Vatani. Pozdrowiona recenzja

Vatani. Pozdrowiona

Autor: @sylwiazksiazkowejkrainy ·1 minuta
2023-07-10
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Hexagon to miasto na szczycie góry. To tam mieszkają Vatani. Istoty należące do Zakonu Potępiających Dobro. To ich wszyscy się boją. A może bardziej nienawidzą? Czują niechęć, odrazę? Vatanom nie wolno ufać, to prawda. Ale czy wszyscy naprawdę są tacy źli, jak o nich mówią?

Madeleine jest córką Cesarza. Miała poślubić księcia z dalekiej krainy, a później wieść szczęśliwe życie w dostatku. Jednak nie tego oczekiwała, więc obmyśliła plan. Podczas polowania postanowiła uciec. Jednak przeprawiając się przez Las Milczących, na swoje nieszczęście, spadła z konia i trafiła prosto do jaskini głodnego trolla. To tutaj zaczyna się cała historia.

Aby wejść do miasta i zostać Vatanem, trzeba udowodnić swoją wartość podczas urządzanych co roku przez Wielkiego Mistrza zawodów. Jednak nie jest to łatwa, ani bezpieczna gra. Udaje się to nielicznym.

Czy Madeleine uda się przekroczyć bramy Hexogonu i przywdziać Vatańską szatę z kapturem oraz naszyjnik? Jakie tajemnice kryje to miasto? Jaką prawdę o sobie odkryje dziewczyna? I jaką cenę będzie trzeba za to wszystko zapłacić?

Zaczynę od początku. Co prawda pierwsze rozdziały miały klimat, jaki lubię i wiedziałam, że to będzie niesamowita historia, ale później miałam taki moment, że zaczęłam w to wątpić. Muszę przyznać, że trochę się gubiłam, nie wszystko rozumiałam i ciężko było mi ogarnąć co jest co. Ale niech Was to nie zmyli! Nie warto w tym momencie porzucać książki, bo później wszystko zaczyna się wyjaśniać. I wtedy naprawdę jest problem, żeby odciągnąć się od czytania. W ten sposób skończyłam historię w niecałe dwa dni.
Znajdziecie w niej elementy walki, tajemnicę do rozwiązania, niebezpieczeństwa czyhające na główną bohaterkę, a do tego świat stworzony przez autora jest naprawdę ciekawy.
Muszę też wspomnieć o cytatach na początku każdego rozdziału związanych z treścią. Ogromny plus za ten pomysł! Tak samo jak to, że historia/legendy przeplatały się z teraźniejszością, co dodatkowo pomagało zrozumieć opowieść i się w nią wczuć.
Jedynie nie zgadzam się na takie zakończenie! Teraz z niecierpliwością oczekuję na kolejną część, bo obowiązkowo muszę się dowiedzieć, co będzie dalej...

Polecam mocno, szczególnie fanom szeroko pojętej fantastyki. Myślę, że się nie zawiedziecie.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-07-07
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Vatani. Pozdrowiona
Vatani. Pozdrowiona
Szymon Chwaliński
8.5/10

Nazywam się Madeleine, podjęłam decyzję o ucieczce. Już nie chcę być jedynie córką Cesarza. Czuję, że jestem warta więcej. Przede mną Hexagon, miasto na szczycie. Szansa na nową przyszłość. A przeszł...

Komentarze
Vatani. Pozdrowiona
Vatani. Pozdrowiona
Szymon Chwaliński
8.5/10
Nazywam się Madeleine, podjęłam decyzję o ucieczce. Już nie chcę być jedynie córką Cesarza. Czuję, że jestem warta więcej. Przede mną Hexagon, miasto na szczycie. Szansa na nową przyszłość. A przeszł...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

,,Vatani, Pozdrowiona" Szymon Chwaliński ⭐️7/10 Fantastyka Nazywam się Madeleine, podjęłam decyzję o ucieczce. Już nie chcę być jedynie córką Cesarza. Czuję, że jestem warta więcej. Przede mną Hexa...

IG
@ig.brzy.dkiekaczatko

Zabierając się do czytania tej historii, nie spodziewałam się, że świat Vatanów tak bardzo mnie wciągnie. Początkowo jednak wydawało mi się, że zaczęłam czytać od któregoś z kolejnych tomów, ale ok...

@ewelina.czyta @ewelina.czyta

Pozostałe recenzje @sylwiazksiazkowe...

Cinderella Is Dead
Cinderella is dead

„Matka nauczyła mnie, że z mężem czy bez męża, jestem kompletną osobą- mówi z naciskiem. -Liczy się tylko to, kim jestem w środku i jak traktuję innych ludzi. Z tobą jes...

Recenzja książki Cinderella Is Dead

Nowe recenzje

Wojna stuletnia 1337-1453
Historia pewnego konfliktu
@Carmel-by-t...:

Ojciec miał trzech synów i córkę. Łobuziaki nie doczekały się męskich potomków.(*) Córka wyszła za mąż za wroga rodziny...

Recenzja książki Wojna stuletnia 1337-1453
Grzechòt
Klimatyczna powieść grozy dla nastolatków i dor...
@Uleczka448:

Zapewne zgodzicie się ze mną, że brakuje nam dziś dobrych, polskich powieści spod znaku horroru, które jednocześnie bę...

Recenzja książki Grzechòt
Reina Roja. Czerwona królowa
Spiskowcy ratują Hiszpanię
@Meszuge:

Tytuł dziwny, bo „reina roja” to po hiszpańsku właśnie „czerwona królowa”. Jakaś nowa moda czy maniera na powtarzanie t...

Recenzja książki Reina Roja. Czerwona królowa
© 2007 - 2024 nakanapie.pl