Na jedną noc recenzja

W śnieżnej pułapce...

Autor: @maciejek7 ·3 minuty
2023-10-01
1 komentarz
28 Polubień
Do lektury zachęca klimatyczna okładka, w tonacji beżowo-brązowej, aż chciałoby się spędzić chociaż kilka dni w pokoju z takim pięknym widokiem...
Nie spodziewałam się jednak, że lektura tej książki dostarczyć może tak wielu emocji. To bardzo ciekawa i wciągająca powieść.

Grupka przyjaciół stara się utrzymywać ze sobą koleżeńskie kontakty, co jakiś czas robią wspólne wypady na narty. Poznali się jeszcze na studiach i wydaje się im, że dobrze znają swoje wady i zalety. Lecz teraz każdy z nich ma już całkiem duży bagaż doświadczeń życiowych, niekoniecznie tylko dobrych a także sporo najbardziej skrywanych sekretów i niespełnionych marzeń. Poza tym nie potrafią być już tak spontaniczni i naturalni jak kiedyś. Starają się pokazać z jak najlepszej strony, lecz pod płaszczykiem uśmiechów i miłych gestów, coraz częściej ukrywają zazdrość, niechęć a nawet zawiść.
Tym razem postanowili spędzić kilka przedsylwestrowych dni w ekskluzywnym domu w austriackich Alpach.

"Dom stał na zboczu góry, nieco powyżej lasu. Ostatnie drzewa rosły jakieś dwadzieścia metrów niżej i tylko pojedyncze jodły zaglądały w okna. Prowadziła tu tylko jedna droga. Kończyła się tuż pod drzwiami."
Zima w Alpach trwa w najlepsze, śnieg sypie i sypie. Przyjaciele zastanawiają się, czy stoki będą czynne. Ewa i Mikołaj już w trakcie jazdy zdążyli się pokłócić, Jowita nie jest zachwycona swoim wyglądem i nie dogaduje się z Grześkiem, Bazyl z Marą też mają zupełnie odmienne oczekiwania, a Zetka jest znudzona ciągłym nadskakiwaniem Joachima. Następnego dnia dołączyć ma jeszcze do nich dawno niewidziany Robert, który ponownie się ożenił i przyjedzie ze swoją młodziutką żoną, której jeszcze nikt nie zna. Wybrana miejscówka wszystkim się podoba, są zachwyceni widokami z salonu i jacuzzi. Kobiety postanowiły, że pierwszego dnia nie pojadą na stok a będą się wylegiwały w jacuzzi, panowie w końcu się z tym pogodzili i sami ruszyli na narty.

" Wszyscy podziwiali w Bazylu ten zapał, apetyt na życie i ciekawość świata, lecz ona czasami wolałaby po prostu poleżeć na ciepłym piachu. Pogapić się na ptaki, pomyśleć. Nie bała się spędzać czasu we własnej głowie, odcięta od zewnętrznych bodźców."
Gdy do grupy dołączył Robert z Diną, urządzają sobie imprezę, na której pojawiają się również skręcona przez młodą szamankę skręty, nieoczekiwanie sytuacja zaczyna wymykać się spod kontroli a napięcie między wszystkimi zamiast się rozładowywać, wręcz narastają. Dina wpada na pomysł, że by na jedną noc zamienić się... partnerami. Ta dość niespodziewana propozycja zmienia diametralnie relacje między nimi. Niektórzy są tak nieśmiało zachwyceni tym pomysłem, inni jednak zdecydowanie protestują, chociaż w środku zastanawiają się nad tym...
Tak właściwie to nie zdają sobie sprawy z tego, czym może się zakończyć taka zabawa. A to nie jedyny problem, który ich czeka.
Co stanie się, gdy wszyscy zdecydują się na propozycję Diny? Jak może się zakończyć taka "impreza"? Czy następnego dnia nie będą mieli do siebie pretensji? Czy nie będą sobie robić żadnych wyrzutów?

"Chyba minęły już czasy, kiedy facet mógł decydować o tym, co kobieta ma robić, a czego nie. Niektórzy pewnie bardzo nad tym ubolewają. Kiedyś wystarczyło, że kazał jej siedzieć cicho, jak mu zabrakło argumentów."
Autorka znakomicie uwidoczniła wszystkie nasze cechy i pokazała jak bardzo zróżnicowana i skomplikowana jest natura człowieka. Często chcemy coś szalonego zrobić, ale jednocześnie coś nas powstrzymuje, lecz innym razem puszczają wszystkie hamulce i łamiemy wszystkie zasady. Później żałujemy i chcielibyśmy to cofnąć, lecz już niestety się nie da. Norma jest również ciągłe narzekanie na partnerów czy partnerki...
Dodam na koniec, że zastanawiałam się nad tym, jak ja bym się zachowała w podobnej sytuacji...
Zaskakujące zakończenie jest tak zwaną wisienką na torcie.
Polecam.

Książkę przeczytałam w ramach akcji recenzenckiej portalu Lubimy Czytać i dziękuję Wydawnictwu Prószyński i S-ka za otrzymaną książkę .

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-10-01
× 28 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Na jedną noc
Na jedną noc
Magdalena Kawka
7.9/10

Co się może stać, jeśli na jedną noc, dla zabawy, zamienicie się partnerami? Poznali się jeszcze na studiach, dziś mają rodziny i dzieci, ale wciąż raz w roku wspólnie wyjeżdżają na narty. Tym razem...

Komentarze
@jorja
@jorja · około rok temu
Mam nadzieję, że już dziś zacznę czytać.
× 2
Na jedną noc
Na jedną noc
Magdalena Kawka
7.9/10
Co się może stać, jeśli na jedną noc, dla zabawy, zamienicie się partnerami? Poznali się jeszcze na studiach, dziś mają rodziny i dzieci, ale wciąż raz w roku wspólnie wyjeżdżają na narty. Tym razem...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Ponoć facet, który się ożeni, przypomina przeszczęśliwego gościa przy restauracyjnym stoliku. Przyniesiono mu właśnie boskie danie. Facet promienieje ze szczęścia. To mięcho, te chrupiące frytki, t...

@matren @matren

Mikołaj i Ewa różnią się od siebie pod każdym możliwym względem. Spokojny Joachim przestaje zadowalać energiczną Zetkę. Mara z Bazylem są dla siebie bardziej przyjaciółmi niż partnerami. Jo...

@gloria11 @gloria11

Pozostałe recenzje @maciejek7

Zimowa Księga Ludmiły
Zimowe wspomnienia

"Zawsze fascynowało mnie, jak jedna osoba albo jedno na pozór nieistotne wydarzenie potrafi sprawić, że nasze życie skręci w zupełnie innym kierunku. I jak jednak wiele ...

Recenzja książki Zimowa Księga Ludmiły
Niewinna
Winna czy... niewinna...

Nie znałam wcześniej tej autorki, więc dla mnie lektura tej książki była okazją do poznania jej twórczości. I chociaż "Niewinna" jest książką dla młodzieży, to jej temat...

Recenzja książki Niewinna

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem