Amerykański król recenzja

Udane zakończenie

Autor: @Wilczekczyta ·1 minuta
2020-08-24
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
,,Amerykański Król" to finałowy tom trylogii o Nowym Camelocie, który opowiada o trójkącie między wnuczką sławnego niegdyś polityka a prezydentem i wiceprezydentem USA. Oczywiście to nie jest byle jaki romans, a oni nie mają łatwego życia. Groźba wojny wisi nad nimi, tak samo jak kampania wyborcza, w której przeciwko sobie staną przyjaciele i jednocześnie kochankowie. Czy prezydent złapie się na drugą kadencję w Białym Domie? A może pokona go Embry... Jego kochanek od ponad dziesięciu lat? Trzeba przeczytać, żeby się o tym przekonać.




Wiem, że opis jest nieco chaotyczny... Ale taka sama jest ta książka, która w głównej mierze jest z perspektywy króla — Asha. Poznajemy tu jego perspektywę wydarzeń, które znamy z poprzednich tomów takie jak np. pierwsze spotkanie jego i Embrego albo Greer. Dowiadujemy się w końcu, co temu dominatorowi siedzi w łepetynie i że niczego nie robi bez powodu. Oczywiście nie siedzimy tylko w przyszłości. Autorka opisuje też wydarzenia z teraźniejszości... Które ociekają seksem. Jak wspominałam kiedyś na jednym ze swoich story. Simone rozpisała scenę seksu na ok. 60 ston. Z jednej strony szacun, ale z drugiej strony (strony czytelnika) zaczynało się to robić monotonne, kiedy przez cały ten czas oni się tylko gzili... A to przecież nie miał być jednorazowy wyskok. W końcu to erotyk.

Ale muszę przyznać, że dobrze się bawiłam. Nieraz czułam się zmęczona tym całym seksem i chciałam walnąć w łeb głównego bohatera, ale mimo wszystko było super.
Niestety mniej dobre było całe to wyjaśnienie autorki dlaczego wszystko jest podobne do legendy arturiańskich. Nieco za bardzo ona odleciała... Bo przychodzi sobie Merlin tłumaczy wszystko to Ashowi w taki sposób, że ma się wrażenie, iż przed spotkaniem z nim brał jakieś twarde narkotyki.

Ale pomijając to to muszę przyznać, że końcówka rozwaliła mnie zupełni. Ryczałam jak bóbr, kiedy czytałam do tej drugiej w nocy, bo postanowiłam, że ja skończę. Nie żałuję tego, chciaż jestem trochę niewyspana, bo przeczytałam bardzo dobre zakończenie trylogii. Nie spodziewałam się tego, ale zakończenie bardzo satysfakcjonuje, dlatego daje książce 7/10.




Wybaczcie, że taka chaotyczna recenzja wyszła 😘.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-08-24
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Amerykański król
Amerykański król
Sierra Simone
6.8/10
Cykl: Nowy Camelot, tom 3

Niegrzeczny finał królewskiej serii Nowy Camelot! Prezydent o niezachwianej reputacji, bohater wojenny, wzór do naśladowania. Maxen Ashley Colchester – jeden z najważniejszych przywódców na świecie –...

Komentarze
Amerykański król
Amerykański król
Sierra Simone
6.8/10
Cykl: Nowy Camelot, tom 3
Niegrzeczny finał królewskiej serii Nowy Camelot! Prezydent o niezachwianej reputacji, bohater wojenny, wzór do naśladowania. Maxen Ashley Colchester – jeden z najważniejszych przywódców na świecie –...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Wilczekczyta

Żelazny Płomień
„W trakcie pierwszego roku część z nas traci życie. W trakcie drugiego reszta traci człowieczeństwo" - Xaden Riorson

Wszyscy spodziewali się, że Violet umrze w trakcie pierwszego roku, jednak stało się inaczej. Dziewczyna nie dość, że przeżyła, to jeszcze związała się z dwoma smokami i...

Recenzja książki Żelazny Płomień
Zabij Mrok. Black Bird Academy.
Mroczna gra

Kelnerka z Manhattanu Leaf Young podczas jednego z wyjść z koleżankami wpada na niezwykle przystojnego mężczyznę. Dziewczyna jest po rozstaniu, a ten wieczór miał ją roz...

Recenzja książki Zabij Mrok. Black Bird Academy.

Nowe recenzje

Porwani
Porwani
@Marcela:

Marcel Moss to pseudonim tajemniczego autora facebookowego profilu ZWIERZENIE. Jego książki podbiły listy bestsellerów ...

Recenzja książki Porwani
Gorący lód
Gorący lód
@Gosia:

„Gorący lód” to kolejna książka Nory Roberts, po którą sięgnęłam i ponownie muszę przyznać, że autorka znowu zachwyciła...

Recenzja książki Gorący lód
Upiór w moherze
Kryminał pełen humoru
@kontakt_23:

Ostatnio zdarza mi się przeglądać książki Pani Iwony Banach częściej niż Facebooka po jego awarii. Uwielbiam jej poczuc...

Recenzja książki Upiór w moherze
© 2007 - 2024 nakanapie.pl