Wszystkie nasze tajemnice recenzja

„UCIEKAJ, PÓKI MOŻESZ”

Autor: @anetakul92 ·1 minuta
2019-11-12
Skomentuj
1 Polubienie
Nie musiałam długo szukać thrillera na jesienne wieczory. Z początku zostałam zaintrygowana okładką. Znana maksyma głosi: „nie należy oceniać książek po okładce” - i w tym przypadku, to za sprawą owej okładki się nią zainteresowałam. Czytam fabułę, myślę: historia, jedna z wielu. Odkładam na bok, później natrafiam na recenzje; najpierw jedną, potem drugą i kolejne pochlebne opinie przemawiające za tym, że powinnam dać szansę tej nieznanej mi autorce. 

Wydaje się, że życie Natashy to jedna wielka bajka. Piękny dom, pokaźny majątek, przystojny mąż i zdrowa córeczka… i pewnie tak by uważała sama bohaterka, gdyby nie Nicky’ego eks żona. 

Jen nie potrafi odpuścić. Często odwiedza ich w domu, kupuje dziecku prezenty i wyraźnie nie może pogodzić się z utratą mężczyzny na rzecz kochanki; teraz już jego nowej żonki. Pewnie wszystko toczyłoby się dalej swoim rytmem, gdyby nie pewna wiadomość, która zmienia bieg zdarzeń. 

Co to były za emocje! Przez ostatnie minuty, ledwo mogłam zaczerpnąć wdech! Ale po kolei, odkładam na bok ekscytację i spróbuję sklecić kilka w miarę sensownych zdań. 

Z początku historia tak mocno mnie nie wciągnęła, jak tego oczekiwałam. Nie ma wątpliwości, że autorka stworzyła doskonały portret psychologiczny bohaterów swej powieści i w kolejnych stronach tylko to udowadniała, jednak miałam nieodparte wrażenie, że akcja toczy się zbyt leniwie. 

Nie miałam wątpliwości, że Ryder szykuje dla nas „coś mocnego”. Od samego początku została postawiona mocna konstrukcja fabuły. 
Historia przedstawiona jest z dwóch perspektyw, co tylko podsyca naszą ciekawość, co do przebiegu wydarzeń. Nie mogłam być niczego pewna, autorka przez cały czas trzymała nas w nieświadomości, wielkim napięciu, przy czym umiejętnie potrafiła dokonać metamorfozy swoich postaci. Nerwy miałam napięte do granic wytrzymałości! Dalej nie mogę się nadziwić pisarce, jak udało jej się pchnąć akcję tak do przodu, że nie mogłam odłożyć powieści nie poznawszy zakończenia. 

Nie będę oryginalna, jeśli podpiszę się pod licznymi pochwałami na cześć Ryder. Nietuzinkowa, trzymająca w napięciu, głęboka, poruszająca bardzo ważne kwestie obecne w naszym życiu. 
Z całego serca polecam! 

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wszystkie nasze tajemnice
Wszystkie nasze tajemnice
Jess Ryder
7.6/10

Jeśli podobała ci się "Dziewczyna z pociągu", to na pewno zakochasz się w tej książce Nigdy nie ufaj mężczyźnie, który zdradził żonę. Natasha niedawno wyszła za mąż. Ma wspaniały dom, kochając...

Komentarze
Wszystkie nasze tajemnice
Wszystkie nasze tajemnice
Jess Ryder
7.6/10
Jeśli podobała ci się "Dziewczyna z pociągu", to na pewno zakochasz się w tej książce Nigdy nie ufaj mężczyźnie, który zdradził żonę. Natasha niedawno wyszła za mąż. Ma wspaniały dom, kochając...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Thrillery psychologiczne od jakiegoś czasu dostarczają mi różnych przemyśleń dotyczących zachowania (a raczej: powodów, dlaczego tak się dzieje) bohaterów. Na to samo liczyłam, sięgając po tę pozycję...

@Natalia_Swietonowska @Natalia_Swietonowska

Pozostałe recenzje @anetakul92

Dom głosów
USYPIACZ DZIECI W POSZUKIWANIU FIOLETOWEJ CZAROWNICY

„Jeśli chcesz żyć, musisz nauczyć się umierać.” Zastanawiam się czy czytałam tę samą powieść, co większość recenzentów, nieszczędzących nad nią zachwytu. Nie jestem w s...

Recenzja książki Dom głosów
Później
POZNAĆ SEKRETY ZMARŁYCH

„Wszyscy mają tajemnice, większe bądź mniejsze” - podobnymi słowami matka głównego bohatera powieści „Później” uraczyła innego. Czy zastanawialiśmy się kiedyś jakiej wag...

Recenzja książki Później

Nowe recenzje

Confessio
Debiut inny niż wszystkie
@zaczytanaangie:

W kółko piszę o mojej miłości do debiutów, więc to może być już nudne, ale mam wrażenie, że ten rok przyniósł nam prawd...

Recenzja książki Confessio
Miłość aż po grób
Róża w natarciu
@guzemilia2:

Q: Macie jakąś swoją ulubioną serię książkową, która ma więcej niż 5 tomów? U mnie jedną z takich ulubionych serii, je...

Recenzja książki Miłość aż po grób
Kosmiczne wampiry
WYSYSACZE ENERGII
@mrocznestrony:

Wydawnictwo IX przyzwyczaiło mnie do tego, że sięga po tytuły nieoczywiste, wymykające się schematom, często nieznane, ...

Recenzja książki Kosmiczne wampiry
© 2007 - 2024 nakanapie.pl