O perspektywach rozwoju małych miasteczek recenzja

Uroki małego miasteczka.

Autor: @maciejek7 ·1 minuta
2021-08-07
Skomentuj
7 Polubień
Sięgnęłam po tę książkę nie tylko dlatego, że sama jestem z małego miasteczka, gdzie mówią, że ni to miasto ni to wieś, ni co ukraść ni co zjeść...

Spodobała mi się (jak zwykle) okładka i wiele mówiący tytuł, ktoś ją polecał, z że to bardzo krótka książeczka, więc znalazłam na Legimi i poczytałam.
Muszę przyznać, że byłam nieco zaskoczona formą, lecz w sumie sama nie wiem czego oczekiwałam. Jest to zbiór 14 opowiadań ukazujących świat mieszkańców małych miasteczek, każde z nich jest inne, lecz miejsce akcji to samo. Mimo iż wszystkie są niesamowite, to najbardziej podobały mi się Kominek, Karel Gott, Siekiera i Krzyżówka. Autorka opowiada każde opowiadanie w pierwszej osobie, co pozwala czytelnikowi jakby utożsamiać się z główną postacią. Poznajemy typowe charaktery ludzi mieszkających w miasteczku, jeżeli nie udało im się stąd wyrwać za młodu,to zostają już na całe życie.

W "Kominku" chłopiec buduje wraz z ojcem jakby grill na podwórku, matka cały czas wisi na telefonie, nie ma czasu ani dla męża ani dla syna, to mogę powiedzieć, że jest typowe zachowanie niektórych kobiet, które znam w swojej miejscowości, nawet obiad potrafią gotować rozmawiając z przyjaciółką, obgadując wszystkich dookoła.
"Krzyżówka" tu dziwnym przykładem jest zachowanie matki, która wie, ze córce stała się krzywda, lecz nie chce tego przyjąć do wiadomości, gdyż to wymagałoby jakiegoś działania. Tak kieruje całą rozmową, skupiając się na rozwiązywanej krzyżowce, aż dziewczyna w końcu stwierdza, że nic się nie stało, że zdążyła uciec...
"Siekiera", to trochę zabawna opowieść o przyjaźni, trochę zaskakująca, bo o przyjaźni z siekierą o imieniu Krystyna...
"Karel Gott", tu fenomenem jest znajomość dawnych śpiewających gwiazd, tytułowego Karela Gotta i między innym,i Zbigniewa Wodeckiego. Mieszkańcy dziwią się, że ktoś z młodszego pokolenia może nie pamiętać Karela Gotta, a przecież nawet teraz nie wszyscy znają teraźniejsze gwiazdy estrady...
Pozostałe opowiadania są równie interesujące i równocześnie zaskakujące, mentalność ludzi w małych miasteczkach w zasadzie nie różni się zbytnio od innych, lecz nie gonią oni może tak za karierą jak w dużych aglomeracjach.
Myślę, ze to bardzo udany debiut Pani Małgorzaty. Mnie się podobało, zatem polecam innym, może również się Wam spodoba.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-08-07
× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
O perspektywach rozwoju małych miasteczek
O perspektywach rozwoju małych miasteczek
Małgorzata Boryczka
6.3/10

Małgorzata Boryczka z powodzeniem podjęła grę z tradycją literacką, o czym świadczy już sam tytuł zbioru. Autorka – w przeciwieństwie do Andrzeja Bursy –nie wybrała gatunku reportażu, o którym mowa w...

Komentarze
O perspektywach rozwoju małych miasteczek
O perspektywach rozwoju małych miasteczek
Małgorzata Boryczka
6.3/10
Małgorzata Boryczka z powodzeniem podjęła grę z tradycją literacką, o czym świadczy już sam tytuł zbioru. Autorka – w przeciwieństwie do Andrzeja Bursy –nie wybrała gatunku reportażu, o którym mowa w...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @maciejek7

Zimowa Księga Ludmiły
Zimowe wspomnienia

"Zawsze fascynowało mnie, jak jedna osoba albo jedno na pozór nieistotne wydarzenie potrafi sprawić, że nasze życie skręci w zupełnie innym kierunku. I jak jednak wiele ...

Recenzja książki Zimowa Księga Ludmiły
Niewinna
Winna czy... niewinna...

Nie znałam wcześniej tej autorki, więc dla mnie lektura tej książki była okazją do poznania jej twórczości. I chociaż "Niewinna" jest książką dla młodzieży, to jej temat...

Recenzja książki Niewinna

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka