polsce. Bo nic tak pięknie nie oddaje różnic między ludźmi i ich seksualnością, jak właśnie konkretne przykłady z życia wzięte.

Książkę otrzymałam w ramach Klubu Recenzenta portalu nakanapie.pl