O mrówkach i dinozaurach recenzja

,,Utraciłyśmy prawo do życia.''

Autor: @Chassefierre ·2 minuty
2022-06-27
Skomentuj
23 Polubienia
Co mogę powiedzieć? ,,O mrówkach i dinozaurach'' są książką poprawną i nic więcej. Niczym mnie nie zachwyciły, niczym mnie nie zaskoczyły, nie skłoniły mnie nawet do żadnej refleksji...

Cixina Liu poznałam dzięki naprawdę dobremu (a także przerażającemu i nieco obrzydliwemu) ,,Problemowi trzech ciał'' – i chociaż ostatecznie nie sięgnęłam po kontynuację, to uznałam go za pisarza dobrego i wielce obiecującego.
Więc sam sobie wysoko zawiesił poprzeczkę. I w przypadku historii ,,O mrówkach i dinozaurach'' sam się o nią potknął.

Całość wychodzi z założenia, że Ziemia istnieje tak długo, że wręcz niewyobrażalne jest to, że przed nami, ludźmi, nie pojawiła się wcześniej żadna inteligentna, dobrze rozwinięta cywilizacja. I jak się zapewne domyślacie – w książce cywilizację tę tworzą mrówki i dinozaury.

Zaczyna się niewinnie – od prostych usług dentystycznych. A potem wszystko toczy się z wdziękiem i rozmachem kuli śniegowej. I jak taka kula kończy.

Okazuje się bowiem, że chociaż cywilizacja mrówcza i dinozaurza żyją obok siebie i nawzajem się uzupełniają (mrówki są nieocenione przy wykonywaniu zabiegów wymagających precyzji i zręczności, a dinozaury są kreatywne i innowacyjne), to jednak im dalej postępuje ich rozwój, tym bardziej ich drogi się rozchodzą.
Oto bowiem mrówki dbają i troszczą się o środowisko naturalne, i martwią się stanem jego zanieczyszczenia i tempem w jakim ubywa w nim zasobów nieodnawialnych. Dinozaury zaś są panami świata – korzystają, konsumują, rozmnażają się na potęgę i generalnie całą ich filozofię można zawrzeć w haśle ,,hulaj dusza – piekła nie ma''.

Chociaż to też nieprawda, bo piekło jest – zacumowane w dwóch portach morskich i tylko czekające na to, żeby się rozpętać.


Możecie pomyśleć, że Cixin Liu chciał coś swoją książką przekazać – i pewnie będziecie mieli rację. Kontrastowe zestawienie mrówczego i dinozaurzego podejścia do środowiska naturalnego, nieunikniona katastrofa, która zbliża się wielkimi krokami... To wszystko możemy przełożyć na otaczającą nas rzeczywistość, prawda?

A jednak czegoś tu zabrakło. Być może wybór mrówek i dinozaurów jako bohaterów tej historii był dla mnie zbyt abstrakcyjny. Być może styl wykorzystany w tej książce był zbyt suchy. Być może zabrakło mi głębi – w końcu rozdziały liczą sobie stron kilka-kilkanaście, a cała książka liczy sobie ich zaledwie 240. Być może.

W każdym razie – nie polecam, nie odradzam. Przeczytać można.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-06-27
× 23 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
O mrówkach i dinozaurach
2 wydania
O mrówkach i dinozaurach
Cixin Liu
6.6/10
Seria: s-f [Rebis]

Tajemnice pierwszej i najwspanialszej ziemskiej cywilizacji. Ziemia. Okres kredy. Mrówki i dinozaury – stworzenia zupełnie niepodobne do siebie nawzajem, ale świetnie się uzupełniające – z biegie...

Komentarze
O mrówkach i dinozaurach
2 wydania
O mrówkach i dinozaurach
Cixin Liu
6.6/10
Seria: s-f [Rebis]
Tajemnice pierwszej i najwspanialszej ziemskiej cywilizacji. Ziemia. Okres kredy. Mrówki i dinozaury – stworzenia zupełnie niepodobne do siebie nawzajem, ale świetnie się uzupełniające – z biegie...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

RECENZJA PRZEDPREMIEROWA Dziękuję Domu Wydawniczemu Rebis za przekazanie mi egzemplarza książki. Książka „O mrówkach i dinozaurach” Cixin Liu zaintrygowała mnie swoim opisem. Przyznam także...

@canis.luna @canis.luna

Pozostałe recenzje @Chassefierre

Restauracja na końcu wszechświata
,,Na początku stworzono wszechświat.

Zezłościło to mnóstwo ludzi i zostało powszechnie uznane za błąd.'' ,,Restauracja na końcu wszechświata'' nie podobała mi się tak bardzo, jak ,,Autostopem przez galakty...

Recenzja książki Restauracja na końcu wszechświata
Kornik
Chrobot

Kornik. Chrząszcz z rodziny ryjkowcowatych. Szkodnik wtórny, bo zasiedla zazwyczaj drzewa już chore i osłabione. Kornik. Albo jeden z aniołów, które widuje babka? ...

Recenzja książki Kornik

Nowe recenzje

Glass Hills
Recenzja
@paulinagras...:

💧Recenzja💔 Premiera: 10.04.2024 r. „Glass Hilss” - Anna Szczypczyńska Współpraca reklamowa z @wydawnictwoluna "Szcz...

Recenzja książki Glass Hills
Na uwięzi
Ofiara czy prześladowca???
@maciejek7:

"Na uwięzi" to czwarta część cyklu kryminalnego autorstwa Katarzyny Bondy o detektywie Jakubie Sobieskim. Lubię tego ni...

Recenzja książki Na uwięzi
Heterochromia serca
Recenzja
@paulinagras...:

♥️Recenzja♥️ Premiera: 08.03.2024 r. „Heterochromia serca” - Agata Czykierda-Grabowska Współpraca reklamowa z @wydaw...

Recenzja książki Heterochromia serca
© 2007 - 2024 nakanapie.pl