Sekta recenzja

W sidłach zemsty

Autor: @gala26 ·3 minuty
2021-09-28
1 komentarz
24 Polubienia
„Co musi się stać, żeby człowiek zmienił się w potwora?”
W swoim kryminale Marek Stelar próbuje odpowiedzieć na to pytanie. Pokazuje, że w życiu nic nie jest czarno-białe, a za postępowaniem zabójcy stoi konkretne, dramatyczne wydarzenie z przeszłości.

Autor kolejny raz udowodnił, że jest stworzony do pisania kryminałów, i że bardzo starannie do tego pisania się przygotowuje. „Blizny” mnie zachwyciły, bo jest to kryminał na najwyższym poziomie, „Sekta” też jest świetna, ale odrobinę gorsza od poprzedniczki. Każdemu autorowi trudno bowiem utrzymać poziom, gdy wysoko zawiesi poprzeczkę. Oczekiwałam wiele po drugiej części i nie zawiodłam się, chociaż entuzjazm podczas jej czytania był dużo mniejszy niż poprzednio.
W „Sekcie” pojawią się bohaterowie znani już z „Blizn”, którym zostaje powierzone nowe śledztwo, związane z tytułową sektą. Pomimo że powieść, mocno skupia się na działalności grupy religijnej, która pod przewodnictwem swojego guru mieszka nieopodal Szczecina, to przede wszystkim jest skoncentrowana na serii zabójstw i na tym co do tych zbrodni doprowadziło. Ci, którzy nie czytali pierwszej części, nie muszą się obawiać, że nie odnajdą się w fabule, gdyż to zupełnie nowa historia, jedynie z postaciami z poprzedniej części. Podobnie jak w „Bliznach”, autor akcję umieścił w okresie pandemii, co dodaje realności całej historii, ale na szczęście nie robi tego zbyt nachalnie, tylko tyle ile wymagają tego realia powieści.
Nadkomisarz Tomasz Rędzia prowadzi śledztwo w sprawie morderstwa mężczyzny znalezionego w podziemiach szpitala. Pozornie wygląda to na przypadkową śmierć zwykłego człowieka. Brak motywu i narzędzia zbrodni, nie przeszkadza dostrzec komisarzowi jednak podobieństwa śmierci salowego z inną zbrodnią, nad którą również pracuje szczecińska policja. Obie ofiary mają podobne obrażenia, ale tu także nie można odnaleźć narzędzia zbrodni. Mimo braku punktu zaczepienia, policjant znajduje tropy, którymi może podążyć. Kierują go one do sekty, która przed kilkunastu laty skończyła swoją działalność. Tymczasem kolejne morderstwo popełnione z olbrzymią brutalnością zdaje się przeczyć wszelkim dotychczasowym ustaleniom. Dodatkowo pojawiają się sprawy z przeszłości policjanta i prokurator Rybarczyk, które rozpraszają komisarza i przeszkadzają w śledztwie. Życie prywatne Rędzi może przybrać nieoczekiwany kierunek.
Autora do napisania tej książki zainspirowało samo życie, a właściwie kilka spraw, z którymi miał w ostatnim czasie do czynienia. I tak powstała „Sekta” historia składająca się z kilkunastu elementów, pozszywana w jedną całość. Trochę dziwnie to brzmi, ale z tych puzzli powstał całkiem zgrabny kryminał. Marek Stelar stworzył fikcyjną sektę, wykreował tajemniczego guru, całość ubarwił zakazaną miłością i wątkiem zemsty. Obok znanego nam komisarza Rędzi i prokurator Agnieszki Rybarczyk, autor postawił jeszcze jednego głównego bohatera, który jest negatywny i niejednoznaczny, budzi współczucie pomimo tego, że jest mordercą. Czytelnik w jakimś sensie rozumie jego motywacje, chociaż żadna zbrodnia nie może znaleźć wytłumaczenia. Nawet wielka miłość, aż po grób i poza nim.
Trochę przeszkadzało mi w dobrym odbiorze powieści, nadmiar postaci łudząco do siebie podobnych, chociaż autor mocno skupił się na konkretnych cechach, które miały odróżniać każdego z bohaterów, czyniąc go oddzielną osobowością, to jednak musiałam się nieźle pilnować, żeby mi się nie pomyliły, bo w końcowym efekcie każda z nich miała duże znaczenie w tej historii.
Akcja „Sekty”, toczy się dwutorowo, przeszłość ciągle przeplata się z rzeczywistością. Historia sekty i zasady jej działania oraz współczesne skrupulatnie prowadzone śledztwo, są niepodważalnymi atutami tej powieści. Chociaż tożsamość mordercy zostaje odkryta na długo przed zakończeniem, to w końcowym efekcie, nie zakłóca to odbioru, a wprost przeciwnie, czyta się książkę z ogromnym zainteresowaniem aż do końca. Kolejny świetny kryminał Marka Stelara, wart każdej spędzonej z nim chwili.

„W emocjach, które człowiek wyrzuca z siebie bez jakiejkolwiek kontroli w naprawdę stresującej sytuacji, nie ma piękna, nie ma myśli, jest tylko czysta fizjologia, chaos, brzydota uwalniana ze łzami i krzykiem.”

Książka z moich osobistych zbiorów - Biblioteczka Haliny.




Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-09-14
× 24 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Sekta
Sekta
Marek Stelar
7.4/10
Cykl: Nadkomisarz Rędzia, tom 2

Co musi się stać, żeby człowiek zmienił się w potwora? Jesień 2020 roku. Nadkomisarz Rędzia prowadzi sprawę morderstwa: w opuszczonych pomieszczeniach piwnicy jednego ze szczecińskich szpitali odnal...

Komentarze
@Asamitt
@Asamitt · ponad 2 lata temu
Stelar chodzi za mną już od jakiegoś czasu. I chyba rzeczywiście jest tak dobry, bo w bibliotece nie można się do niego dopchać;)
× 2
@gala26
@gala26 · ponad 2 lata temu
Wszystko ma przemyślane, sprawdzone. Jednym słowem świetnie pisze. Polecam :)
Sekta
Sekta
Marek Stelar
7.4/10
Cykl: Nadkomisarz Rędzia, tom 2
Co musi się stać, żeby człowiek zmienił się w potwora? Jesień 2020 roku. Nadkomisarz Rędzia prowadzi sprawę morderstwa: w opuszczonych pomieszczeniach piwnicy jednego ze szczecińskich szpitali odnal...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Sekta" to drugi tom serii, której głównym bohaterem jest nadkomisarz T.Rędzia. Pierwszy tom pt. "Blizny" bardzo mi się podobał, miałam więc spore oczekiwania wobec kolejnej części. "Co musi się sta...

@kasiarz1983 @kasiarz1983

"Sekta" to drugi tom cyklu z nadkomisarzem Tomaszem Rędzią, którego bardzo polubiłam i ucieszyło mnie kolejne spotkanie z nim. Jesień 2020 roku. Komisarz Rędzia prowadzi sprawę morderstwa salowego...

@coolturka104 @coolturka104

Pozostałe recenzje @gala26

Czarny żałobnik
Ciemna strona mocy

Książki debiutantów niejednokrotnie już gościły w mojej biblioteczce. Jestem nienasycona i wciąż szukam w literaturze czegoś nowego i czytam różne gatunki literackie. Cz...

Recenzja książki Czarny żałobnik
Kruchy lód
Misja

𝐴 𝑐𝑜 𝑡𝑜 𝑗𝑒𝑠𝑡 𝑠𝑧𝑐𝑧ęś𝑐𝑖𝑒? 𝑁𝑖𝑘𝑡 𝑔𝑜 𝑛𝑖𝑒 𝑠𝑝𝑜𝑡𝑘𝑎ł 𝑛𝑎 𝑑𝑟𝑜𝑑𝑧𝑒 𝑖 𝑛𝑖𝑒 𝑑𝑜𝑡𝑘𝑛ął, 𝑛𝑖𝑒 𝑤𝑖𝑎𝑑𝑜𝑚𝑜 𝑗𝑎𝑘 𝑤𝑦𝑔𝑙ą𝑑𝑎. 𝐿𝑢𝑑𝑧𝑖𝑒 𝑔𝑜 𝑐𝑎ł𝑒 ż𝑦𝑐𝑖𝑒 𝑠𝑧𝑢𝑘𝑎𝑗ą, 𝑛𝑜𝑔𝑖 𝑝𝑜𝑡𝑟𝑎𝑓𝑖ą 𝑠𝑜𝑏𝑖𝑒 𝑢𝑐ℎ𝑜𝑑𝑧𝑖ć 𝑑𝑜 𝑏ą𝑏𝑙𝑖 𝑛𝑎 𝑠𝑡𝑜𝑝...

Recenzja książki Kruchy lód

Nowe recenzje

Wizjoner
Misjonarz z wizją czy wizjoner z misją? Sprawdź...
@anka_czytan...:

Dzień dobry! Polscy czy zagraniczni autorzy? U mnie zdecydowanie wygrywa rodzime podwórko. Diana Brzezińska i bohaterow...

Recenzja książki Wizjoner
Na zboczu góry
Człowiek z gór
@jorja:

Przyznam bez bicia, że nie znam wcześniejszych powieści autorstwa Ewy Bauer. Wyczytałam, że wydała kilka powieści obycz...

Recenzja książki Na zboczu góry
Na progu zła
Na progu zła.
@Malwi:

"Na progu zła" Louise Candlish to nie tylko thriller, ale również zaskakująco głęboka analiza ludzkich emocji, które wy...

Recenzja książki Na progu zła
© 2007 - 2024 nakanapie.pl