AMERYKA.PL recenzja

Twardy kraj dla twardych ludzi

Autor: @almos ·2 minuty
2022-08-05
2 komentarze
26 Polubień
Bardzo dobrze napisany zbiór reportaży o Polakach w Ameryce, autorka zjeździła cały kraj i przedstawiła wiele historii, może Ameryki nie odkrywa, ale pewne wnioski można wyciągnąć.

Po pierwsze USA to twardy kraj dla twardych ludzi, mówi jedna z bohaterek: „Nikt, kto tu przyjeżdża, nie zdaje sobie sprawy, jak potężny stres wiąże się z życiem tutaj.” Ale jeśli jesteś pracowity, masz silne zdrowie i odporność psychiczną, nauczysz się języka i się edukujesz, to najprawdopodobniej osiągniesz sukces. Niemniej jeżeli któryś z powyższych warunków nie jest spełniony, to niekoniecznie będziesz wygrany. W książce mamy przedstawione obie ścieżki: sukcesu i upadku.

Po drugie bardzo liczy się kasa. Weźmy historię Sebka z Chicago który bez powodzenia szuka żony, sprawa to niełatwa, bo „Młodsze dziewczyny z Polonii patrzą, jakim samochodem jeździ. Starsze – czy ma biznes, czy jest ustawiony, czy będzie w stanie utrzymać rodzinę. Nie ma mocnych, trzeba zarabiać, i to dobrze.” Ważne jest nawet, jakimi kartami kredytowymi się płaci, bo „tu, w Ameryce, każdy patrzy, czym płacisz. To one pokazują, że nie jesteś gołodupcem.” No proszę...

Po trzecie w tym kraju trzeba być aktywnym, ruchliwym i nie poddawać się. Co uderza w opowieściach o emigrantach, to ich chodzenie zygzakiem przez życie, wybieranie różnych zawodów, partnerów, miejsc do życia.

Poruszające są historie ludzi, którzy po latach ciężkiej pracy dorobili się poważnych problemów zdrowotnych, wtedy są pozostawieni sami sobie, państwo im nie pomaga, raczej znajomi i przyjaciele, ale tak sobie. Mówi emigrantka: „Polonia chicagowska jest naprawdę okrutna. Nie lubi patrzeć, kiedy wzlatujesz. Lubi łupnąć cię w łeb, gdy upadasz. Żeby ktoś tylko przypadkiem nie był za mądry. Żeby tylko komuś za dobrze się nie działo. Żeby tylko ktoś nie popsuł ci biznesu.”

Poza tym to kraj okrutny, jak jest źle, to nie ma zmiłuj, spadasz na dno, oto fragment rozmowy z człowiekiem, który z powodu problemów zdrowotnych stał się bezdomny: „Łatwo jest w Ameryce wylądować na ulicy? – Oczywiście, że tak. W Polsce zazwyczaj jest rodzina. Jak coś się wali, to zawsze jakiś dalszy kuzyn się znajdzie, który pozwoli ci się przespać choćby w oborze. A tutaj nic – na ulicę i koniec.”

Z drugiej strony Ameryka potrafi wynagrodzić tych, którzy ciężko pracują i mają szczęście, opowieści o inżynierze pracującym dla NASA czy współwłaścicielu modnej restauracji na Manhattanie mówią same za siebie.

Autorka kończy mądrym zdaniem: „Stany bardzo łatwo kochać z dystansu. O wiele trudniej, gdy stają się codziennością. Moim bohaterom Ameryka przynajmniej raz pokazała, że bywa zazdrosna. I że jeśli coś daje, to zawsze zabierze coś w zamian.” No właśnie...

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-03-29
× 26 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
AMERYKA.PL
AMERYKA.PL
Dorota Malesa
7.2/10

Każdy z nich miał własny American dream. Każdy musiał wziąć los w swoje ręce i ruszyć na podbój Dzikiego Zachodu naszych czasów. Uciekinierzy, wariaci, niespokojne dusze – Polacy, którzy w pogoni za ...

Komentarze
@Fredkowski
@Fredkowski · ponad rok temu
Polonia chicagowska jest naprawdę okrutna
To za mało powiedziane. Mam doświadczenia z tymi ludźmi również wewnątrz mojej własnej family. Drugi Polak w USA to najgorsza rzecz, jaka może ci się trafić. Będzie ci podkładał kłody pod nogi, poklepując z uśmiechem po plecach. A za tymi plecami zrobi ci szmirę na każdym kroku, byle tylko ci zaszkodzić. Jego celem jest wyduszenie z ciebie ile tylko się da, a potem spi...alaj frajerze. Tak to wygląda w praktyce, w większości przypadków, bo z pewnością nie wszyscy tacy są. Ale ogólnie dlatego właśnie polska emigracja nigdy nie zrobiła szału w Stanach tak jak Irlandczycy albo Włosi, bo zamiast działać razem, każdy patrzy tylko na swoje własne cztery metry kwadratowe.
× 5
@almos
@almos · ponad rok temu
To bardzo ciekawe co piszesz, pytanie dlaczego nasi rodacy tak szybko się amerykanizują za oceanem i ochoczo uczestniczą w wyścigu szczurów zamiast pomagać sobie wzajemnie?
× 3
@Fredkowski
@Fredkowski · ponad rok temu
Stawiam na zazdrość i starego psa ogrodnika, który chyba mieszka gdzieś tam w naszej naturze. Pamiętajmy, że całkiem sporo emigrantów w USA to ludzie, którzy czasem nie mają nawet matury. Wielu z nich żyje w Stanach całymi latami, ale i tak nie potrafią ogarnąć języka na tyle dobrze, aby normalnie pogadać z rodowitym amerykańcem. Olga Tokarczuk miałaby tam kogo obrażać 😉
× 4
@MLB
@MLB · ponad rok temu
Te paskudne cechy dotyczą każdej polskiej emigracji, nie tylko tej za oceanem. Moje osobiste doświadczenie i instynkt samozachowawczy zawsze kazały trzymać się za granicą daleko od środowisk polskich.
× 3
@Fredkowski
@Fredkowski · ponad rok temu
To prawda. Słyszałem kiedyś opowieści z Australii i ogólny wniosek jest taki, że tam do naszych to najlepiej z naładowaną strzelbą chodzić. A w takiej Norwegii znajomek pracował w przetwórni rybnej i mówił, że właściciel i jego rodzina traktowali wszystkich po ludzku, tylko taki jeden Polak-koordynator, który znał norweski, wyżywał się na pracownikach jak wielkie panisko. Nie jesteśmy idealnym narodem, jak to co poniektórzy próbują nam wmówić...
× 3
@ale.babka
@ale.babka · ponad rok temu
Ciekawa recenzja. Tak czytając, przypomniał mi się film ze Smithem "W pogoni za szczęściem" tak a propos nie poddawania się w tym kraju.
× 2
@almos
@almos · ponad rok temu
Dzięki 🙂
× 2
AMERYKA.PL
AMERYKA.PL
Dorota Malesa
7.2/10
Każdy z nich miał własny American dream. Każdy musiał wziąć los w swoje ręce i ruszyć na podbój Dzikiego Zachodu naszych czasów. Uciekinierzy, wariaci, niespokojne dusze – Polacy, którzy w pogoni za ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Opowieści o Polakach w USA. Ameryka.pl." autorstwa Doroty Malesy to dziesięć historii osób posiadających polskie pochodzenie oraz ich rodzin, które zaryzykowały i postanowiły szukać swojego szczęści...

@klaudia.nogajczyk @klaudia.nogajczyk

Pozostałe recenzje @almos

Miesiąc z komisarzem Montalbano
Zdawkowe opowieści

Mój ulubiony autor kryminałów, twórca cyklu z sycylijskim policjantem, komisarzem Salvo Montalbano dał nam w tej książce trzydzieści krótkich opowiadań (jedno na każdy d...

Recenzja książki Miesiąc z komisarzem Montalbano
Planeta K. Pięć lat w japońskiej korporacji
Skrzyżowanie przedszkola, koszar i więzienia

Wspomnienia Polaka, który przepracował parę lat w jednej z czołowych japońskich firm, występującej w książce pod tajemniczą nazwą: K, wiadomo, chodzi o nieujawnianie taj...

Recenzja książki Planeta K. Pięć lat w japońskiej korporacji

Nowe recenzje

Thanks to You
Thanks to you
@booksbyalci...:

Pierwsza część tej dylogii sprawiła, że od razu sięgnęłam po kolejną. Po prostu musiałam dowiedzieć się, co u moich now...

Recenzja książki Thanks to You
Spotkasz mnie nad jeziorem
Piękna i wielowymiarowa powieść, która wciąga n...
@burgundowez...:

“Spotkasz mnie nad jeziorem” autorstwa Carley Fortune to piękna i wielowymiarowa powieść, która wciąga nas w wir emocji...

Recenzja książki Spotkasz mnie nad jeziorem
Tlen
Nowe wyzwania
@jatymyoni:

Książki z serii „Uczta wyobraźni” wydawnictwa MAG zazwyczaj mają wysokie oceny, natomiast ta książka otrzymuje skrajne ...

Recenzja książki Tlen
© 2007 - 2024 nakanapie.pl