Roberto Saviano to włoski (neapolitański) pisarz i dziennikarz, to autor utworów, takich jak: Gomorra – podróż po imperium kamorry czy Piękno i Piekło, w których to przede wszystkim demaskuje organizacje przestępcze. Pierwsza z wymienionych książek na zawsze zmienia życie młodego, bo 27-letniego, Saviano. Ogromny sukces wydawniczy tego utworu nie uchronił autora przed groźbami mafii. Dopiero po interwencji noblistów (Pamuka, Fo, Levi-Montakini, Tutu, Gorbaczow i Grass), Umberto Eco i wielu innych osób, których podpisy zebrał sam autor, rząd włoski udzielił mu schronienia, azylu, ale czy zapewnił mu bezpieczeństwo(?). Saviano zapytany w wywiadzie dla hiszpańskiej gazety La nación czy żałuje, stwierdził, że czasami tak. Jako Saviano-obywatel miewa wątpliwości. Jako Saviano-pisarz nigdy. Przerażająca jest historia autora, którego jest więźniem swojego życia, który walczył z kryminalistami o wolność słowa i przekonań, nie wyraził zgody na uciszenie, stłamszenie. Podstawowe prawo, o które Saviano walczy, walczy wciąż.
Przejdźmy jednak do omówienia utworu.
Zacznijmy od analizy tytułu. Neapolitańska mafia – kamorra – przyrównana zostaje do biblijnej Gomory (i Sodomy) /wł. Gomorra/. Według Biblii mieszkańcy obu miast byli rozpustni, niegodziwi, pogardzali ludzkim i boskim prawem, a same miasta były siedliskiem zła moralnego, miejscem przeklętym, przestrzenią grzechu. Kamorra, której członkowie uważają się za heroicznych, stosujących się do własnego etosu – zbioru wewnętrznych zasad i praw – żyją poza prawem państwowym (ludzkim, konstytucyjnym) czy też „bożym” (w sensie czysto etycznym, zasady moralne zawarte w Dekalogu). Książka Saviano pokazuje Kamorrę jako kontynuatorkę zepsucia, współczesną Gomorę (i Sodomy).
Utwór wykazuje cechy zarówno reportażu dziennikarskiego, literatury faktu, jak i powieści. Z jednej strony autor z dziennikarską precyzją opisuje mechanizmy funkcjonowania oraz strukturę neapolitańskiej mafii. Przedstawia powiązania Kamorry z legalną sferą gospodarki (przede wszystkim gospodarki komunalnej, głównie gospodarki odpadami) i polityką. Z drugiej strony styl cechuje się wysoką realistycznością, zaskakującą lekkością i elastycznością, ale i napięciem /akcja, język/, które sprawia, że na dłuższą metę książkę czyta się wolno, ale dokładnie zastanawiając się nad każdą frazą, a dzięki temu chcemy dać dalej ponieść powieści reportażowej (a może powieściowemu reportażowi?).
Osobiście nie jestem fanem kryminałów, powieści gangsterskich, a reportaże czytam głównie podróżnicze i popularnonaukowe, a nie o tematyce wojenne czy politycznej. Ten utwór jest natomiast inny. Neapol znam i uwielbiam. Dzieło to uzupełnia obraz miasta, pokazuje jego ciemne, mroczne strony. Warto (po)znać (żeby nie pisać, że trzeba) znać i takie zakamarki. Z książki płynie przede wszystkim jednak troska neapolitańczyka o swoją małą ojczyzną, chce pokazać ją szerokiemu gronu obiorców. W tym wyraża się rozumienie „nadziei” przez Saviano. Czyż nie każde miejsce ma swoje jasne i mroczne strony? Czyż nie warto wiedzieć o każdej?
Polecam wszystkim lekturę utworu, a jeśli ktoś będzie czuł niedosyt, warto zobaczyć film Gomorra z 2008 roku w reżyserii Matteo Garrone lub serial Gomorra. Oba dzieła kinematograficzne oparte są na książce Saviano, a serial tworzony jest przy współpracy z autorem.