W sieci zł@ recenzja

W sieci zł@

Autor: @justyna_ ·1 minuta
2020-03-30
Skomentuj
1 Polubienie
Przemoc w Internecie, a głębiej w mediach społecznościowych jest dzisiaj zjawiskiem powszechnym. Choć różne organizacje starają się z nią walczyć, choćby z pomocą moderatorów czy sztucznej inteligencji, w mojej ocenie nie można jej wyeliminować do zera. Jeszcze kilkanaście lat temu były powszechne podwórkowe kłótnie, bijatyki i ciągnięcie za włosy. Dzisiaj jest inaczej – anonimowo w sieci można wykrzyczeć najgorsze żale, za pomocą klawiatury w stronę odbiorcy mogą polecieć najgorsze wyzwiska.

Lucy i Charlotte, to córki Beth i Dana. Po wielu latach mieszkania w Ameryce, decydują się na powrót do rodzinnej Australii. Wszyscy musza nauczyć się żyć w nowych realiach. Lucy to skromna i trochę zamknięta w sobie dziewczynka, która przyjaciół dobiera ostrożnie i obraca się w gronie kilku zaufanych osób. Charlotte to dusza towarzystwa, każdej grupie musi przewodzić, to ona decyduje kto będzie należał do jej paczki. Pewne zdarzenie powoduje, że na Charlotte pada podejrzenie o nękanie szkolnej koleżanki. Nikt nie przyznaje się do winy. Wersji wydarzeń jest kilka, nie wiadomo naprawdę gdzie leży prawda. Obie rodziny muszą więc zmierzyć się z trudną sytuacją.

Okładka i zapowiedź „W sieci zła” Wendy James mogą wskazywać, że to trzymający w napięciu thriller. Niestety w mojej ocenie to nudna historia. Przez pierwszą połowę książki praktycznie nic się nie dzieje i czytelnikowi trudno wyłapać co stanowi główny wątek. Jest tu miejsce na narzekania niepracującej matki i szkolne perypetie nastolatek. Wszystko przeplatane wstawkami z kilku blogów, okraszonych różnorodnymi komentarzami. W drugiej części akcja nieznacznie przyspiesza, ale nie na tyle by wzbudzić dreszczyk emocji. Trzeba przyznać, że "W sieci zła” to historia stworzona na miarę naszych czasów, wiadome jest, że Internet pełni znaczącą rolę we współczesnym życiu. To także historia o tym jak przerażający jest obraz rozmyślnego i uporczywego nękania, szykanowania i hejtu, systematycznego dręczenia w szkole i w sieci, choć samego hejtu w powieści jest stosunkowo niewiele. Książka ukazuje przemoc z perspektywy ofiary, oprawcy, ich rodzin. Pamiętajcie, że zło może czaić się wszędzie, nawet tam gdzie najmniej się tego spodziewamy. Powieść może spodobać się rodzicom, którzy na co dzień borykają się z problemami nastoletnich pociech.

Tematyka ważna i potrzebna, gorzej z wykonaniem.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-03-27
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
W sieci zł@
W sieci zł@
Wendy James
7.3/10

@Link JAK DOBRZE ZNASZ SWOJE DZIECKO? Beth wiedzie pozornie idealne, szczęśliwe życie. Ma dwie córki, Lucy i Charlotte, męża i prowadzi blog, w którym dzieli się z czytelnikami opowieściami o...

Komentarze
W sieci zł@
W sieci zł@
Wendy James
7.3/10
@Link JAK DOBRZE ZNASZ SWOJE DZIECKO? Beth wiedzie pozornie idealne, szczęśliwe życie. Ma dwie córki, Lucy i Charlotte, męża i prowadzi blog, w którym dzieli się z czytelnikami opowieściami o...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Nasze życie utkane jest z relacji. Tworzymy je w pracy, w domu, w szkole, czy z samym sobą. Dom jest kolebką relacji, często najbliższych i najważniejszych. Dzieci coraz częściej pozamykane są w fikc...

@monika.sadowska @monika.sadowska

Podczas czytania książki włos nie jednokrotnie jeżył mi się na głowie..To jest thriller psychologiczny który głeboko zapada w pamięci.. Jako mama nastolatek dziś zadaję sobie pytanie jak dobrze znam ...

@elcia17 @elcia17

Pozostałe recenzje @justyna_

Widunka
O Słowianach słów bardzo niewiele

„Widunka” Joanny Tekieli to historia młodej mieszkańcy Wiklińca – Miry, która postanawia opuścić rodzinną wioskę i poznawać świat. Żyje w miejscu, jak sama nazwa mówi, g...

Recenzja książki Widunka
Księżycowa winnica
El vinedo de la luna

Carla Montero nie zawodzi! W swojej najnowszej powieści przenosi Czytelnika do francuskiej winnicy. Aldara ucieka z Hiszpanii przed wojną domową, chwilę wcześniej zostaj...

Recenzja książki Księżycowa winnica

Nowe recenzje

Tak daleko od domu
"Wdychał. Wydychał. I tyle. Do tego doprowadził...
@maslowskima...:

Sebastian Barry w formie absolutnej i mimo, że podczas lektury „Tak daleko od domu” miałem skojarzenia z Hermansem i Re...

Recenzja książki Tak daleko od domu
Młot na czarownice
Druga odsłona nowego wydania kultowego cyklu Ja...
@Uleczka448:

Czas na omówienie kolejnej powieści z nowego wydania znakomitej serii Jacka Piekary „Ja, Inkwizytor”, jakie to ukazuje...

Recenzja książki Młot na czarownice
Ja, inkwizytor. Sługa Boży
Powrót do pięknie wydanego na nowo cyklu Jacka ...
@Uleczka448:

Dobrze jest wracać do rzeczy dobrych, które się nie starzeją, które z upływem lat nie tracą nic ze swej wielkości, któr...

Recenzja książki Ja, inkwizytor. Sługa Boży
© 2007 - 2025 nakanapie.pl