Powieść należy do nurtu socjologicznego fantastyki, ukazują mechanizm, jakim podlegają hipotetyczne społeczeństwa. Mnie właśnie najbardziej interesują nurty socjologiczne i psychologiczne w fantastyce. Akcja tych powieści, co prawda dotyczy dalekiej przyszłości lub cywilizacji pozaziemskich jednak sposób myślenia bohaterów jest podobny do naszego, tak jak skala wartości, którymi kierują się bohaterowie. W ten sposób autorzy piszą o problemach dotykających nas tu i teraz, a o których trudno byłoby pisać w powieści realistycznej. Tak też postępowali bracia Strugaccy, opis totalitaryzmu w ich kraju cenzura by nie przepuściła. W ten sposób powstała powieść uniwersalna o państwie totalitarnym i regułami nim rządzącymi.
Maksym Kammerar z powodu awarii statku trafia na planetę Sarksz i statek zostaje zniszczony. W stosunku do mieszkańców tej planet, ze względu na swoje umiejętności, wydaje się supermenem. Oczywiście bez znajomości języka, ani stosunków tam panujących, od razu wpada w poważne kłopoty. Jednak dzięki przypadkowo spotkanej dziewczynie zdobywa przyjaciół i czas na poznanie tego państwa, w którym przyjdzie mu żyć. Państwo zniszczone wojnami, szare i brudne. Ludzie szarzy, przygnębieni, bezwolni, szukający odrobiny radości. Dzięki perfidnej manipulacji i strachowi rządzi nimi garstka ludzi ważniejszych, bogatszych, mogących więcej zyskać, ale też stracić, ich strach bywa jeszcze większy. Wiedz, że dookoła czają się donosiciele, a więc nikomu nie można ufać. Część z mieszkańców jest wyrzucona poza obręb tego społeczeństwa, zwani wyrzutkami lub potworami, gdyż część z nich przez skażenie środowiska ma zdeformowane ciała. Mimo że znają mechanizmy sterujące tym społeczeństwem, niestety są zbyt słabi i podzieleni, aby to zmienić. Jak w tym świecie zachowa się Maksym? Po czyjej stronie się opowie?
Strugaccy napisali świetną powieść przygodową z wyrazistymi bohaterami. Maksym jest niezwykle sympatycznym bohaterem, mimo swoich supermocy nie ustrzegł się od błędów, popada w tarapaty, z których musi się wygrzebywać, zyskuje i traci przyjaciół, a nawet się zakochuje. Dodatkowym atutem są perfekcyjne nakreślone osobowości pozostałych bohaterów, możemy ich polubić lub nienawidzić. Jednak w tej opowieści najważniejsze jest tło tych zdarzeń. Strugaccy opisują mechanizmy władzy totalitarnej, za pomocą których większość zostaje podporządkowana garstce rządzących, a także ukazanie jednostki w starciu z totalitarnym systemem. Czytelnik z łatwością odnajdzie analogie do życia w Rosji. Niemniej jest to powieść uniwersalna.
„Przenicowany świat” jest trzecią powieścią tych autorów, którą przeczytałam i nadal mnie zachwycają i intryguję. Cieszę się, że jeszcze będę mieć okazję przeczytać „Piknik na skraju drogi” i inne ich powieści. Polecam tę książkę nie tylko miłośnikom fantastyki, gdyż książka należy do klasyki literatury, a nie tylko fantastyki.