U stóp słowiańskiego parnasu recenzja

U stóp parnasu

Autor: @mysilicielka ·1 minuta
2021-12-19
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"U stóp słowiańskiego parnasu" przeczytałam zaraz po "Śladami pierwotnych wierzeń" tego samego autora. Kilka rzeczy znalazłam powtórzonych, ale generalnie tematyka jest inna. W tej drugiej pozycji autor opowiada o religiach całego świata, a "U stóp..." skupia się już wyłącznie na słowiańszczyźnie. O samych bogach nie ma za dużo informacji, bo też ciężko czerpać z nieistniejących źródeł. Podobały mi się za to rozdziały dotyczące kultury i obyczajów Słowian, mogłam sobie chociaż w małym stopniu wyobrazić, jak wyglądało ich życie. Na szczęście nie ma już takiej politycznej wymowy ta książka, w "Śladach..." początek był mocno przesycony propagandą, tutaj tylko na końcu pojawia się wspomnienie marksizmu. Obie pozycje były pisane w czasach PRL, co może poniekąd tłumaczyć autora.

Nie posiadam na tyle wiedzy, żeby oceniać wartość merytoryczną "U stóp...", kilka rzeczy jednak było dla mnie nowych, a przynajmniej innych niż te, o których dotąd słyszałam, zwróciłam na nie uwagę. Np. fakt, że kobiety nie były traktowane jak ludzie, póki nie urodziły syna i mogły być bezkarnie zabite przez męża albo liczne zniekształcenia obecnie popularnych nazw, których Pełka używa swobodnie, a dla mnie brzmiały egzotycznie (leszyj, Swantewid, Prowe).

Język jest momentami dosyć ciężki i przez to czyta się wolniej. "Czynnik manistyczny bardzo silnie występował w wierzeniach słowiańskich, przy czym występował on w ścisłym związku z czynnikiem animistycznym" znaczy tyle, co powiedzenie, że Słowianie wierzyli, że zwierzęta posiadają duszę. Można coś przedstawić prosto, a można to w naukowy sposób zagmatwać. Nie trzeba się jednak zrażać, nie ma takich fragmentów dużo.

Książka jest wznowieniem, jak cała seria o wierzeniach wydawnictwa Replika. Wszelkie mapy i inne ilustracje zostały umieszczone bezpośrednio z oryginału, tak zgaduję biorąc pod uwagę ich jakość. Niestety niektórych nie da nawet rozczytać, tak bardzo są rozmazane, to minus.

Dowiedziałam się wielu ciekawych rzeczy na temat Słowian i ich krain, dlatego zainteresowanym tematem polecam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-12-19
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
U stóp słowiańskiego parnasu
U stóp słowiańskiego parnasu
Leonard Józef Pełka
7.3/10
Seria: Wierzenia i zwyczaje

Wyjątkowa opowieść wprowadzająca w świat bogów, wierzeń i obyczajów Słowiańszczyzny przedhistorycznej Światowit – groźny bóg o czterech obliczach, gromowładny Perun, władający ogniem Swarożyc, Try...

Komentarze
U stóp słowiańskiego parnasu
U stóp słowiańskiego parnasu
Leonard Józef Pełka
7.3/10
Seria: Wierzenia i zwyczaje
Wyjątkowa opowieść wprowadzająca w świat bogów, wierzeń i obyczajów Słowiańszczyzny przedhistorycznej Światowit – groźny bóg o czterech obliczach, gromowładny Perun, władający ogniem Swarożyc, Try...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @mysilicielka

Awaria prądu
Elektryzujący zbiór opowiadań

"Moja nadzieja" Dagmara Adwentowska - bardzo dobry początek zbioru! Ukłon w stronę klasycznych historii grozy. „Nowy blask” Aleksandra Bednarska - azjatycki horror z...

Recenzja książki Awaria prądu
Zakład psychiatryczny Arkham
Koniec może być początkiem

Przywitajcie się z bohaterami dzisiejszego mrożącego krew w żyłach spektaklu! W rolach głównych występują m.in. doktor Francis Alexander, godny zaufania (czy aby na pewn...

Recenzja książki Zakład psychiatryczny Arkham

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka