Podróże z Charleyem. W poszukiwaniu Ameryki recenzja

Udane poszukiwania noblisty

Autor: @Mackowy ·1 minuta
2019-11-21
Skomentuj
4 Polubienia
Czytanie Steinbecka mnie uspokaja, sprawia, że się odprężam. Proste zdania, ciepłe opisy ludzi, spotkanych podczas podróży przez Stany Zjednoczone sprawiły, że miałem ochotę uśmiechać się w tramwaju o 6 rano i ustępować miejsca współpasażerom porannej niedoli. Być może "Podróże z Charleyem" nie są najlepszą książką w dorobku noblisty, ale życzę każdemu pisarzowi żeby pisał choć tak dobrze, jak to robił Steinbeck w słabszej formie.
 
Rok 1960 był przełomowym dla Stanów Zjednoczonych. Zbliżały się wybory prezydenckie, w których Amerykanie mieli wybrać kto zastąpi Eisenhowera - Kennedy czy Nixon, południe zapłonęło od rasowych konfliktów, powoli zmieniały się obyczaje, nastawał czas beatników - coś ewidentnie wisiało w powietrzu, a Steinbeck uświadomił sobie jak niewiele wie o swoim kraju. Niewiedza była głównym, choć nie jedynym - był jeszcze zew przygody, powodem włóczęgi pisarza. Wybierając się w podróż, blisko sześćdziesięcioletni autor był świadom, że świat nie stanął w miejscu po drugiej wojnie światowej, zachował więc otwarty umysł chłonąc, trawiąc, po czym spisując wszystko co spotkało go w drodze. 
 
 Przemyślenia autora "Gron gniewu" i jego diagnoza amerykańskiego społeczeństwa początku lat 60' nie jest wesoła. Steinbeck zwraca uwagę na przybierający na sile konsumpcjonizm, czy ogólny brak życzliwości, jednak zdaje sobie również świetnie sprawę, że nie da się cofnąć czasu, nie biadoli, że kiedyś to były czasy, widzi, że teraz ludziom żyje się lżej, chociaż jest to okupione utratą "amerykańskiego ducha". 
 
Zadziwił mnie stosunek pisarza do tytułowego Charleya - francuskiego pudla i ... no właśnie przyjaciela - pies jest traktowany jako osobna, wolna istota - towarzysz podróży, po prostu inny gatunek zwierzęcia obdarzonego inteligencją i wolnością, co nawet dzisiaj brzmi dość postępowo, a mnie umacnia w przekonaniu jak niezwykłym i wolnym człowiekiem był John Steinbeck. 

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-01-18
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Podróże z Charleyem. W poszukiwaniu Ameryki
5 wydań
Podróże z Charleyem. W poszukiwaniu Ameryki
John Steinbeck
7.2/10

Usłyszeć prawdziwy język Ameryki, sprawdzić, jacy dziś są Amerykanie, poczuć zapach trawy i drzew, przyjrzeć się kolorom i światłu – takie są główne cele Johna Steinbecka, który w wieku pięćdziesięciu...

Komentarze
Podróże z Charleyem. W poszukiwaniu Ameryki
5 wydań
Podróże z Charleyem. W poszukiwaniu Ameryki
John Steinbeck
7.2/10
Usłyszeć prawdziwy język Ameryki, sprawdzić, jacy dziś są Amerykanie, poczuć zapach trawy i drzew, przyjrzeć się kolorom i światłu – takie są główne cele Johna Steinbecka, który w wieku pięćdziesięciu...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Ponad sześćdziesiąt lat temu dobiegający sześćdziesiątki John Steinbeck - wybitny prozaik, noblista, uznawany za pisarza na wskroś amerykańskiego - przemierzał swój rozległy kraj, aby go sobie przypo...

Pozostałe recenzje @Mackowy

Pociągnięcie pióra. Zagubione opowieści
Zagubione i odnalezione opowieści

Z podejrzliwością podchodzę do tekstów magicznie odnalezionych i wydanych po śmierci autorów, bo zazwyczaj to nie przypadek sprawił, że owe rękopisy leżały zapomniane w ...

Recenzja książki Pociągnięcie pióra. Zagubione opowieści
Wisła Kraków. Sen o potędze
Kronika Wielkiej Wisły

Kronika Wielkiej Wisły. Na przełomie wieków Wisła Kraków, przede wszystkim dzięki pieniądzom właściciela TeleFoniki Bogusława Cupiała, całkowicie zdominowała rodzimą pił...

Recenzja książki Wisła Kraków. Sen o potędze

Nowe recenzje

Dni w historii ciszy
Dni w historii ciszy
@Jezynka:

Lubię ciszę. Męczy mnie hałas, nieustanne trajkotanie, głośna muzyka. Lubię pobyć sam na sam ze swoimi myślami i dobrze...

Recenzja książki Dni w historii ciszy
Weranda pachnąca jaśminem
Porusza do głębi
@Izzi.79:

Uwielbiam książki pisane przez panią Kasię, ponieważ tworzy ona przepiękne, wartościowe historie, które dostarczają mi ...

Recenzja książki Weranda pachnąca jaśminem
POPR-ańcy. Polowanie na wandali
Z drużyną POPR -ańców nie można się nudzić!
@anettaros.74:

Nie mogę uwierzyć, że minął już prawie rok od mojego pierwszego spotkania z mieszkańcami Chaty pod Wierchami. Wyjątkowi...

Recenzja książki POPR-ańcy. Polowanie na wandali
© 2007 - 2024 nakanapie.pl