Demon recenzja

W pogoni za "Demonem"

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @u2003 ·2 minuty
2022-09-24
1 komentarz
8 Polubień
„Demon” to piąty tom serii Zapomniana Księga autorstwa Pauliny Hendel. Śledzimy w nim dalszy ciąg przygód Huberta w świecie pełnym demonów. Wraz z przyjaciółmi dostaje on od Orłowskiego pewną misję.

Ostrzeżenie: jeśli nie chcecie zepsuć sobie radości z czytania – nie czytajcie opisu książki, mówi on o czymś, co dzieje się dopiero około 350 strony (czyli za połową książki).

Ta książka pochłania, zostajecie wrzuceni do postapokaliptycznego świata i nie możecie z niego wyjść. Niby nie dzieje się dużo, niby niewiele ma bezpośredni wpływ na fabułę, ale czytanie o demonach, zabijaniu ich, czy też życiu w tej rzeczywistości niezwykle absorbuje. Autorka świetnie radzi sobie z wywarzeniem akcji, bywają momenty gdy jest jej pełno, są demony, walka o przetrwanie, niebezpieczne sytuacje, ale są też chwile, kiedy tempo zwalnia i można zająć się innymi sprawami. Na przykład rozwojem relacji Huberta i Izy, którą bardzo lubię. Uwielbiam rozmowy tej pary i postać Izy, to jak wielki ma posłuch, jak sama o sobie decyduje i jej inteligencję.

Podobało mi się to, że bohaterowie nie byli wszechmocni, nie szarżowali jeśli chodzi o walkę z naturą, zimą zostawali we wsi. Byli świadomi zagrożeń, które mogły ich spotkać. Znali swoje ograniczenia.

Czy jestem usatysfakcjonowana tym, jak „Demon” zamyka tę serię (o ile mam prawidłowe informacje jest to ostatni tom)? Myślę, że tak. To zakończenie nie było zdecydowanie w typie tych, które lubię najbardziej, jednak uważam, że do tej serii pasuje idealnie. Jest też otwarta możliwość do ewentualnej kontynuacji, mimo, że moim zdaniem ta historia jest już kompletna.

Uwielbiam to, jak seria Żniwiarz (będąca urban fantasy), łączy się z serią Zapomniana Księga (postapo). W Żniwiarzu widać to dosłownie tylko na ostatniej stronie, ale za to w Zapomnianej Księdze połowa 5 tomu to jeden wielki ester egg i trochę ubolewam nad tym, że czytałam Żniwiarza dwa lata temu i nie pamiętałam wszystkich szczegółów. Jednak nic straconego, można kiedyś przeczytać obie serie jeszcze raz i wyłapać o wiele więcej nawiązań.

Ta seria/książka przysporzyła mi masę emocji, podczas czytania było mi gorąco. Kocham książki właśnie z tego powodu.

Jestem tak wkręcona w świat Zapomnianej Księgi, że dla ochrony mogłabym otoczyć swój pokój kręgiem ochronnym z soli. Serio. To przerażające, ale i cudowne.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-09-03
× 8 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Demon
Demon
Paulina Hendel
8.6/10
Cykl: Zapomniana księga, tom 5

Ostatni tom serii "Zapomniana Księga"! Brawurowy finał opowieści o Hubercie, który obudził się w świecie rządzonym przez słowiańskie demony! Przyjaciele Huberta nie są pewni, czy można ufać Orłowski...

Komentarze
@zanetagutowska1984
@zanetagutowska1984 · około 2 lata temu
zaciekawiła mnie recenzja, mam na półce do przeczytania :)
× 1
@u2003
@u2003 · około 2 lata temu
Świetnie :)
× 1
Demon
Demon
Paulina Hendel
8.6/10
Cykl: Zapomniana księga, tom 5
Ostatni tom serii "Zapomniana Księga"! Brawurowy finał opowieści o Hubercie, który obudził się w świecie rządzonym przez słowiańskie demony! Przyjaciele Huberta nie są pewni, czy można ufać Orłowski...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

@ObrazekAutorka Paulina Hendel, zawsze będzie mi się miło kojarzyła. Moją jedną z pierwszych przygód z wierzeniami słowiańskimi to cykl Zapomniana księga. Z każdą kolejną książką z tego cyklu, zako...

@Nastka_diy_book @Nastka_diy_book

Wyprawa do Groty okazuje się owocna dla Huberta. Orłowski odkryje przed chłopakiem wszystkie karty i zdradzi mu swoją tajemnicę. Hubert dowie się, jakie Orłowski ma plany wobec mieszkańców zjednoczon...

@papierowa_ksiazka @papierowa_ksiazka

Pozostałe recenzje @u2003

Pieśni żałobne dla umierających dziewcząt
Winnie z cmentarza

Nie jestem pewna, czy lubię tę książkę. Jest dziwaczna, nietypowa i - zgodnie z jej opisem - paranormalna. Opowiada o Winnifred, nastoletniej dziewczynie, która od dziec...

Recenzja książki Pieśni żałobne dla umierających dziewcząt
Róże i fiołki
Róże i fiołki

„Róże i fiołki” to pierwszy tom trylogii Rosenholm. Tytułowe Rosenholm to szkoła magii, w której naukę rozpoczynają cztery główne bohaterki, które zostają przydzielone d...

Recenzja książki Róże i fiołki

Nowe recenzje

Most na Drinie
Kronika pewnego mostu
@Remma:

Wzniesiony przez Mehmedpaszę most stanowi pretekst do opowieści z dziejów Bośni w latach 1516 – 1914. Most stanowi cent...

Recenzja książki Most na Drinie
Wioska małych cudów
Wioska małych cudów
@tomzynskak:

Każdy z nas potrzebuje w swoim życiu cudów. Nie jakiś magicznych i nierealnych, a takich najzwyklejszych, które mogą wy...

Recenzja książki Wioska małych cudów
Dom ciało
Wersy płynące przez wnętrze…
@edyta.rauhut60:

Poezja wiele ma oblicz. Dzisiaj chciałabym Ciebie, Czytelniku zaprosić do poznania jednego z nich. Jak możemy przeczyta...

Recenzja książki Dom ciało