Vir recenzja

🎀RECENZJA🎀

Dziękuję @wydawnictwo_novaeres za egzemplarz do recenzji 🥰

"Otwórz oczy, a przekonasz się, że to czego pragniesz jest tuż obok."

🎀🎀🎀🎀🎀🎀🎀🎀🎀🎀🎀🎀

Anna jest kobietą samotną, pracującą w swojej firmie. Ogólnie jest zadowolona z życia. Lubi się dobrze zabawić. Wszystko jest dobrze, dopóki nie zaczyna się zastanawiać nad własnym życiem.

Wiadomo, praca w korporacji potrafi męczyć. W końcu zakochuje się w Sebastianie lecz okazuje się, że to toksyczna relacja. Ania bardzo pragnie miłości.

Wtem poznaje Tomka...

Powiem tak... Pierwsza połowa książki mnie nieco irytowała🤔 Brak szacunku do siebie, zachowania jak rozwydrzona nastolatka, oddawanie się byle komu... Przepraszam, ale takie akcje to nie dla mnie🤷‍♀️ Może jestem nudną i sztywna ale puszczalstwu mówię NIE. 🤷‍♀️

Trochę mam problem z określeniem głównej bohaterki. Jej osiągnięcia zawodowe wskazują na to, że jest kobietą inteligentną. Jednak zachowanie wskazuję na coś zupełnie innego...🙄

Podejrzewam, że ta książka miała pokazać różnice pomiędzy swego rodzaju marzeniami, a smutna rzeczywistością. Może się mylę 🤷‍♀️

Owszem, momentami było zabawnie, ale niesmak jakiś pozostał. Jeśli tak wygląda życie w Warszawie to długo mnie tam nie zobaczą 😅

Okładka za to przyciąga wzrok i mnie kupiła 😁 Lubię takie inne okładki. Większość obecnych teraz na rynku wydawniczym, jest osadzona w ciemnych barwach, które już powoli męczą oczy... Ta ma w sobie nutkę świeżości.

Wierzę, że plan był, aby ta książka przekazała coś ważnego. Jednak coś, gdzieś po drodze poszło nie tak🤷‍♀️

Nie powiem, bo trafiłam kilka razy na jakieś mądre spostrzeżenia bohaterki. Jednak średnio mi one pasowały biorąc pod uwagę Jej zachowanie.

Ból jest też taki, że ta książka nie ma rozdziałów 😔 Ciągnie się jednostajnie. Wiem, że nie każdy to lubi. Ja przykładowo nie przepadam z ataką formą. Męczy mnie. Sprawia, że książka niemiłosiernie mi się dłuży.

Spodziewam się, że autorka planuje kontynuować tę historię. Zakończenie zostało jakby otwarte, więc może da się to naprawić 😊

"Rozbierzmy się z pędu. Ubierzmy się w spokój."