Tunele recenzja

Tunele

Autor: @xVariax ·2 minuty
2011-06-08
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Tunele, to pierwszy z czterech tomów cyklu o przygodach Willa, chłopaka, który dzięki swej pasji i determinacji odkrył, że pod miastem które zna, istnieje zupełnie inny świat.

Will Burrows ma czternaście lat. Mieszka wraz z rodzicami i starszą siostrą w małym miasteczku Highfield pod Londynem. Tak jak jego ojciec, doktor archeologii, również i Will pasjonuje się wykopaliskami. Pewnego dnia, pan Burrows, znika nagle w tunelu wychodzącym z jego piwnicy. Gdy chłopiec się o tym dowiaduje, bez chwili wahania wyrusza mu na ratunek wraz ze swym przyjacielem Chesterem. Odkrywają w ten sposób, że pod Londynem mieści się drugie miasto, zamieszkane przez ludzi o dziwnym kolorze skóry. Tak rozpoczyna się niebezpieczna i ekscytująca podróż do podziemnego świata, w którym niejedna rzecz wprawi nas w szczere zdumienie.

Nie można powiedzieć, by książka panów Gordon i Williams była szczególnie porywająca, ale trzeba przyznać, że czyta się ją naprawdę dobrze. Nie nudzi i mimo swych praktycznie pięciuset stron, wciąga i kończy się ją niezwykle szybko. Początek jest trochę nijaki, bo cóż fascynującego może być w chłopaku, który kopie dołek, ale gdy już do niego wpadnie, akcja zaczyna nabierać kolorytu.

Konstrukcja Podziemia przywołuje skojarzenia z Dantejskimi kręgami piekła. Tuż pod powierzchnią żyją „zwykli” ludzie, lecz potem im głębiej się zapuszczamy, tym gorsze krainy spotykamy na swej drodze. Nie ukrywam, że mam słabości do mrocznych światów - szczególnie jeśli przedstawione są one w tak malowniczy sposób – z tego też powodu, Wieczne Miasto bardzo przypadło mi do gustu. Wizja wielkich grot skalnych, w których mieszczą się całe wioski, czy też konstrukcji przeróżnych bram je oddzielających, działają na wyobraźnię odbiorcy.

Kreacja głównych bohaterów również jest niczego sobie. Połączenie spontanicznego Willa z wiecznie widzącym ciemne strony Chesterem, czyni z nich zabawny duet. A jeżeli dodamy do tego rodzinę państwa Burrows, która też nie należy do tych zgoła przeciętnych, mamy zagwarantowaną całkiem niezłą rozrywkę. Świetnie zorganizowana i nad wyraz dojrzała Rebeka – siostra Willa. Matka, wielka fanka telewizji, niewidząca niczego więcej prócz ekranu swojego telewizora. Ojciec wzięty naukowiec oraz Will, chłopak kopiący wiecznie w ziemi. Tworzą razem mieszankę dość awanturniczą.

Tunele napisane zostały z myślą o młodzieży, i choć z miejsca da się to wyczuć, to nawet ja, mająca nastoletnie lata już za sobą, całkiem nieźle się przy nich bawiłam. Jest to lekka, owiana tajemnicą powieść przygodowa, której zakończenie pozostawia wielki apetyt na ciąg dalszy. Jeżeli i wy, od czasu do czasu, lubicie sięgnąć po taką niezobowiązującą lekturę, to szczerze polecam.


Roderick Gordon, Brian Williams “Tunele”
Ilość stron: 496
Wyd. Wilga
Warszawa 2011
Ocena: 4/6


http://www.od-deski-do-deski.blogspot.com/

Moja ocena:

Data przeczytania: 2011-06-08
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Tunele
5 wydań
Tunele
Roderick Gordon, Brian Williams
7.9/10

Głównym bohaterem książki jest czternastoletni chłopiec - Will Burrows, który wraz ze swoją rodziną mieszka w małym miasteczku Highfield pod Londynem. Gdy jego tata, z którym łączy go pasja do archeol...

Komentarze
Tunele
5 wydań
Tunele
Roderick Gordon, Brian Williams
7.9/10
Głównym bohaterem książki jest czternastoletni chłopiec - Will Burrows, który wraz ze swoją rodziną mieszka w małym miasteczku Highfield pod Londynem. Gdy jego tata, z którym łączy go pasja do archeol...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Tunele" Rodericka Gordona i Briana Williamsa, to niezwykle ciekawa pozycja młodzieżowa, która z pewnością przypadnie do gustu niejednemu młodemu czytelnikowi. Przedstawiony tu egzemplarz to wznowien...

@justus228 @justus228

Muszę się pochwalić, że trójka z moich sześciorga wnucząt bardzo lubi czytać książki, co jest niejako także i moją zasługą. Dlatego czasem lubię najpierw sama coś przeczytać zanim polecę lekturę dzie...

@maciejek7 @maciejek7

Pozostałe recenzje @xVariax

Ars Dragonia
Ars Dragoni

To już kolejny raz, kiedy dałam się skusić okładce. Wiedziona przeczuciem, że książka ze smokiem w tytule nie może być kiepska, usiadłam, zaczytałam się i przepadłam w r...

Recenzja książki Ars Dragonia
Nie tylko o łajdakach
Nie tylko o łajdakach

Część z Was będzie kojarzyć nazwisko autorki z popularną nie tak dawno książką Blondyn i Blondynka, gdzie opowiada ona o swojej chorobie oraz przyjaźni z pewnym czworonog...

Recenzja książki Nie tylko o łajdakach

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka