Nieodgadniony recenzja

W szkole, gdzie głównym mottem jest "nauka to zabawa", nie może być typowo.

Autor: @kasia.1770.xd ·4 minuty
2019-11-17
1 komentarz
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Ta książka mnie po prostu zachwyciła. Może nie na samym początku, ale od połowy już mnie całkowicie pochłonęła. Nie mam na myśli, że pierwsza połowa była słaba, po prostu mniej się działo, ale potem gdy akcja przybrała tempa, to był świetnie! Dobre wrażenie zrobiło na mnie już kilka pierwszych stron, bo czytało mi się niesamowicie lekko i cały rozdział bardzo szybko mi minął.
Do stylu pisania autorki nie mam większych zastrzeżeń. Jest naprawdę przyjemny. Za to mam drobne zastrzeżenie do tłumaczenia. Bardzo raziło mnie spolszczenie słowa T-shirt. Za każdym razem, gdy "tiszert" się pojawiał źle to odbierałam. Wiem, że to pewnie nie jest błąd, a kwestia przyzwyczajenia, ale nie wygląda to dobrze i można zastąpić polskim słowem koszulka lub podkoszulka.
Było kilka zabawnych scen, ale zazwyczaj nie był to mój typ poczucia humoru. Kwestia gustu, ale uważam, że warto wspomnieć, że poczucie humoru może się spodobać i rozbawić do łez albo nic nie zrobić.

W książce przeplata się bieżąca akcja, czyli co się dzieje, gdy Stevie zaczyna tam uczęszczać, a początki jej istnienia i jak doszło do tej wielkiej tragedii. Lubię takie zabiegi, a te pokazują historię Ellinghamów z różnych stron. Na "kiedyś" składa się relacja trzecioosobowego narratora oraz zapisy nagrań z przesłuchań i wycinki z gazet. Dużo szczegółów dowiadujemy się też z opowieści głównej bohaterki.
Życie głównej bohaterki jest nie do końca typowym życiem uczennicy. W szkole, gdzie głównym mottem jest "nauka to zabawa", nie może być typowo. W pierwszej połowie książki dziewczyna bardziej skupia się na swoim życiu i projekcie szkolnym, przez co nie ma tyle czasu na badanie tej zbrodni. Za to po śmierci jej kolegi zaczyna się dziać! Tajemniczy list wyświetlony na ścianie, szperanie w rzeczach, podejrzenia, ale też kłótnie. Po prostu wow! Tyle emocji we mnie ta książka wzbudziła, że nie mogłam usiedzieć w miejscu. Serio, musiałam sobie zrobić przerwę i pójść pobiegać, a później gdy zostało mi jakieś pięćdziesiąt stron do końca, to bardzo chciałam poznać zakończenie, ale nie chciałam kończyć czytać. Chyba znacie to uczucie?

Jeśli chodzi o zakończenie, to dzieje się tam dużo i byłam bardzo zaskoczona tym, co tam wynikało. To była najbardziej emocjonująca część tej książki. 

Bohaterów jest tutaj sporo, bo jednak szkoła i uczniowie. Głównie akcja kręci się wokół Stevie, a reszta jest drugoplanowa i nie ma tak dużego udziału w śledztwie. Na całe szczęście, każdy z nich jest charakterystyczny, więc łatwo zapamiętać. David - ten dziwny, Ellie - ekscentryczna, Janelle - inżynier, Nate - pisarz, a Hayes - gwiazda. To są tylko moje pierwsze skojarzenia, gdy widzę te imiona. W książce każdy z nich ma swój charakter, więc napiszę o tych, którzy w moich oczach się wyróżnili najbardziej.
Stevie to główna bohaterka, która marzy o karierze detektywa, czego można już się domyślić. Ma ku temu spore predyspozycje, jest bystra i szybko łączy fakty. Mi się nie udawało tego tak skojarzyć tak jak jej. Jest bardzo dociekliwa i zadaje dużo pytań, a czasem bywa po prostu wścibska. Pewną jej zaletą jako bohaterki książkowej jest to, że ma problemy ze sobą. Ma ataki paniki i musi brać leki na to, ale lęk towarzyszy jej co noc. Dlaczego to zaleta? Pokazuje, że nawet osoba, która jest  zaburzona, może spełniać swoje marzenia i walczyć o nie, pomimo problemów i wątpliwości, które karzą jej rezygnować z tego.
Do Davida na początku nie byłam przekonana, bo po prostu jest dziwny. Możliwe, że to przez to, że Stevie też go tak odbierała, a ich rozmowy były dziwne. Nie spodobał mi się, ale przy spotkaniu z rodzicami Stevie zyskał w moich oczach (a ona nieco straciła). To, co dla niej zrobił, było bardzo miłe i nieco szlachetne. Później patrzyłam na niego przychylniej i nawet mnie rozbawił kilka razy.
Nate z kolei jest najbardziej małomówną postacią ze wszystkich. Odzywa się, gdy musi. Jest jednym z tych sceptycznie nastawionych bohaterów, ale wzbudził moją sympatię. Wydaje się, jakby nikogo nie lubił, ale tak nie jest. To po prostu taki typ człowieka.

Dodam parę słów o wątku miłosnym, który się pojawił. Na całe szczęście myliłam się i Stevie nie zauroczyła się Hayesem. Obawiałam się tego, ale zauroczyła się w kimś innym  na zasadzie "kto się czubi, ten się lubi". Zaczęło się to od zauważenia drobnych rzeczy, a potem dochodziła do wniosku, że nie powinna tak myśleć. Dość powoli i jakoś tak przyjemnie. Dziewczyna jest nieporadna w tej kwestii, więc jest to dość urocze. Ten wątek nie jest nachalny. Parę razy pojawiają się sceny z nimi i tyle.

Książkę oceniam bardzo wysoko. Historia jest bardzo ciekawa, przyjemnie mi się czytało i wzbudziła we mnie wiele emocji. Były drobne mankamenty, ale dla to kwestia gustu. Na pewno przeczytam kolejną część, bo muszę się dowiedzieć, kto jest Nieodgadnionym! Powiem szczerze, że mam pewne podejrzenia, ale może o tym kiedy indziej. :D Możliwe, że po przeczytaniu drugiej części dodam taki post.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-07-14
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nieodgadniony
Nieodgadniony
Maureen Johnson
7.7/10
Cykl: Truly Devious, tom 1

Nieodgadniony to pierwsza część kryminalnej trylogii „Truly Devious” autorki bestsellerów według „New Jork Timesa”, Maureen Johnson. Pasja autorki do zagadek widoczna jest na każdej stronie. Akcja roz...

Komentarze
@metropoliaksiazek
@metropoliaksiazek · ponad 4 lata temu
Mam w planach przeczytać!
× 1
KA
@kasia.1770.xd · ponad 4 lata temu
Bardzo polecam! :D
Nieodgadniony
Nieodgadniony
Maureen Johnson
7.7/10
Cykl: Truly Devious, tom 1
Nieodgadniony to pierwsza część kryminalnej trylogii „Truly Devious” autorki bestsellerów według „New Jork Timesa”, Maureen Johnson. Pasja autorki do zagadek widoczna jest na każdej stronie. Akcja roz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Wszystkie elitarne szkoły na świecie mają swoje tajemnice. Jedne są bardziej mroczne, a inne po prostu skrywają małe sekreciki. Wybudowana w latach 1828 szkoła średnia w Cork w Irlandii do d...

@aniabruchal89 @aniabruchal89

Książka "Nieodgadniony" Maureen Johnson stała na mojej półce od dłuższego czasu. Bałam się po nią sięgnąć, bo sądziłam, że kryminały nie są dla mnie. Ostatnimi czasy wkręciłam się jednak w komedie kr...

@booksbybookaholic @booksbybookaholic

Pozostałe recenzje @kasia.1770.xd

Znikający stopień
Z każdym tomem co raz lepiej! - "Znikający stopień" Maureen Johnson

Jestem zachwycona jeszcze bardziej niż poprzednią częścią. Przede wszystkim, ile się tutaj dzieje! Naprawdę, nie ma tutaj nudy. To książka, która po prostu zaskakuje....

Recenzja książki Znikający stopień
Znajdź mnie
"Znajdź mnie" Andre Anciman

Kontynuacja romansu Elio i Olivera, w której możemy poznać ich dorosłe, osobne życie. Bliżej poznajemy też ojca Elio, Samuela, którego małżeństwo się rozpadło. Poświęcon...

Recenzja książki Znajdź mnie

Nowe recenzje

Najgłupsi przestępcy świata
Niby nic śmiesznego, ale...
@atypowy:

Zasadniczo nie powinniśmy się śmiać z przestępstw. Nic przecież zabawnego w tym, że ktoś kogoś napadł, okradł, albo, co...

Recenzja książki Najgłupsi przestępcy świata
Niebezpieczne istoty
Niebezpieczne istoty
@katarzynana...:

"Niebezpieczne istoty", to książka, którą dostałam do recenzji w ciemno. Lubię wyzwania i postanowiłam spróbować, a co ...

Recenzja książki Niebezpieczne istoty
Mara Dyer. Tajemnica
Powrót po latach
@fantastyka....:

Trylogię Mary Dyer czytałam 9 lat temu. Na szczęście przez ten czas zapomniałam, o czym ona jest. Czemu na szczęście? P...

Recenzja książki Mara Dyer. Tajemnica
© 2007 - 2024 nakanapie.pl