Ulica marzeń 31 recenzja

Ulica, na której spełniają się marzenia...

Autor: @Sissy ·3 minuty
2012-11-03
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
A jak ty znasz dobrze swoich sąsiadów?

Przez dokładnie trzy lata Leah codziennie przechodziła obok ekscentrycznego, jednak posiadającego swój naturalny urok, budynku powszechnie nazywanego przez wszystkich Domem Pawia. I chociaż przez te okrągłe trzy lata codziennie targały nią różnorakie pytania dotyczące jego mieszkańców, nigdy nie znalazła w sobie odwagi, aby zweryfikować własne odpowiedzi, czy zaobserwowane wnioski. Czy cokolwiek by się to zmieniło, gdyby nie ten nieszczęśliwy wypadek, to niecodzienne zrządzenie losu? Raczej nie- budynek oraz jego mieszkańcy nadal dla Leah byliby jedynie cieniami obserwowanymi przez okno, czy ekscentrycznymi postaciami mijanymi, gdzieś wśród całego codziennego zamieszania. Jednak los chciał inaczej, a w końcu z przeznaczeniem kłócić się nie wolno...

Historia zaczyna się jak każda inna, kompletnie zwyczajnie: od pewnego, zaśnieżonego czwartkowego poranka, podczas którego Leah jak codziennie szła pracować do swojego różowego, kobiecego zakątka. Jednak jak to mówią: jakaś różnorodność w życiu musi być, prawda? Chociaż wydaje mi się, że różnorodność w postaci Wychudzonego Starego Faceta, który był mieszkańcem Domu Pawia, leżącego twarzą do chodnika, jest troszeczkę zbyt... Przytłaczająca. W szczególności, kiedy okazuje się, że mężczyzna ten nie żyje. Jednak w ten troszkę przerażający sposób Leah poznaje Toby' ego- właściciela tego ekscentrycznego Domu Pawia. I właśnie w tym momencie rodzi się pytanie: czy znajomość zapoczątkowana tak przytłaczającym wydarzeniem, może okazać się jedyną pozytywną rzeczą w świecie tej dwójki bohaterów? Cóż, nie mogę Was okłamywać, gdyż tak naprawdę to będzie ostatnia deska ratunku i dla Leah, i tym bardziej dla Toby' ego...

Ewolucja- jest to pierwsze słowo, które przyjdzie Wam na myśl po przeczytaniu tej książki. W moim przypadku tak chociaż było, gdyż ta lektura właśnie to obrazuje. Tą ewolucje, to dojrzewanie do podejmowania samodzielnych decyzji w zgodzie w samym sobą. I dokładnie tutaj jest zawarta magia tej historii. Chociaż mamy tutaj sześciu tak różnorodnych bohaterów to każdy z nich dorasta. Dorasta w sposób, w jaki nigdy nie myślał, gdyż właśnie w ten najtrudniejszy. Dorasta, aby być sobą. Aby być człowiekiem, którym zawsze skrycie chciał być. Oczywiście to nie jest droga ani prosta, ani łatwa, a już na pewno nie krótka, jednak jak ważna w naszym życiu. Droga po przebyciu której, możemy stanąć przed lustrem, popatrzeć w sobie oczy i po prostu powiedzieć: Jestem szczęśliwy/ szczęśliwa.

Osobiście byłam zachwycona formą tej książki: króciutkimi rozdziałami, których narrator był za każdym razem inny. Właśnie dzięki temu mogłam poznać bliżej bohaterów. Ich wady oraz zalety, a także marzenia oraz obawy. Każda z postaci była zupełnie inna niż mogło by się wydawać, jednak aby się o tym przekonać należało porządnie zagłębić się w lekturę, gdyż bardzo trudno było dojrzeć drugie dno ich historii.

Chociaż nie była to dla mnie jakaś oszałamiająca lektura, to była miłym zaskoczeniem oraz odskocznią od rzeczywistości do świata, w którym uczą własnej wartości, ewoluowania, poznawania własnego "ja" oraz przebaczania osobie, której to najtrudniej przychodzi- samemu sobie. Osobiście dzięki tej książce przekonałam się jednego. Tego, że zawsze trudny, przytłaczający początek może zmienić się w coś pięknego i niesamowitego, tylko to my musimy przejąć ster, ponieważ to jedynie my jesteśmy władcami naszego życia. Jeżeli ktoś pragnie się przekonać jak z wyzwaniami jakie rzuca im pod nogi los poradzili sobie Leah i Toby, to bardzo serdecznie zapraszam do zapoznania się z Ulicą marzeń 31, książką, która jeżeli jej na to pozwolicie może odmienić Wasz świat.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ulica marzeń 31
Ulica marzeń 31
Lisa Jewell
10/10

Leah i Toby mieszkali naprzeciwko siebie od lat, nie zamieniwszy nawet słowa... Leah przez cały czas korciło, by uchylić nieco drzwi ekscentrycznego domu Toby'ego zaludnionego dziwnymi i wspaniałymi l...

Komentarze
Ulica marzeń 31
Ulica marzeń 31
Lisa Jewell
10/10
Leah i Toby mieszkali naprzeciwko siebie od lat, nie zamieniwszy nawet słowa... Leah przez cały czas korciło, by uchylić nieco drzwi ekscentrycznego domu Toby'ego zaludnionego dziwnymi i wspaniałymi l...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Marzenia często są siłą napędową ludzkiego działania. Ludzie dążą do spełnienia swoich marzeń, choć czasem nie ma nawet możliwości ich spełnienia. Jednak marzyć warto. Nigdy nie wiadomo, jakie okolicz...

@diabolicalady @diabolicalady

Pozostałe recenzje @Sissy

Wampiry z Morganville. Księga 1: Przeklęty Dom Bal Umarłych Dziewczyn
Nieumarłe Miasto...

Niezależnie od tego naszego wielu narzekamy na władzę. Nieważne czy lat mamy paręnaście czy parędziesiąt. Zawsze znajdzie się "coś" co nie przypadnie nam do gustu. Coś o ...

Recenzja książki Wampiry z Morganville. Księga 1: Przeklęty Dom Bal Umarłych Dziewczyn
Żelazny Król
Przygoda w Żelaznej Krainie...

Szesnaste urodziny- ponoć najbardziej magiczny dzień w życiu każdej (młodej) kobiety. Rodzice są bardziej wyrozumiali, zajęcia w szkole mniej przytłaczające, a życie ucz...

Recenzja książki Żelazny Król

Nowe recenzje

Krzycz, jeśli żyjesz
Koszmar minionego lata, czyli koniec dzieciństwa.
@Mackowy:

Bardziej Jakub Żulczyk niż Raymond Chandler, raczej Blanka Lipińska niż Agatha Christie. "Krzycz jeśli żyjesz" nie jest...

Recenzja książki Krzycz, jeśli żyjesz
Róże i fiołki
Intrygująca i niezwykle klimatyczna!
@maitiri_boo...:

„Róże i fiołki” Gry Kappel Jensen to tom otwierający młodzieżową trylogię fantasy, który przenosi nas do tajemniczego, ...

Recenzja książki Róże i fiołki
Dzieci jednej pajęczycy
Pajęczyna
@CzarnaLenoczka:

W świecie gdzie woda i świeże powietrze nie są oczywistością a towarem luksusowym pajęcza bogini ma oko na wszystkie sw...

Recenzja książki Dzieci jednej pajęczycy