3096 dni recenzja

w małej piwnicy, w austriackim miasteczku

Autor: @Babi ·1 minuta
2019-11-19
1 komentarz
2 Polubienia
kto nie zna historii Nataschy Kampusch? chyba nie ma takiej osoby, sama żyłam tymi wiadomościami w roku 2006, gdy dziewczynie udało się uciec, zaledwie dwa lata później dostaliśmy kolejną przerażającą historię i potwora z Austrii - Josefa Fritzla 

parę dobrych lat temu czytałam "Dziewczynę z piwnicy. Szokującą historię Nataschy Kampusch", która wbiła mnie w fotel, więc zabierając się za jej wspomnienia, mniej więcej wiedziałam co dostanę (nie tylko po samej książce, ale również ten cały szum medialny), tutaj zdecydowanie mamy więcej intymności ukazanej, ale nie przesadzajmy - Natascha to wszystko wspominała w swoich wywiadach, tym żyła cała Europa (jak nie świat)

książkę trudno mi ocenić, bo wydarzenia są wstrząsające, ale nie czułam emocjonalnego przywiązania czytając ją, sądzę nawet, że ta książka została niepotrzebnie wydana albo mogła powstać przy współpracy świetnego dziennikarza śledczego, który by wplótł inne spojrzenie - co działo się z rodziną w tym czasie, jak było prowadzone śledztwo, itd. wraz z samymi wspomnieniami Natashy ze swojego więzienia, wtedy zdecydowanie czytałoby mi się tę pozycję z większymi emocjami... niby jej matka wydała takie wspomnienia, które były hitem w Austrii, ale nie wydano tej pozycji na rynku polskim - można było to połączyć w jedną książkę, wspomnienia córki i matki

ja nie mam zamiaru oceniać zachowania Nataschy tuż po uwolnieniu (wywiady na jej warunkach, nie całkowite piętnowanie oprawcy, itp.), bo sama fajnie wyjaśniła to w swoim epilogu, ale zastanawia mnie jedno... skoro ta książka powstała, aby uwolnić się, być wreszcie "wolną" (w jakimkolwiek znaczeniu), to czemu znów do tego wraca i po 10 latach od swojego uwolnienia wydaje kolejną książkę? ja rozumiem, że to już do końca będzie integralna część jej życia, ale czy to nie jest zaprzeczanie samej sobie? uwolnić się, ale jednocześnie wrócić? 

nie jestem psychologiem, ale z jednej strony fascynuje mnie to, co siedzi w głowie po takich traumatycznych przeżyciach, coś niewyobrażalnego...

ekranizacji jeszcze nie miałam "przyjemności" obejrzeć, bo wstrzymywałam się, aby wpierw przeczytać książkę, a teraz to nawet nie wiem czy chcę ten film oglądać 




Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-04-29
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
3096 dni
3 wydania
3096 dni
Natascha Kampusch
7.5/10

Była bita i poniżana, a 8 lat życia spędziła uwięziona w piwnicy - wstrząsające wspomnienia Austriaczki, która cztery lata temu wyrwała się z rąk oprawcy! Natascha Kampusch doświadczyła najgorsze...

Komentarze
@ixzca
@ixzca · około 5 lat temu
Zdradzisz gdzie kupiłaś? Nigdzie nie mogę jej znaleźć. ☹️
@Babi
@Babi · około 5 lat temu
z drugiej ręki od kogoś 
× 1
3096 dni
3 wydania
3096 dni
Natascha Kampusch
7.5/10
Była bita i poniżana, a 8 lat życia spędziła uwięziona w piwnicy - wstrząsające wspomnienia Austriaczki, która cztery lata temu wyrwała się z rąk oprawcy! Natascha Kampusch doświadczyła najgorsze...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

To chyba najtrudniejsza książka, jaką ostatnio przeczytałam. Nie tylko ze względu na poruszany temat, ale przede wszystkim przez to, że jest rodzajem pamiętnika ofiary, a wszystkie wydarzenia miały m...

@bookoralina @bookoralina

Byłam dzieckiem i byłam sama, a istniał jeden jedyny człowiek, który mógł mnie uratować z tej strasznej samotności: ten, który ją na mnie sprowadził.” Aby odpowiednio zrecenzować tę książkę najsampier...

@Evocatora @Evocatora

Pozostałe recenzje @Babi

Trzy razy ty
Moje guilty pleasure

Autora darzę niesamowitym sentymentem. Nie byłam jedyną, która w czasach gimnazjum zaczytywała się w jego książkach i czerpała z tego przyjemność. Mimo, że cykl zaczęłam...

Recenzja książki Trzy razy ty
Gorączka filmowa. Kinomania w międzywojennej Polsce
Kino jest najlepszą ze sztuk

Zapewne wam, tak jak i mi, filmy towarzyszą od wczesnych lat dzieciństwa i nie ważne w jakich latach zostaliśmy wychowani. Jest to rozrywka masowa, ale każdy amator znaj...

Recenzja książki Gorączka filmowa. Kinomania w międzywojennej Polsce

Nowe recenzje

Most na Drinie
Kronika pewnego mostu
@Remma:

Wzniesiony przez Mehmedpaszę most stanowi pretekst do opowieści z dziejów Bośni w latach 1516 – 1914. Most stanowi cent...

Recenzja książki Most na Drinie
Wioska małych cudów
Wioska małych cudów
@tomzynskak:

Każdy z nas potrzebuje w swoim życiu cudów. Nie jakiś magicznych i nierealnych, a takich najzwyklejszych, które mogą wy...

Recenzja książki Wioska małych cudów
Dom ciało
Wersy płynące przez wnętrze…
@edyta.rauhut60:

Poezja wiele ma oblicz. Dzisiaj chciałabym Ciebie, Czytelniku zaprosić do poznania jednego z nich. Jak możemy przeczyta...

Recenzja książki Dom ciało