Tyson Fury. Bez maski. Autobiografia recenzja

Twarde pięści i chwiejna psychika...

Autor: @Robwier ·1 minuta
2021-11-24
Skomentuj
2 Polubienia
Wielkie i silne chłopisko, aktualny nr 1 bokserskiej wagi ciężkiej, opowiada o swoim życiu. A było ono - i to od samego początku - prawdziwą walką o przetrwanie. Tyson Fury, czyli pięściarz, który jeszcze nie tak dawno temu omal nie znokautował potężnym ciosem w ringu samego siebie (!). Dzisiaj zaś - przez wielu fachowców uważany jest za najlepszego na świecie. I nie powiedział jeszcze ostatniego słowa, chociaż... Kto go tam tak naprawdę wie. Raz już przecież (po)żegnał się z zawodowym sportem ...
W jednym z rozdziałów Król Cyganów opisuje, że przed (w sumie niedoszłym) rewanżem z wieloletnim dominatorem bokserskiej wagi ciężkiej - Ukraińcem W. Kliczko, rozpowiadał wszem i wobec, jak bardzo nie lubi (już) ...boksu. I ma go serdecznie dość. Całego zresztą świata - również. Ech, ta psychika, potrafi płatać figle w momencie, gdy pozornie wszystko jest OK, a tymczasem gdzieś głębiej, pod powierzchnią... Wkrótce potem u niepokonanego, będącego u szczytu sławy Anglika, zdiagnozowano depresję. Dosyć poważną, na przepędzenie której nie pomagały słowa najbliższych w stylu "weź się w garść" czy "wszystko będzie dobrze". Nadeszły (jakże) długie dni z dala od świata - tego samego, który jeszcze nie tak dawno temu potężny Brytyjczyk miał u swych stóp. I leczenie, jak się okazało- skuteczne, bo w końcu miał miejsce wielki, triumfalny powrót. Nie tylko ten sportowy - na ring, ale i znacznie ważniejszy - do "normalnego" życia. Takiego bez uciążliwych i natrętnych myśli, że trwa ono już (zdecydowanie) zbyt długo...
I dygresja - pamiętam, jak lata temu, przed sławetnym rewanżem z R.Bowe, nasz Andrzej Gołota w jednym z (głośnych wtedy) wywiadów stwierdził, że on tak naprawdę to...nie lubi boksu. Nie ogląda innych walk, nie śledzi nowinek, i sport ten traktuje wyłącznie jako źródło (niezłego) zarobku. Bo z czegoś przecież trzeba żyć... I pamiętamy, jak kończyły się najważniejsze walki Gołoty na zawodowych ringach. Plus późniejsze dywagacje o niezbyt mocnej psychice, chwiejnej mentalności czy niespecjalnej odporności na stres... Kto wie, czy gdyby w odpowiednim czasie Andrzej nie otrzymał takiej fachowej pomocy, jak Tyson Fury właśnie - to nie mielibyśmy wówczas zawodowego mistrza świata wszechwag w boksie ...?

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-05-30
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Tyson Fury. Bez maski. Autobiografia
2 wydania
Tyson Fury. Bez maski. Autobiografia
Tyson Fury
7.7/10

Szczera, zaskakująca i szokująca historia jednego z najlepszych pięściarzy świata! Przyszedł na świat, ważąc ledwie 450 gramów. Lekarze dawali mu jeden procent szans na przeżycie. 14 lat później mier...

Komentarze
Tyson Fury. Bez maski. Autobiografia
2 wydania
Tyson Fury. Bez maski. Autobiografia
Tyson Fury
7.7/10
Szczera, zaskakująca i szokująca historia jednego z najlepszych pięściarzy świata! Przyszedł na świat, ważąc ledwie 450 gramów. Lekarze dawali mu jeden procent szans na przeżycie. 14 lat później mier...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jak nisko może upaść człowiek? Historia przyniosła nam do tej pory wiele przykładów osób, które z różnych powodów – czy to przez alkohol, narkotyki, czy przez problemy zdrowotne, czy porywczy charakt...

@marek.wasinski.king @marek.wasinski.king

Tyson Fury od kilku lat przez wielu jest uważany za niezniszczalnego. Po tym, jak pokonał niekwestionowanego mistrza wagi ciężkiej, Władimira Kliczko, trafił na usta wszystkich kibiców, dziennikarzy,...

@kramarzradek @kramarzradek

Pozostałe recenzje @Robwier

Wayne Gretzky. Opowieści z tafli NHL
Hokej jako sposób na życie...

Legendarny hokeista opowiada o dyscyplinie, z którą jest związany przez praktycznie całe swoje życie. Wprowadza Czytelnika w świat, gdzie szybkość i sprawność przeplataj...

Recenzja książki Wayne Gretzky. Opowieści z tafli NHL
Grzegorz Tkaczyk. Niedokończona gra
Blaski i cienie zawodowego sportu...

Były kapitan naszej reprezentacji w piłce ręcznej opowiada o swoim życiu. Nie tylko tym sportowym, bo i "kwestie prywatne" zajmują w tej książce niemało miejsca... Grzeg...

Recenzja książki Grzegorz Tkaczyk. Niedokończona gra

Nowe recenzje

Co wyszeptał nam deszcz
czego nie wyszeptał nam deszcz
@aga.misiak3:

Naprawdę lubię Asię Balicką, liczyłam więc na dobrą aczkolwiek łapiącą za serce książkę, jednak niestety się zawiodłam ...

Recenzja książki Co wyszeptał nam deszcz
Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Druga część lepsza!
@miguelrafael:

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię p...

Recenzja książki Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
Druga część lepsza!
@miguelrafael:

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię p...

Recenzja książki Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl