Lato utraconych

Anna Kańtoch
8.0 /10
Ocena 8.0 na 10 możliwych
Na podstawie 58 ocen kanapowiczów
Lato utraconych
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
8.0 /10
Ocena 8.0 na 10 możliwych
Na podstawie 58 ocen kanapowiczów

Opis

Jest rok 1999. W Pogańskim Młynie, starej leśniczówce niedaleko Rudnika dochodzi do krwawej zbrodni – nieznany sprawca atakuje spędzającą tam wakacje pięcioosobową rodzinę. Napaść udaje się przeżyć jedynie najstarszemu z dzieci. Okazuje się, że ocalały chłopak to odnaleziona zaledwie kilka miesięcy wcześniej ofiara porwania. Dwanaście lat temu mały Kuba zniknął bez śladu nad Czarnym Stawem Gąsienicowym, a teraz, kiedy właśnie udało mu się wrócić do domu, wkroczył prosto w nowy koszmar. Czy to możliwe, że obie te sprawy coś łączy? Jakie zło prześladuje chłopaka, ciągle starając się odebrać mu każdą szansę na normalne życie? I dlaczego?

Do śledztwa zostaje przydzielona Krystyna Lesińska, doświadczona policjantka specjalizująca się w nieoczywistych sprawach. Kobieta równocześnie mierzy się z własnymi demonami – niedawną, nagłą śmiercią męża i wciąż niedającym jej spokoju zaginięciem brata. Sprawa Pogańskiego Młyna to dla niej gra o wysoką stawkę, pokaże bowiem, czy Lesińska jest jeszcze w stanie pracować, czy nadszedł już czas, by złożyła broń i odeszła.

Lato utraconych to pełna napięcia i grozy powieść kryminalna. Autorka z właściwym sobie kunsztem pokazuje, jak strach potrafi zatruć nawet najszczęśliwsze życie i zaślepić nawet najbystrzejsze umysły.

Drugi po Wiośnie zaginionych tom trylogii.

Data wydania: 2021-06-02
ISBN: 978-83-66863-10-1, 9788366863101
Wydawnictwo: Marginesy
Cykl: Krystyna Lesińska, tom 2
Stron: 400
dodana przez: Evita

Autor

Anna Kańtoch Anna Kańtoch
Urodzona 28 grudnia 1976 roku w Polsce (Katowice)
Polska pisarka, autorka powieści i opowiadań fantastycznych i kryminałów, znana również pod pseudonimem Anneke. Wczesne utwory zaczęła pisać w szkole podstawowej, a sama przyznała „...to naprawdę słabe teksty były”. Ukończyła orientalistykę (spec...

Pozostałe książki:

Wiosna zaginionych Lato utraconych Łaska Pokuta Jesień zapomnianych Harda Horda Samotnia Wiara Diabeł na wieży 13 anioł Zabawki diabła Tajemnica diabelskiego kręgu Inne Światy Przedksiężycowi, tom I Harde Baśnie Miasto w zieleni i błękicie Tajemnica Nawiedzonego Lasu Inne nieba Jeszcze nie zginęła Czarne Niepełnia Tajemnica godziny trzynastej Bajki dla dorosłych (Antologia opowiadań) Epidemie i zarazy Diabeł w maszynie Księga strachu 2 Przedksiężycowi, tom III Światy Dantego Geniusze fantastyki Nagroda im. Janusza A. Zajdla 2014: Antologia utworów nominowanych za rok 2013 Przedksiężycowi, tom 2 Pożądanie. Antologia opowiadań miłosnych, zmysłowych, erotycznych i dziwnych Rok po końcu świata Science fiction po polsku Majstersztyk Nagroda im. Janusza A. Zajdla 2008 Nagroda im. Janusza A. Zajdla 2009 Nagroda im. Janusza A. Zajdla 2010 Nagroda im. Janusza A. Zajdla 2011 Ostatni dzień pary Pięć dziwnych nocy wigilijnych Science fiction po polsku 2 Czwarta nad ranem Nagroda im. Janusza A. Zajdla 2006 Nagroda im. Janusza A. Zajdla 2013
Wszystkie książki Anna Kańtoch

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Prequel Ikara

2.12.2021

Przyzwyczaja czytelnika Pani Kańtoch do dobrego pisarstwa, oj przyzwyczaja. Zaczyna się podobać kryminalnie, wydawcy się podoba kryminalnie. I potem dzieje się syndrom Miłoszewskiego. W dobie „warsztatowych” pisarzy, co to się u Bondy na szkoleniach naumieli składać elementy powieści. Takich co to piszą książki z niemalże widocznymi jeszcze z ... Recenzja książki Lato utraconych

@Johnson@Johnson × 31

W pogoni za mordercą.

12.05.2022

" Lato utraconych " to drugi tom cyklu z Krystyną Lesińską w roli głównej. Spodziewałam się kontynuacji a tymczasem ta część przeniosła nas w okres wcześniejszy o dwadzieścia lat niż w pierwszym tomie. To zupełnie nowa historia, tylko nieznacznie nawiązująca do wydarzeń sprzed lat, kiedy to brat głównej bohaterki wraz z czwórką przyjaciół poszedł... Recenzja książki Lato utraconych

@Malwi@Malwi × 20

Pod kocykiem

25.01.2022

Noc, mrok, ciemny las. Szczęśliwa rodzina. Ojciec, matka i trójka dzieci. Na pozór wszystko wydaje się idealne. Do czasu. Sielskie wakacje przerwała koszmarna zbrodnia. To początek ciągu niefortunnych zdarzeń. Potem było już tylko gorzej. Im dalej w las, tym więcej drzew… Krystyna Lesińska, znana z poprzedniej części powraca na salony. I to w jak... Recenzja książki Lato utraconych

Lato lepsze niż Wiosna

22.02.2022

"Lato utraconych" to drugi tom cyklu, którego bohaterką jest emerytowana 73-letnia policjantka Krystyna Lesińska. Co prawda jest to druga książka, drugi tom, ale "Lato utraconych" jest prequelem otwierającej cykl "Wiosny zaginionych" - tym razem cofamy się w czasie o blisko 20 lat i poznajemy młodą Krystynę, która zmaga się z ciężkim śledztwem, kt... Recenzja książki Lato utraconych

@Marcela@Marcela × 7

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Eli1605
2022-01-20
7 /10
Przeczytane 2022 2022 Polscy autorzy

Druga część cyklu o Krystynie Lesińskiej, doświadczonej policjantce do spraw trudnych, podobała mi się zdecydowanie bardziej niż pierwsza. Przede wszystkim sama Krystyna jest tutaj młodsza i mimo, że przeżywa trudny okres w życiu, bardziej zaangażowana w swoją pracę. Jak zawsze prowadzi oryginalną sprawę i umiejętnie wiąże wszystkie nici poszlak, mikrośladów, domysłów. Niestety nadal nie udaje jej się rozwiązać sprawy zaginięcia jej brata a ta sprawa mocno mnie nurtuje. Ufam, że kolejna część nie rozwieje moich nadziei na rozwiązanie tej zagadki.

× 24 | link |
@Betsy59
2021-06-19
6 /10
Przeczytane 2021 E-book

Lubię Annę Kańtoch za umiejętność budowania nastroju. Z „Latem utraconych” mam jednak problem. Druga część trylogii „Krystyna Lesińska” podobała mi się mniej niż „Wiosna zaginionych”. Główna bohaterka była jakoś mniej wyrazista jako pięćdziesięcioparoletnia czynna policjantka, niż emerytka z pierwszej części. Akcja też mi się dłużyła, choć zwykle w książkach autorki jest nieśpieszna. Zabrakło nastroju. Lub inaczej: dłużyła mi się do połowy, bo potem jednak zainteresowało mnie rozwiązanie zagadki. Generalnie, postaci, intryga, akcja, wszystko to było jakieś nierealne i nierzeczywiste. Ale są też plusy. Atmosfera Tatr, dokładnie pisana droga na Gąsienicową, Czarny Staw, budzący grozę swoim surowym pięknem i skłaniający do ekstremalnych zachowań… No jednak trochę z tego kańtochowskiego nastroju zostało…I skłoniło mnie, przy okazji pobytu w Tatrach do wędrówki do Murowańca. Byłam już tam „dzieści” lat temu jako młoda dziewczyna i drogę tak wtedy przeleciałam, że w ogóle jej nie pamiętam. Teraz jednak był to dla nas z mężem nie lada wyczyn. Ale wleźliśmy, zleźliśmy i wiemy, czym to pachnie. Czytałam tę książkę na urlopie w Tatrach i to trochę podwyższa moją ocenę. Tylko za Tatry.

× 19 | link |
@Antoniowka
2022-02-23
7 /10
Przeczytane

Osobiście wolę, gdy kolejne tomy serii są chronologicznie napisane. Miałam nadzieję, że dowiem się czegoś więcej o zaginięciu brata głównej bohaterki, ale w sumie logiczne jest, że nic nowego dowiedzieć się nie mogłam, bo "Wiosna zaginionych" (tom 1) była przecież później w łańcuchu zdarzeń.

Niemniej - bardzo mi odpowiada styl pisania Autorki, to jak tworzy postaci, jak snuje opowieść. Pomysł na główny wątek też niczego sobie. Nie znam Anny Kańtoch od "fantastycznej" strony, ale muszę przyznać, że "kryminalna" mi się bardzo podoba.

× 18 | link |
@Zuell_Zuell
2021-07-29
8 /10
Przeczytane Kryminał, sensacja, thriller --- polska

Fabuła powieści może nie jest tak dynamiczna, jak w pierwszej części serii, ale z całą pewnością równie intrygująca.
Zaczyna się od odkrycia bestialskiego mordu na kilkuosobowej rodzinie, a śledztwo, które nadzoruje — znana już czytelnikowi z "Wiosny zaginionych" — komisarz Krystyna Lesińska, szybko prowadzi do dramatycznego wydarzenia sprzed lat. Przesłuchania i rozmowy mające znaleźć odpowiedź na pytanie kto zabił, rysują portrety kolejnych postaci i, niczym u Agathy Christie, mnożą podejrzanych,
odsłaniając ich sekrety i powiązania z przeszłością. Lesińska niczym Herkules Poirot analizuje zachowania bohaterów, szuka motywu, i powoli odkrywa ludzkie intrygi, a powieściowy nastrój mrocznej tajemnicy potęguje się tym, że nie ma nic pewnego; postać, wydawałoby się najbardziej wskazywana na podejrzaną, już po chwili ustępuje miejsca kolejnej, bo pojawiają się nowe tropy do rozważenia. Czyta się przez to znakomicie.

Kańtoch tym razem subtelnie prowadzi temat życia osobistego głównej bohaterki. Autorka stopniuje wiedzę i o gorzkich wydarzeniach najnowszych, i o niezabliźnionych starych ranach, aczkolwiek te wątki nie wysuwają sie na pierwszy plan, nie usiłują zdominować śledztwa i poszukiwań mordercy. Jednak wrażliwy czytelnik — zarówno nowy, jak i ten, który z "Wiosny zaginionych" zna historię zaginionego trzydzieści lat temu brata Lesińskiej, poczuje się zaintrygowany traumą z przeszłości.
Ten wątek poboczny to już drugi głos w powieści dotykający kwes...

× 17 | Komentarze (1) | link |
@Siostra_Kopciuszka
2022-10-17
7 /10
Przeczytane 📚Bieżące :) 👨 autor : Kańtoch Anna

"Zabijcie wszystkich, Bóg rozpozna swoich"

Trylogię o Krystynie Lesińskiej z konieczności czyta się od tyłu, taka jakaś dziwna maniera autorki. Tom drugi za mną. Komisarz Lesińska ma 54 lata i właśnie straciła męża. Czuje się samotna i rozbita, jednak uważa, że praca, praca i jeszcze raz praca, to lekarstwo na jej stan.

Jest rok 1999 i zostaje popełniona straszna zbrodnia, tym straszniejsza, że "wieloosobowa", że tak to nazwę, ktoś postanowił uśmiercić pięcioosobową rodzinę spokojnie spędzającą lato w starej leśniczówce. Tę właśnie sprawę dostaje pani Krystyna do rozwiązania.

@Johnson 9.08.2021 12:40:22 napisał:

"Kańtoch to dobre pisanie jest (na podstawie dwóch przeczytanych),"

i ja się z tym w zupełności zgadzam też po dwóch przeczytanych książkach tej autorki. Obie jej powieści miały dokładnie to, co powinien mieć porządny kryminał. Wartką akcję, dozowane umiejętnie napięcie, ciekawe mylenie tropów itd. Jednak nie zmienia to faktu, że skoro cofamy się z życiem głównej bohaterki, czyli Krystyny Lesińskiej, to już nie mamy szans dowiedzieć się, co się stało z jej bratem i co z tymi psami z pierwszego tomu i ten fakt, że się tego nie dowiem, jest dla mnie dość frustrujący.

Jednak to znowu nie zmienia faktu, że to wciąż bardzo dobra książka.

× 15 | link |
@daka_portal
2021-08-25
9 /10
Przeczytane

Nie da się ukryć, że czekałam na kontynuację Wiosny zaginionych. Anna Kańtoch piszę gęstą prozę, która jest oczywiście kryminałem, powiedziałabym nawet rasowym kryminałem, ale ten wątek wcale nie jest w jej książkach najważniejszy. Przy okazji rozwiązywania zagadki – tu nawet kilku, bo mamy temat porwania dziecka, odnalezienia w tragicznych okolicznościach po wielu latach, ale również wątek morderstw mających miejsce współcześnie. Otóż przy okazji dostajemy jeszcze takie tematy jak zbyt wczesne rodzicielstwo, reakcje na stratę najbliższych, wpływ traum przeżytych w dzieciństwie na dorosłe wybory i zachowania. To jest naprawdę dużo i to jest tak interesująco napisane, że nie można się oderwać. Dodam jeszcze, że ostatecznie zaskoczyło mnie zakończenie. Niby brałam pod uwagę taki wariant, ale jednak autorka jak zwykle zakręciła emocjami. Powiem tylko, że rozwiązanie nie ucieszyło nikogo.

Poziom (i akcję w garści) trzyma główna bohaterka – Krystyna Lesicka, prowadząca śledztwo, w tym tomie pięćdziesięcio-paro letnia, świeżo w żałobie po utracie męża. Już dawno nie spotkałam bohaterki, którą tak mocno polubiłam od pierwszego zetknięcia. Anna Kańtoch stworzyła wiarygodną i sympatyczną postać, normalną kobietę, która ma taką, a nie inną ulubioną pracę, której nie omijają życiowe smutki czy radości, ale która uparcie usiłuje prowadzić w miarę normalne życie.

Bardzo polecam tę serię wszystkim, którzy lubią kryminały dobrze osadzone w rzeczy...

× 9 | link |
@kasiarz1983
2021-05-19
7 /10
Przeczytane sensacja,kryminał

"Lato utraconych" to druga część trylogii Anny Kańtoch. Pierwsza była całkiem niezła, dlatego bardzo się ucieszyłam z nadchodzącej premiery. Tak jak w "Wiośnie Zaginionych" główną postacią jest doświadczona policjantka Krystyna Lesińska. Akcja nie toczy się już na Śląsku, lecz w Pogańskim Młynie w okolicach Zakopanego.

Pewnego dnia do leśniczówki przyjeżdża 5-osobowa rodzina. Podczas ich wakacyjnego pobytu dochodzi do tragedii. Zmasakrowane zwłoki odkrywa przypadkowo przybyła krewna.

Po wezwaniu policji okazuje się, że makabryczne zdarzenie przeżył Kuba, nastoletni syn Aleksandrowiczów. Zostaje rozpoznany jako zaginiony przed laty chłopiec. I tu zaczynają pojawiać się pytania:

-czy uprowadzenie chłopca może mieć coś wspólnego z zabójstwem?
-kto jest sprawcą tego morderstwa?
-jaki był motyw?

Przyznaję, że już po kilku rozdziałach wytypowałam mordercę. Byłam przekonana, że wiem jak skończy się ta historia. Jednak autorka tak świętnie rozpisała fabułę, że szybko zmieniłam zdanie. Co chwilę pojawiali się nowi podejrzani, a ja zastanawiałam się co knują. Śledztwo utrudniały problemy osobiste policjantki. Kobiecie przyjdzie zmierzyć się z demonami przeszłości. To tu w górach zaginął jej ukochany brat. Będąc już blisko rozwiązania zagadki, Lesińska zacznie zastanawiać się nad przejściem na emeryturę.

"Lato utraconych" bardziej podobało mi się od pierwszej części. Fabuła jest płynna, szybko się czyta. Są rozdziały, w których n...

× 7 | link |
@coolturka104
2021-08-05
10 /10
Przeczytane

Ach, z jaką niecierpliwością wpatrywałam tego Lata, "Lata utraconych".

Wraz z naszą bohaterką cyklu, Krystyną Lesińską znaną nam z "Wiosny zaginionych", cofamy się w czasie do roku 1999.
W starej leśniczówce niedaleko Rudnika dochodzi do krwawej zbrodni – zamordowano spędzającą tam wakacje pięcioosobową rodzinę. Napaść udaje się przeżyć jedynie najstarszemu z dzieci. Okazuje się, że ocalały chłopak to odnaleziona zaledwie kilka miesięcy wcześniej ofiara porwania. Kilkanaście lat temu mały Kuba zniknął bez śladu nad Czarnym Stawem Gąsienicowym, a pół roku po powrocie do domu, spotyka go kolejny koszmar. Czy obie te sprawy może coś łączyć? Jakie zło prześladuje chłopaka i dlaczego?

"Bo cza­sem ze wszyst­kich roz­wią­zań za­gad­ki praw­dzi­wa jest ta, która naj­bar­dziej nas prze­ra­ża".

Rewelacyjna historia, która wciąga od pierwszych stron i trzyma w napięciu, aż do samego końca. Wszystko zdaje się ogromnie tajemnicze i nie mniej intrygujące.
Autorka to mistrzyni w żonglowaniu emocjami i budowaniu złożonych postaci, zwłaszcza jeśli chodzi o główną bohaterkę: nieszablonowa, wymykająca się wszelkim stereotypom, mocna i zdecydowana kobieta.
A historia Kuby sponiewierała mnie i rozdarła serce...

Genialnie skonstruowana, precyzyjna i przemyślana fabuła; niezwykle złożona wielowątkowa intryga; gęsta od tajemnic atmosfera, wobec której nie można pozostać obojętnym; nieznośnie narastające napięcie; to wszystko sprawia, że nie zasnę,...

× 7 | link |
@WystukaneRecenzje
2021-06-21
8 /10

Kańtoch to nazwisko, które wiele osób zapamięta i będzie wyczekiwać kolejnych książek, gdzie na okładkach się ono znajdzie.
Drugi tom serii kryminalnej jest absolutnie świetny, polecam!

× 7 | link |
@elcia17
@elcia17
2021-05-05
10 /10
Przeczytane

Krystyna Lesińska jest najlepsza policjantką od trudnych zadań. Tym razem zostaje przydzielona jej sprawa niewyjaśnionego morderstwa wpływowej rodziny. W Pogańskim Młynie, starej leśniczówce ginie małżeństwo z dwójką małych dzieci, z życiem uchodzi tylko najstarsze dziecko.
Lesińska ma nie lada zadanie przed sobą, okazuje się że dziecko które przeżyło, to chłopak który uciekł z rąk porywaczki, kilka miesięcy temu. Na domiar złego wcześniej ją zabijając...
Czy coś łączy te dwie sprawy?
Kto stoi za morderstwem rodziny? Co stało się kilkanaście lat wcześniej gdy doszło do porwania?
Czytając Lato utraconych ,spodziewała się otrzymać odpowiedź na moje pytania z poprzedniej części. Otrzymałam jednak dużo więcej. Dodatkowe zagadki, niewyjaśnione okoliczności morderstwa. Anna Kańtoch potrafi budować atmosferę krok po kroku. To co już wydaje się być oczywiste, takie nie jest. Gdy już myślałam że znam odpowiedź na pytanie, kto za tym stoi okazało się że bardzo się pomyliłam. Takiej opcji nie brałam pod uwagę. Lektura trzyma czytelnika w napięciu do ostatniej strony, świetny kryminał zasługujący na miano książki roku.

× 5 | Komentarze (2) | link |
@Marcela
2022-02-22
9 /10
Przeczytane

Bardzo dobry kryminał. Dużo lepszy niż pierwsza część ("Wiosna zaginionych"). Akcja wciąga od początku i trzyma w napięciu do samego końca, aż do rozwiązania, które jest mega zaskakujące i mega dobre. Jestem zachwycona zarówno tą książką jak i całą serią i z niecierpliwością czekam na "Jesień zapomnianych".

× 5 | link |
@WolneLitery
2021-08-31
9 /10

Drugi tom z cyklu Krystyny Leśińskiej i zdecydowanie kolejny, który mnie zachwycił! Autorka wysoko postawiła sobie poprzeczkę już po pierwszej części i śmiało mogę stwierdzić, że utrzymała ją! Mocny kryminał, gęsto zbudowany, który od samego początku do końca trzyma nas w napięciu. Tej książki nie da się odłożyć!

Autorka poza tym, że buduje dla nas trzymającą w napięciu historię, to wplata w to bardzo ważne społecznie tematy. Dzięki temu mamy tutaj na przykład poruszony temat wczesnego rodzicielstwa. W tej książce naprawdę dużo się dzieje! Nasza główna bohaterka, to postać bardzo dokładnie i dobrze wykreowana, którą polubimy już po kilkunastu stronach. Patrząc na to jak świetnie czytało mi się tę część, to już nie mogę się doczekać ostatniej książki z serii i mam nadzieję, że szybko się ona ukaże! Jeżeli macie ochotę na naprawdę dobry i mocny kryminał, to ta książka będzie dla Was idealnym wyborem. Nie rozczarujecie się!

× 3 | link |
@gosia.zalewska12
2021-06-09
10 /10
Przeczytane

Krwawa zbrodnia, zagadka, śledztwo. Krystyna Lesińska znowu wkracza do akcji. Po śmierci męża kobieta rzuca się w wir pracy . A trudne śledztwo to jest to, czego akurat potrzebuje. W leśniczówce Pogański Młyn dochodzi do strasznej zbrodni. Cała rodzina zostaje zamordowana. Krystyna wikła się w trudne śledztwo, a rozwiązanie tej zagadki wcale nie jest oczywiste. Kto zamordował czteroosobową rodzinę i dlaczego tylko jednemu jej członkowi udało się przeżyć?
Po pierwszej części Wiosny Zaginionych wiedziałam, że i ta książka będzie niesamowita. I tak właśnie było. Szybka akcja, zawiłe śledztwo, do końca nie wiadomo kto jest zabójca. I wcale nie dało się przewidzieć zakończenia. Świetny kryminał i już czekam na więcej:)

× 3 | link |
KA
@katrina.swin
2021-07-21
8 /10

Jest rok 1998 roku. Policja odnajduje młodego chłopaka, który mówi, że zabił własną matkę, a jego imię wcale ni jest jego imieniem. Rok później w Pogańskim Młynie, leśniczówce w okolicy Rudnika, ktoś morduje cztery osoby. Sprawę przejmuje Krystyna, która ledwo dwa tygodnie wcześniej straciła męża.



„Wiosna zaginionych” Anny Kańtoch była pierwszym realistycznym kryminałem od dawna, który naprawdę mi się podobał. Styl autorki był świetny, a fabuła naprawdę trzymała mnie w napięciu. Dlatego oczywistym było, że po „Lato utraconych”, drugi tom z trylogii, także sięgnę. I nie żałuję.

Przyznam, że początkowo trochę się pomyliłam, co do fabuły. Byłam przekonana, że Kańtoch cofa się w przeszłość głównie po to, by skupić się na sprawie z młodości bohaterki, która sprawiła, że Krystyna postanowiła zostać policjantką. Myliłam się. „Lato utraconych” co prawda do tego nawiązuje i pojawiające się wątki sugerują, że ten temat wróci w trzecim tomie, jednak w gruncie rzeczy to po prostu zupełnie odrębna historia. Wydaje mi się nawet, że te dwie książki można byłoby czytać osobno, gdyby ktoś miał tylko drugi tom pod ręką.

Mam wrażenie, że sama zagadka w tomie drugim jest bardziej rozbudowana. Autorka podsuwa czytelnikowi więcej tropów, a przy tym mniej skupia się na sprawie rodzinnej. Przez to „Lato utraconych” wydaje mi się konkretniejsze i być może nawet lepsze, niż pierwszy tom, choć nie powiem tego z ręką n...

× 2 | link |
@czytanie.na.platanie
2021-06-07
8 /10
Przeczytane Posiadam Przeczytane 2021

"Czasem ze wszystkich rozwiązań zagadki prawdziwa jest ta, która najbardziej nas przeraża."

W leśniczówce brutalnie zamordowana zostaje czteroosobowa rodzina. Tylko najstarszy syn, mimo poważnych obrażeń, uchodzi z życiem. Prowadząca śledztwo, Krystyna Lesińska, rozpoznaje w nim odnalezioną przed kilkoma miesiącami ofiarę porwania. Chłopiec po dwunastu latach wraca na łono rodziny i niemożliwym się wydaje, że ponownie spotyka go taka tragedia. Czy rzeczywiście jak twierdzi, kroczy za nim zło? Co tak naprawdę pamięta z miejsca zbrodni? Czy obie sprawy mogą mieć wspólny mianownik?

Ta tragedia odrywa Lesińską od własnej żałoby, ale miejsce zaginięcia chłopca przywołuje w pamięci bolesną i niewyjaśnioną sprawę zaginięcia przed laty jej brata. Czy Krystyna świeżo po śmierci męża i podążająca za demonami przeszłości okaże się odpowiednią osobą do prowadzenia tak zawiłej i delikatnej sprawy?

Mam wrażenie, że w tej części jest dużo więcej mroku, cierpienia i szaleństwa. Dużo więcej samotności, zazdrości i strachu, a ludzka natura odsłania swoją brudną i plugawą stronę. Autorka prowadzi nas zawiłymi ścieżkami i choć wydaje się początkowo, że rozwiązanie nasuwa się samo, to jednak sprawa jest dużo bardziej skomplikowana, niż się wydaje, a motywy niemożliwe do odgadnięcia.

„Wiosna zaginionych” zaostrzyła mój apetyt na kolejną część, a „Lato utraconych” w pełni go zaspokoiło. Bo choć niektóre sprawy pozostały tajemnicą, to ta niewiadoma tylko pods...

× 2 | link |
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

O nie! Książka Lato utraconych. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat

Pozostałe książki z cyklu

Wiosna zaginionych
Wiosna zaginionych
Anna Kańtoch
7.4/10
Krystyna, emerytowana policjantka, jako młoda dziewczyna straciła w tajemniczych okolicznościach br...
Jesień zapomnianych
Jesień zapomnianych
Anna Kańtoch
6.7/10
Październik 1966 roku. Krystyna Wojciechowska bez większego przekonania studiuje prawo. Trzy lata w...
© 2007 - 2024 nakanapie.pl