Lato utraconych recenzja

W mroku utraconych nadziei

Autor: @przewracam_strony ·2 minuty
2021-08-06
Skomentuj
4 Polubienia
Anna Kańtoch znana jest sporej rzeszy czytelników jako autorka powieści i opowiadań z gatunku fantastyki. Jest również autorką znakomitych kryminałów, za rewelacyjną „Wiosnę zaginionych”, pierwszą część kryminalnej trylogii, zdobyła w tym roku Nagrodę Wielkiego Kalibru.

Główna bohaterka cyklu, emerytowana policjantka Krystyna Lesińska powraca w „Lecie utraconych” i to w jakim stylu!
Autorka zastosowała w tej części zabieg chronologii odwróconej i dzięki temu możemy lepiej poznać Krystynę; zaznajomić się z przeszłością, która ją ukształtowała, zrozumieć przyczyny jej zachowań i to, co pozwala jej przetrwać. Niewątpliwie paliwem, dzięki któremu funkcjonuje i które napędza ją do działania pomimo osobistych traum, jest dla niej praca.
Im bardziej skomplikowana i trudna jest sprawa do rozwiązania, tym mocniej się w nią angażuje, pozwalając by przenikała do jej krwioobiegu, niezbędna jak tlen.
Z taką właśnie sprawą przyszło jej się zmierzyć w roku 1999.

Rodzina Aleksandrowiczów spędza wakacje w Pogańskim Młynie, starej leśniczówce położonej na uboczu. Długie, słoneczne dni pełne beztroskiego wypoczynku, wyprawy do lasu, wspólnie spędzane letnie wieczory.. Jednak ta idylla zostaje pewnego dnia niespodziewanie przerwana, a sielski obrazek pokryty spływającymi strugami krwi.
Czterech członków rodziny zostaje brutalnie zamordowanych, ocalał jedynie Kuba, najstarszy syn Aleksandrowiczów. Kiedy Krystyna Lesińska zostaje przydzielona do rozwiązania sprawy, szybko odkrywa że arkadyjski obrazek tej rodziny to zgrabnie namalowana podróbka, pod warstwami której kryją się w ciemności zło i pochłaniający mrok, a ocalały Kuba już kiedyś przeżył ogromną tragedię…

Mogę napisać tylko jedno- co to była za historia! Intrygująca, zaskakująca, z mocnym tłem obyczajowym, jednocześnie niepokojąca, pełna mroku ukrytego w pełnym słońcu i.. smutku. Anna Kańtoch pisze prosto, bez zbędnych ozdobników czy upiększeń. Przedstawia tragizm w tej historii w sposób oszczędny, nieco nawet surowy, przez co jest on intensywniej odczuwalny. Tworzy niesamowity klimat, bardzo realistyczny, a to uderza prosto w serce, budzi emocje i nie daje im zasnąć.

„Nie ma nic smutniejszego niż zmarnowane ludzkie życie. Płynący z okna nieziemski głos wciąż śpiewał. Może o czymś banalnym jak utracona miłość, a może o tym że istnieją rzeczy zbyt straszne, by w nie uwierzyć; o możliwościach wypełzających na światło dzienne z ciemnych miejsc, w których próbujemy je trzymać. Bo czasem ze wszystkich rozwiązań zagadki, prawdziwa jest ta, która najbardziej nas przeraża.”

Pozostaję pod wrażeniem i z wielką niecierpliwością czekam na finałowy tom, który zamknie tę trylogię. Bardzo polecam.

Moja ocena:

× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Lato utraconych
Lato utraconych
Anna Kańtoch
7.9/10
Cykl: Krystyna Lesińska, tom 2

Jest rok 1999. W Pogańskim Młynie, starej leśniczówce niedaleko Rudnika dochodzi do krwawej zbrodni – nieznany sprawca atakuje spędzającą tam wakacje pięcioosobową rodzinę. Napaść udaje się przeżyć j...

Komentarze
Lato utraconych
Lato utraconych
Anna Kańtoch
7.9/10
Cykl: Krystyna Lesińska, tom 2
Jest rok 1999. W Pogańskim Młynie, starej leśniczówce niedaleko Rudnika dochodzi do krwawej zbrodni – nieznany sprawca atakuje spędzającą tam wakacje pięcioosobową rodzinę. Napaść udaje się przeżyć j...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Dziś przedstawiam kolejną książkę Anny Kańtoch - "Lato utraconych" I tym razem autorka nie zawiodła, napisała świetny, choć mroczny kryminał z krwawą zbrodnią w tle. Przenosimy się zatem do Pogańskie...

@madalenakw @madalenakw

Z przykrością stwierdzam, że trylogia o Krystynie Lesińskiej autorstwa Anny Kańtoch już za mną. Po lekturze "Wiosny zaginionych" długo czekałam na kolejne części, a tymczasem okazało się, że kiedy ju...

@Bibliotecznie @Bibliotecznie

Pozostałe recenzje @przewracam_strony

Płonące dziewczyny
Czy złym się rodzi czy takim się staje?

„Czy ktoś może się urodzić zły? Co ma decydujące znaczenie: geny czy wychowanie? Czy ludzie mogą się zmienić, ukryć mroczną stronę swojej natury, przystosować się do spo...

Recenzja książki Płonące dziewczyny
Sukcesja
W grzęzawisku miłości i kłamstw

Sara Blosh, sukcesorka majątku rodziny Aleksandrowiczów, wydaje przyjęcie dla rodziny i sąsiadów w odziedziczonej posiadłości w Węglanowie. Każdy z zaproszonych, a takż...

Recenzja książki Sukcesja

Nowe recenzje

Trędowata. Część 2
Klasyka gatunku
@ewelina.czyta:

Dzień dobry serdeczne! Dziś przyszła pora napisać kilka słów o drugim tomie książki, o której napisane i powiedziane zo...

Recenzja książki Trędowata. Część 2
Kuchnia narodowa
Apetycznie
@olilovesbooks2:

*współpraca reklamowa z Wydawnictwem BoWiem* Była to dla mnie książka niespodzianka. Szczerze mówiąc sama od siebie ni...

Recenzja książki Kuchnia narodowa
Łobuziary. Najfajniejsze bohaterki literackie
Łobuziary. Najfajniejsze bohaterki literackie
@Anna30:

Twórczość co poniektórych pisarek bywa na ogół bardzo różna. Mogłam, się o tym przekonać czytając książkę pt. ''Łobuzia...

Recenzja książki Łobuziary. Najfajniejsze bohaterki literackie