Twórczość Tomasza Żaka jest mi znana głównie ze słyszenia, jednak kiedy otrzymałam propozycję przeczytania jego najnowszej powieści, nie potrafiłam odmówić. Coś było w tej pozycji takiego, co mnie do niej przyciągało. Czy usuń_to! to historia, która na dłużej zapadnie mi w pamięci i którą będę polecać? O tym w recenzji poniżej.
Pewnego dnia do mediów przedostaje się informacja o śmierci jednego z popularniejszych raperów — Dawida Dybuka, który przyczyniał się do ewangelizacji za pomocą swoich tekstów. Policja uznaje to za samobójstwo, ale żona Dybuka nie chce w to wierzyć — zatrudnia więc prywatnego detektywa. Adam Jensen jest wdowcem i samotnym ojcem, a praca to jego wytchnienie od smutnej rzeczywistości. Mężczyzna postanawia porozmawiać ze wszystkimi znajomymi zmarłego muzyka, a kolejne elementy układanki zaczynają powoli tworzyć całość. Rozwiązanie tajemnicy może okazać się przerażające...
Kiedy zaczynałam lekturę tej powieści, starałam nastawić się pozytywnie. Pozycja ta to moje pierwsze spotkanie z piórem Tomasza Żaka, jednak nie chciałam podchodzić do tego doświadczenia ze sceptycznym nastawieniem. Jak się okazało, książka zdołała mnie wciągnąć od samego początku, a ja z zainteresowaniem śledziłam kolejne zdarzenia, które nieraz okazywały się naprawdę zaskakujące.
Głównym bohaterem powieści jest Adam Jensen, prywatny detektyw, a prywatnie samotny ojciec i wdowiec. Przyznam szczerze, że z początku pomiędzy mną a tym bohaterem nie do końca kliknęło. Jakoś tak miałam wrażenie, że jest to postać odrobinę bez polotu i raczej przeszkadza, niż rzeczywiście pomaga. Z czasem dopiero zaczęłam zauważać w nim pozytywne cechy i ostatecznie doszłam do wniosku, że gdyby nie on – ta historia nie byłaby kompletna w żadnym stopniu. Dlatego też cieszę się, że Jensen pojawił się w tej książce i że mogłam go poznać.
Fabuła powieści opiera się głównie na nienawiści — szeroko pojętej. Od tej słownej, aż do tej fizycznej. Nie jest ważne, czy nienawistne wydarzenia miały miejsce w przeszłości, czy też stosunkowo niedawno – autor pokazuje, że karma rzeczywiście wraca i to w najmniej oczekiwanym momencie. Wszystko to, co czego się dopuszczamy, ostatecznie będzie miało swoje konsekwencje... a w Internecie przecież nic nie ginie.
Do gustu przypadło mi pióro autora, które oceniam naprawdę dobrze. Myślę więc, że usuń_to! to moje pierwsze spotkanie z twórczością Tomasza Żaka, ale z pewnością nie ostatnie. Pozycja ta jest idealną lekturą na długi wieczór i dla tych, którzy poszukują czegoś, co wciągnie ich od samego początku i co sprawi, że każdy kolejny plot twist będzie tylko mocniej przytrzymywał ich w miejscu.
Szczerze? Jestem pozytywnie zaskoczona tą historią i okrutnie cieszę się, że miałam okazję ją poznać. Tak, jak wspominałam wyżej — z pewnością będę sięgać po inne książki autora i obiecuję to zarówno sobie, jak i Wam.