Czwarte sikanie Bożenki Kowalskiej recenzja

Wesołe jest życie staruszka???

Autor: @maciejek7 ·2 minuty
2024-09-07
Skomentuj
28 Polubień
"Czwarte sikanie Bożenki Kowalskiej" to tytuł, obok którego nie można przejść obojętnie a świetnie dobrana okładka również zasługuje na uwagę (przynajmniej moją...).
Zresztą nie tylko z tego powodu zabrałam się za lekturę tej powieści. Czytałam inne książki autora, które mi się podobały, a zwłaszcza cała seria o zwariowanej (może) staruszce. Aż szkoda, że skończył się ten cykl. Szalona Zofia Wilkońska skradła moje serce, więc ucieszyłam się z nowej komedii autora i postanowiłam sprawdzić kim jest sikająca (cztery razy) Bożenka Kowalska...

"Czwarte sikanie Bożenki Kowalskiej przerywało ciszę każdego poranka. Codziennie punktualnie o piątej dźwięk głośnego ciurkania niósł się po pokojach i korytarzach. Latem, gdy personel zostawiał na noc otwarte okna w korytarzu, czwarte sikanie Bożenki Kowalskiej słychać było w okolicy, co doprowadzało do szału połowę mieszkańców miasteczka."
Fabułę autor umiejscowił w domu spokojnej starości. Tytułowa Bożenka Kowalska mieszka w jednym z pokoi razem z Sabiną Szymańską. Nocne sikanie współlokatorki doprowadza Sabinę do szału, bo nie może się przez nią wyspać. Jednak któregoś ranka Bożena nie obudziła się, co bardzo zdziwiło jej sąsiadkę. Postanowiła ją więc "dobudzić" szarpaniem, lecz nic to nie dało. Ona nadal leżała jak nieżywa...

"Nie do wiary, że jeszcze niedawno była kwitnącą, pełną życia, irytującą wszystkich staruszką, a teraz leżała tak spokojnie i nawet mi nie odpysknęła. Śmierć bardzo ją zmieniła. Miała szczęście, że nie żyła, bo naprawdę mogłabym jej coś zrobić."
Sabina wie, że musi kogoś o tym powiadomić, chce to zrobić w recepcji, lecz gdy nikogo tam nie zastaje, idzie na śniadanie. Po dość długim czasie udaje jej się ściągnąć do pokoju recepcjonistkę, ale okazuje się, że Bożenki nie ma... Zniknęła? Ale jak? Przecież nie żyła...
Sabina nie może się z tym pogodzić, gdy rozmawia o tym z jednym z lokatorów domu, denerwuje się jeszcze bardziej. Antoni twierdzi bowiem, że ktoś z personelu morduje starsze osoby. Jego teorie spiskowe są tak szalone a jednocześnie mogą być także prawdziwe. Trzeba to po prostu sprawdzić.
Chociaż Sabina wydaje się osobą twardo stąpającą po ziemi i dość rozsądną, to zaczyna przyznawać Antoniemu nieco racji. Czy ulegnie jego namowom by wytropić mordercę?
Co dzieje się w tym domu (niby) spokojnej starości? Kto jeszcze zakłóca spokój nocą?

"Czwarte sikanie Bożenki Kowalskiej" to komedia kryminalna, chociaż moim zdanie trochę zbyt mało miejscami tej komedii. Mimo tego, że takie powieści traktowane są zarówno przez pisarza, jak i przez czytelników, z przymrużeniem oka, to trochę lektura mi się dłużyła.
Chociaż lubię poczucie humoru autora, to trochę się zawiodłam.
Może następna część będzie bardziej dynamiczna.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-09-07
× 28 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Czwarte sikanie Bożenki Kowalskiej
Czwarte sikanie Bożenki Kowalskiej
Jacek Galiński
7.2/10

Czwarte sikanie Bożenki Kowalskiej przerywało ciszę każdego poranka. Punktualnie o piątej. Latem, gdy personel domu spokojnej starości zostawiał na noc otwarte okna, czwarte sikanie Bożenki Kowalskie...

Komentarze
Czwarte sikanie Bożenki Kowalskiej
Czwarte sikanie Bożenki Kowalskiej
Jacek Galiński
7.2/10
Czwarte sikanie Bożenki Kowalskiej przerywało ciszę każdego poranka. Punktualnie o piątej. Latem, gdy personel domu spokojnej starości zostawiał na noc otwarte okna, czwarte sikanie Bożenki Kowalskie...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Czwarte sikanie Bożenki Kowalskiej” autorstwa Jacka Galińskiego to książka, która wprowadza czytelnika w świat pełen nieoczekiwanych zwrotów akcji, zabawnych sytuacji i intrygujących zagadek. Jacek ...

@Anna_Szymczak @Anna_Szymczak

„Czwarte sikanie Bożenki Kowalskiej” to książka, która łączy w sobie elementy kryminału, komedii i surrealizmu, tworząc intrygującą mieszankę osadzoną w dość nietypowej scenerii domu spokojnej staroś...

@Eufrozyna @Eufrozyna

Pozostałe recenzje @maciejek7

Niewinna
Winna czy... niewinna...

Nie znałam wcześniej tej autorki, więc dla mnie lektura tej książki była okazją do poznania jej twórczości. I chociaż "Niewinna" jest książką dla młodzieży, to jej temat...

Recenzja książki Niewinna
Moc słabości
Słowa mają moc.

Świat ciągle się zmienia i komplikuje, każde pokolenie uważa, że ma gorzej niż poprzednicy, lecz oni zazwyczaj twierdzą, że młodym jest lepiej. Trudno jest stwierdzić kt...

Recenzja książki Moc słabości

Nowe recenzje

Most na Drinie
Kronika pewnego mostu
@Remma:

Wzniesiony przez Mehmedpaszę most stanowi pretekst do opowieści z dziejów Bośni w latach 1516 – 1914. Most stanowi cent...

Recenzja książki Most na Drinie
Wioska małych cudów
Wioska małych cudów
@tomzynskak:

Każdy z nas potrzebuje w swoim życiu cudów. Nie jakiś magicznych i nierealnych, a takich najzwyklejszych, które mogą wy...

Recenzja książki Wioska małych cudów
Dom ciało
Wersy płynące przez wnętrze…
@edyta.rauhut60:

Poezja wiele ma oblicz. Dzisiaj chciałabym Ciebie, Czytelniku zaprosić do poznania jednego z nich. Jak możemy przeczyta...

Recenzja książki Dom ciało